To już nie pilna potrzeba ochrony ludności w Polsce w dobie zagrożenia, a wręcz obowiązek w trakcie pełnowymiarowej wojny u naszych granic i realnej groźby ataku rakietowego roSSji na teren Polski.
Myślisz, że wiesz, kto zajmuje się ochroną ciebie i twoich najbliższych w naszym kraju? Wydaje ci się, że dbanie o bezpieczeństwo jest zadaniem tylko takich służb, jak straż miejska, policja czy straż pożarna? Otóż ochroną ludności zajmujesz się również i ty (często nawet o tym nie wiedząc) i dzieje się to nie tylko w sytuacji zagrożenia wojną, ale niemal każdego dnia.
Obrona cywilna (OC) w Polsce istnieje w teorii od wielu lat, a tak naprawdę jest tematem zepchniętym na ubocze dyskusji. To miało się zmienić w 2022 roku, gdy rząd obiecał nowe akty prawne. Tak naprawdę wbił tylko kołek w serce OC eliminując narzędzia legislacyjne.
Obrona cywilna (OC) jest czymś co wielu osobom kojarzy się z obroną terytorialną lub dawnymi lekcjami przysposobienia obronnego. Te pojęcia należy jednak rozróżnić. OC ma olbrzymie znaczenie w reagowaniu kryzysowym, zwalczaniu skutków katastrof i ochronie życia oraz zdrowia ludzkiego.
Aby zrozumieć dlaczego obrona cywilna jest tak ważna, należy poznać jaką pełni rolę w Polsce. Na stronie wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w miastach wyszczególniono jej zadania. Odpowiada za ochronę ludności, zakładów pracy i urządzeń użyteczności publicznej oraz dóbr kultury. Ratowanie ludności i udzielanie poszkodowanym pomocy w czasie wojny, współdziałanie w zwalczaniu klęsk żywiołowych, zagrożeń środowiska oraz w usuwaniu ich skutków. Do jej obowiązków w czasie pokoju należy między innymi wykrywanie zagrożeń i ostrzeganie o nich, przygotowanie schronień (np. schronów przeciwlotnicznych) oraz utrzymywanie ich w dobrym stanie, zebranie indywidualnych środków ochrony osobistej i sprzętu ratowniczego, przygotowanie szkoleń w zakresie OC i przygotowanie planów ochrony ludności na wypadek zbrojnej napaści. Wśród zadań obrony cywilnej w czasie wojny znajduje się ewakuacja ludności i przeprowadzanie akcji ratunkowych, przeprowadzanie akcji wygaszania oświetlenie, likwidacja skażenia czy organizacja pomieszczeń i zaopatrzenia dla poszkodowanej ludności.
Mimo, że i w zadaniach i w nazwie przewija się obrona czy ochrona trzeba rozgraniczyć OC od wojska. Pewne działania pokrywają się, zwłaszcza z Wojskami Obrony Terytorialnej (WOT) ale jak wskazuje drugi człon nazwy obrona cywilna składa się z cywili. Wynika to z tego, że w czasie wojny żołnierze zostają zmobilizowani, mają dużo obowiązków i, mówiąc w uproszczeniu, idą na front. Wiele zagrożeń dzieje się po za linią walk, stąd konieczny jest system ich likwidacji oraz zwalczania. Również w czasie pokoju OC powinno służyć do likwidacji nagłych zagrożeń, a dokładniej ochrony ludności przed nimi.
Jakie to nagłe zagrożenia? Wystarczy spojrzeć na sam sektor energetyczny. Zadanie w postaci likwidacji skażenia pokazuje, że obrona cywilna powinna działać w przypadku awarii reaktorów jądrowych. Te obecnie są bardzo bezpieczne ale nie istnieje system w 100 procentach niezawodny. A przy zagrożeniu tego typu, i tej skali, trzeba mieć narzędzia jego zwalczania. Dalej… Skażenia chemiczne, te mogą powstać nie tylko w zakładach produkujących chemię ale i elektrowniach. Paliwo wszelakiej maści musi być transportowane, oczywiście dokłada się starań by transporty nie przejeżdżały przez środek miasta, ale nie można ich zaplanować całkowicie po za osiedlami ludzkimi. Obrona cywilna, w przypadku takich zagrożeń, ma pomóc zabezpieczyć miejsce zdarzenia, ewakuować ludność i zwalczać skutki zaistniałej sytuacji.
