Jak wymigać się ze Święta Niepodległości?

Złej tanecznicy to rąbek u spódnicy zawadza. Zaczęlo się dmuchanie na zimne czyli szukanie usprawiedliwienia na 11.11. Wszystko mogło być jak zawsze, czyli cisza. Bo kto pamięta obchody 11.XI. za rządów PiS? Takie marsze, jak w ostatnie dwa lata?

To młodzież Polska wyrwała PiS z letargu w 2011 roku. Rok później suseł co mocno spał się przebudził , przy okazji zerwał się i niedźwiedź wąsaty a nawet pewien gazeciarz, i razem zaczęli się kręcić jak drajdel podczas polskiego przewodnictwa w Unii.

Tak jak jeszcze niedawno nie tylko nie było komu maszerować w Święto Niepodległości to i mało komu chciało się flagę wywiesić. Byłem kiedyś w Polsce w listopadzie. Jedyna atrakcja jak za PRL-u to transmitowane w TV oficjałki z Warszawy. W miastach praktycznie żadnych dekoracji, na ulicach smętnie. Ludzie konsumowali nie niepodległość Ojczyzny , poniekąd słusznie po tym jak ją sprzedano w Lizbonie, ale ekstra wolny od pracy dzień.

Nie można pozwalać na sytuację, w której grupa nieodpowiedzialnych osób dąży jedynie do konfrontacji z policją, uniemożliwiając innym godne manifestowania przywiązania do tradycji niepodległościowej” – powiedział Mariusz Kamiński, poseł PiS kiedyś podobno młodzieżowy wojownik. Tak skwitował propozycję Ruchu Narodowego by zorganizować jeden marsz i kilka wieców, odrębnych dla wszystkich uczestniczących w nim środowisk.

Ba, żeby do tego się tylko ograniczył to może by to i można było zlekceważyć ale były szef nieudolnego CBA . Orkiestra PiS gra dalej i odezwała się inna trąba pan Sasin ten co tak dobrze przygotował wyjazd Prezydenta do Smoleńska. pan Sasin nagle zawierzył służbom Tuska? W programie III- Polskiego Radia wypowiedział słowa następujące: „Po ostatnim 11 listopada posłowie z komisji spraw wewnętrznych mieli okazję oglądać materiały policyjne, z których wyraźnie wynikało, że przyszli tam ludzie, których jedynym celem było wywoływanie burd”. Usiłuje się także , nie policja bo oni wiedzą kto to zrobił , przypisać demonstrantom winę za podpalenie wozu transmisyjnego TVN – mimo że na nagraniach było wyraźnie widać służbowych podpalaczy.

To pan Sasin nie widział nagrań Nowego Ekranu? Nie słyszał że to policjant kopał demonstranta a nie odwrotnie. Nie wie że w zeszłym roku rozróby robili tajniacy z policji i nie aresztowano ani jednego uczestnika Marszu ?

Owszem , panie Sasin Jacek Sasin, „przyszli tam ludzie, których jedynym celem było wywoływanie burd”. ale byli to ludzie służb specjalnych a nie młodzież ruchów narodowych walcząca o niepodległość.

Ale skąd maja to wiedzieć takie tuzy polityczne od lat oderwane od spoleczeństwa i rzeczywistości?

W ślad za nimi podąża ich pryncypał , który dla odmiany dmucha w mniejszą trąbkę , zuchową sygnałówkę.

Pan Prezes Jarosław Kaczyński uważa że : „organizacja szczytu klimatycznego w dniu Święta Niepodległości 11 listopada to ”czysta prowokacja”.” Ha ! To dopiero teraz się obudził , zajrzał w kalendarz i zauważył zbieżność terminów? Do tej pory była tylko mowa o kosztach finansowych. Beata Szydło z PiS pytała na posiedzeniu komisji sejmowej: – Czy nie ma refleksji w rządzie, żeby jednak zastanowić się, czy nam jest koniecznie potrzebna organizacja tej imprezy? Uważamy, że Polski na to nie stać w tej chwili. Wytknęła, że Stadion Narodowy nie ma szczęścia do organizacji drogich imprez, więc może się okazać, że koszty będą wyższe. Nikt nie wspominał i nie zabiegał o przesunięcie terminu. I jeszcze jedno. Byl w 2008 roku taki klimatyczny spęd bodajże w Poznaniu. Czy były tam jakieś rozruchy ? Dlaczego miałyby być w Warszawie?

