Jak z „Der Sturmera”

Wykrzywione, karykaturalne , odrażające twarze „zwolenników PiS” w nieznanej „cichej” reklamówce PO, przeznaczonej dla młodzieży

Czyli metody propagandowe PO sięgnęły głębokiego dna, czyli propagandy Goebelsa

Przedstawiona w niej wizja ludzi głosujących na przeciwników nosi wszelkie cechy propagandy hitlerowskie skierowanej wobec "podludzi" i  komunistycznej, skierowanej przeciw wrogom klasowym. Dla każdego kto zna historię propagandy i na przykład widział niemieckiego "Der Sturmera" (szturmowca) przedstawiającego Żydów jako wykrzywionych, obleśnych, wstrętnych osobników skojarzenia są oczywiste. Tak postrzegajcie PiS, zdaje się mówić spot to was czeka krzyczy PR.

Tak właśnie się rodził niemiecki hitleryzm, tak się rodziły się czerwone systemy totalitarne. Słowa dr Barbary Fedyszak-Radziejowskiej z wywiadu dla "Uważam Rze"nabierają teraz innego bo proroczego znaczenia :

„..Jednym ze skutków tragedii smoleńskiej są poczucie upokorzenia, trauma i podział nasycony pogardą i nienawiścią u części moich rodaków. Jedni, w poczuciu wyższości, traktują innych, jak wykluczonych, a co najmniej stygmatyzowanych, jak obcą, wrogą mniejszość narodową.  To poważne osłabienie wspólnoty narodowej. 

Jest traktowana rasistowsko?

To przypomina nienawiść quasi-rasową..”

Gdzie są granice? Jeżeli "dorzynanie watah"/Radek Sikorski/ poprzedzające mord smoleński i polityczny mord na działaczu PiS w Łodzi nimi nie były, to gdzie one są???