Obrona cywilna jest martwa, nie wstała jak feniks z popiołów
O statusie obrony cywilnej mówiła ustawa o powszechnym obowiązku obrony Rzeczpospolitej Polskiej z 21 listopada 1967 roku, oczywiście z późniejszym zmianami. Mówiła, gdyż z dniem 23 kwietnia 2022 roku została ona uchylona. W samym fakcie zmian prawnych nie ma nic złego, zwłaszcza, że mowa tu o dokumencie leciwym, później tylko modyfikowanym. W zakresie, mówiąc w uproszczeniu, wojska zastąpiła ją ustawa z dnia 11 marca 2022 roku o obronie Ojczyzny. Nie porusza ona jednak tematu obrony cywilnej, której w poprzednim akcie prawnym poświęcony był cały dział. Określał kompetencje Szefa Obrony Cywilnej Kraju czy chociażby służbę w OC, jej kompetencje. W momencie uchylenia ustawy nie wiadomo do końca kto zawiaduje całym systemem obrony cywilnej. Ówczesny rząd zapowiedział, że kwestie OC i częściowo zarządzania kryzysowego zostaną określone w nowym akcie. Chwalebne. Na dzień dzisiejszy jedyne co ma Polska to projekt ustawy o ochronie ludności oraz o stanie klęski żywiołowej. Planowany termin przyjęcia projektu przez Radę Ministrów to trzeci kwartał 2023 roku. Obecnie mamy czwarty kwartał, dymisje starego rządu i próby wyłonienia nowego. To czego nie mamy to uchwalonego aktu prawnego regulującego podstawy działania obrony cywilnej.
Obrona cywilna na sygnale
Ostatnim Szefem Obrony Cywilnej w Kraju był komendant główny Państwowej Straży Pożarnej (PSP) Andrzej Bartkowiak, który pełnił ten urząd od 2019 do 2022 roku. Według aktów prawnych Szefa Obrony Cywilnej w Kraju powołuje premier na wniosek ministra właściwego do spraw wewnętrznych, zwykle nominowany był komendant główny PSP. Nie działo się tak bez przyczyny, jak przyjrzymy się zakresowi działań obrony cywilnej i straży pożarnej to częściowo zazębiają się. PSP odpowiada nie tylko za gaszenie pożarów ale i ratownictwo chemiczne czy ekologiczne. Dodatkowo z racji na Ochotniczą Straż Pożarną, są wspierani przez jednostki złożone z przeszkolonych ochotników. Zważywszy na fakt, że rolą OC jest nie tylko zwalczanie wspomnianych zagrożeń ale i bycie w gotowości i gromadzenie środków ochronnych straż wydaje się być rozsądnym trzonem.