Ale podnosi się i drugi aspekt sprawy , znaczy się Prezes go podnosi: ” Konferencja klimatyczna zaplanowana jest w dniach 11-22 listopada. Zazwyczaj towarzyszą jej manifestacje organizowane przez organizacje lewicowe, alterglobalistyczne czy ekologiczne. Na imprezę przyjadą środowiska alterglobalistyczne, które mogą doprowadzić do „awantury”.

Czyżby było tak że Prezes już zawczasu , tak jak podczas Euro -12 bohatersko uniknął konfrontacji z ruskimi kibicami myśli jakby tym razem uniknąć współpracy z polskimi narodowcami. Nie wiem czemu PiS boi się polskich patriotycznych ruchów narodowych, skoro sam nic naszej inteligencji młodzieżowej nie proponuje. Przy tym pozorując że się ruch narodowy lekceważy mówiąc ze to tylko 1 % , zamawia jednak o nich sondaże.

Najwyższy czas zrozumieć że bez polskiej młodzieży PiS nie ma najmniejszych szans na przejęcie władzy. Dość boleśnie przekonali się o tym republikanie w USA którzy lekceważyli młodzież popierającą Rona Paula. Zresztą PiS poczuł baty na własnej skórze gdy w ostatnich wyborach młodzież poszła do Palikota i szlag trafił sondaże przed wyborcze. To nie wygłup Prezesa w wywiadzie u Lisa ( Merkel) przesądził o porażce.

Wcześniej nie było komu zainicjować Marszu Niepodległości.. Teraz wszyscy go chcą „sprywtayzować„. A to ktoś z GP, a to ktoś od żyrandoli a teraz PiS.

Jak długo PiS może się sam okaleczać i odbierać ludziom szanse na powrót Polski do normalności. Odcinając narządy jeden po drugim , najpierw PJN, potem SP a teraz nie tylko dystansując się od prawicowej młodzieży ale ją do siebie zrażając. Przecież jak się odetnie wszystkie kończyny to pozostanie wprawdzie kadłubek który potrafi dalej gadać ale też i ciągle trzeba go karmić. Tyle tylko że nie jest w stanie nic samodzielnie zrobić.

Najwyższy czas aby prawicę podać prawicy . Zjednoczyć się i przestać się puszyć jak wykastrowany kocur.Może to i prawda że te podprogowe partie są 1%,2% czy 3%. Niby matematycznie to tylko 6% ale w wyborach może być idąc we wspólnym froncie może nawet 15 czy 20 % więcej. należy pamiętać ze do samodzielnie sprawowanej władzy potrzeba 50% + 1 głos w parlamencie. I najlepiej gdyby to była jedna partia a nie koalicja.Bo spółki to zjadły jaskółki i już nie raz o tym się przekonaliśmy. Obudź się PiSie póki Narodowcy trzymają wyciągnięta do was rękę. Bo ty wy powinniście wyciągnąć ja pierwsi. Inaczej skończycie jak LPR .

PS. A co do prowokacji. Trzeba raz zachować się po męsku. Wpierniczyć porządnie prowokatorom w kominiarkach i każdemu badziewiu jakie stanie na drodze przemarszu. Kominiarkę z pyska zedrzeć i twarz uwiecznić na fotografii. Metodą Wołodyjowskiego :” Jak się nie będą ciebie bali, to się będą z ciebie śmiali”. Żadne tam chowanie d*py nad Wisłą, po krzakach.