Dzień pierwszy. W Gazecie Wyborczej napisali, że Ziemia jest płaska. No, skoro to oni napisali, coś w tym musi być, przynajmniej częściowa prawda … Dzień drugi. Była rozmowa z Autorytetem. Ma tytuły naukowe i certyfikat europejski, profesor od czegoś tam. W każdym razie chyba to jednak prawda. Dzień trzeci. Durne mohery i pisuary nadal gadają o kuli. No to turlajcie się ciemniaki… do Rydzyka. He he he !
Apentula niewdziosek, te bedy gruwasne W koc turmiela weprzachnie, kostra bajte spoczy, Oproszedly znimeci, wyswirle uwzroczy, A korsliwe porsacze dogremnie wyczkasnie!