– W Polsce ochrona cywilna, w razie jakiejkolwiek sytuacji, opiera się tak naprawdę na straży pożarnej. Krajowy System Ratowniczo-Gaśniczy ma moduły ratownicze, które są wysyłane na cały świat zarówno jak część Europejskiego Mechanizmu Ochrony Ludności, ale również na prośbę ONZ i w razie potrzeby NATO, które też ma swoje Euro-Atlantic Disaster Response Coordination Centre. W ramach tych trzech systemów reagowania na katastrofy są w stanie zebrać się naprawdę szybko, udać się na lotnisko i dostać się niemalże do dowolnego miejsca na świecie w którym jest potrzebna pomoc dla ludności. Straż dysponuje rozwinięciem taktycznym, które działa w każdych warunkach. W Polsce podstawowe ratownictwo najbliżej człowieka zapewnia OSP i to właśnie one w razie czego będą nadawać pomoc, wsparte przez inne podmioty w razie potrzeby. W sytuacjach o małej skali następstw samorządy dysponują też awaryjną rezerwą noclegową na swoim terenie. Jeżeli ileś rodzin ucierpi w razie powodzi czy straci dach nad głową w wyniku pożaru to na pewien czas mają się gdzie podziać. Jeśli weźmiemy siatkę bezpieczeństwa podzieloną na zapobieganie, przygotowanie, reagowanie i odbudowę to pomimo zaklinania rzeczywistości najbardziej jesteśmy gotowi na reagowanie i to w dodatku w czasie pokoju. – mówi Agnieszka Piasecka, członek grupy roboczej ds. reformy ochotniczych straży pożarnych na Ukrainie, w rozmowie z Biznesalert.pl
Rozwiązania używane przez PSP mogą być dobrym schematem, warto rozważyć inspirowanie się nim. Niemniej przekierowanie całkowicie obrony cywilnej na strażaków nie jest możliwe. Służba ta i bez tego ma dużo obowiązków a jednostki OSP potrzebują dofinansowania aby zmodernizować bieżący sprzęt.
Stąd komendant główny PSP jest dobrym kandydatem na szefa OC, ale trzeba rozbudować strukturę i świadomość społeczeństwa. Dobrym przykładem są tu schrony, który zgodnie z zadaniami obrony cywilnej powinny być przygotowane. Ich stan faktyczny jest osobną kwestią, ale bez wiedzy społeczeństwa o tym gdzie są, gdzie trzeba się udać w celu ewakuacji nawet najlepiej wyposażona obrona cywilna nie ma racji bytu. Nie bez powodu zakłady pracy są zobowiązane przeprowadzać szkolenia z ewakuacji. Analogicznie państwo powinno zapewnić, jeżeli nie szkolenia praktyczne, to chociaż wiedzę teoretyczną o tym jak zachować się w razie różnych zagrożeń.
Jak wskrzesić obronę cywilną?
Przede wszystkim chaos należy zwalczać porządkiem. Sytuacja kryzysowa, tym bardziej stan nadzwyczajny czy dowolne inne nieprzewidziane zagrożenie, to chaos. Można go okiełznać przepisami, procedurami, przygotowaniem i ćwiczeniami. Obrona cywilna nie może istnieć tylko na papierze. Ustanowienie nowych aktów prawnych, jasny podział obowiązków i finansowania to fundament, na którym można zbudować cały aparat. Struktury muszą być precyzyjnie określone i przygotowane na wszelkie wyzwania. Wyposażone w sprzęt ochronny i instrumenty do zwalczania zagrożeń.
Obrona cywilna powinna być budowana w oparciu o zaufanie społeczne. W dowolnej sytuacji zagrożenia obywatel powinien ufać w rozwiązania i polecenia jej członków. W tym celu wymagana jest akcja edukacyjna. Do kogo zwrócić się w takiej sytuacji? Gdzie się udać? W ramach szkoleń warto też, jeszcze głośniej, mówić o pierwszej pomocy i samopomocy społecznej. Na koniec obrona cywilna powinna działać w oparciu o sprawną infrastrukturę. Schrony, magazyny i punkty zbiórek.
To już nie pilna potrzeba ochrony ludności w Polsce w dobie zagrożenia, a wręcz obowiązek w trakcie pełnowymiarowej wojny u naszych granic i realnej groźby ataku rakietowego roSSji na teren Polski.
" Patriotą się jest lub się bywa, bywają ci dla których interes własny jest ważniejszy od ojczyzny" - Rotmistrz Witold Pilecki. Patriotyzm to nie słowo, to godność bycia Polakiem. Dziennikarz obywatelski, wnuk Żołnierza Wyklętego.