Magdalena Szecówka, działaczka KNP z okręgu rybnickiego, zrezygnowała z członkostwa w partii w odpowiedzi na usilne próby upartyjnienia akcji anty-ACTA przez Korwin-Mikkego.
Oczywiście p. Korwin-Mikke nie rozumie tego, o czym dał już znać na swoim blogu. Jest to typowa reakcja „prezia”. Nie omieszkał nawet po dżentelmeńsku nazwać reakcji pani Szecówki „histeryczną”.
Nie po raz pierwszy Pierwszy Kret (pozwalam użyć sobie tego określenia wobec człowieka, który używago wobec mnie) wolnorynkowej prawicy w Polsce nie umie poszanować czegoś, co określa się mianem neutralności. Tak jak wcześniej nie potrafił uszanować decyzji organizatorów Marszu Niepodległości o nieprzynoszeniu transparentów partyjnych, co obszedł opychając swojej grupce szaliczki z feniksem, tak samo nie mógł oprzeć się tego przy ACTA.
Nie pomogło otrzeźwieć preziowi wygwizdanie w Krakowie, nie pomogła przestroga w postaci doświadczeń Palikota wygnanego z demonstracji z Warszawy. Sprawa ACTA jest sprawą apolityczną, ponad podziałami i żadne środowisko nie ma monopolu na przemawianie w interesie tej masy, dodatkowo szkodzi to wizerunkowi partii, ponieważ jej członkowie zyskują miano bezczelnych trepów, korzystających z koniunktury i wpychającej się wszędzie.
Prawda jest taka, że i KNP, na czele z liderem+Jego dwór zaspali sprawę ACTA, a całość wykorzystują jako próbę dopieprzenia establishmentowi politycznemu in principio, a nie z powodów merytorycznych, tym bardziej że KNP kojarzona jest z obrońcami własności prywatnej, niejako więc też i tej intelektualnej (przynajmniej preziu mając czas na 1000 innych bzdurnych tematów i promocje swoich książek ten akurat przeoczył) jest niezrozumianym obrońcą infoanarchii.
Pani Magdalenie Szecówce składam wyrazy uznania za odważną decyzję i nie przejmowania się określeniami typu agent, kret. Każdy, kto nie zgadza się na żałosne performance prezia, otrzyma taki tytuł prędzej czy później.Już w pierwszym komentarzu pod preziową odpowiedzią jest taki o to kwiatek:
"(…) w kazdej utworzonej na prawicy partii (co widac na przykladzie prob podejmowanych przez JKM) znajduje sie odpowiednia ilosc oddelegowanych przez sluzby sabotazystow (…)"
Powodzenia w szukaniu agentów i wyzywania od "histeryczek". Ja się w to nie będę już bawił, jakkowiek sympatie do idei wolnorynkowej i monarchistycznej ciągle zachowuję.
Karzeł Reakcji
Civitas humana - dopóki Bóg nie powita nas w niebie, trzeba zajac sie sprawami przyziemnymi. Madrze. I za najmadrzejsze polaczenie uznaje polaczenie wolnej gospodarki z gleboko moralnym spoleczenstwem.