Jak TVP, TVN i Polsat wspierają bolszewicki rząd.

Blokowanie informacji o powołaniu przez OPZZ Ogólnopolskiego Komitetu Protestacyjnego.

Około godziny 12:20, rozpoczęła się koferencja prasowa z udziałem przewodniczącego OPZZ Jana Guza, który poinformował o powołaniu Ogólnopolskiego Komitetu Protestacyjnego. Gdy rozpoczął wyjaśnianie, jakie to ważne uwarunkowania legły u podstaw tej decyzji, stacja Polsat News, która prawdopodobnie jako jedyna realizowała ten przekaz na żywo, przerwała transmisję, by nadać … Nie, nie! Żaden nius, ale reklamy! W TVN24 i TVP Info również w tym czasie nadawano tylko reklamy. Za chwilę, bo o 12:30, rozpoczęły się w każdej z tych stacji wiadomości. Można by myśleć, że wszystkie stacje najpierw poinformują o tak ważnym wydarzeniu, czyli o rozpoczynającym się proteście wobec sytuacji panującej w kraju w newralgicznych dziedzinach, łącznie z opieką zdrowotną, wzrostem cen i brakiem zatrudnienia. A tymczasem TVP Info uznała, że bardziej niż ceny leków, Polaków interesuje los Edmunda Klicha, to co mówił po unijnym szcycie min. Rostowski i przedłużenie śledztwa w sprawie tajnych więzień w Polsce – o konferencji OPZZ-tu ani słowa!. Podobnie w TVN24 o odnalezieniu ciał wędkarzy a w Polsat News o zamarzniętych osobach na Ukrainie. Owszem, nie są to błahe sprawy, ale czy rzeczywiście były to niusy?

Tego typu postawa mainstreamowych mediów, w odniesieniu zarówno do konferencji prasowych, jak i innych informacji niewygodnych dla obecnego rządu i rządzącej Partii, powtarza się przy każdej takiej okazji.

Czy nie czas by skorzystać z historycznych już doświadczeń i tak jak kiedyś – choć z zupełnie innego powodu – Lech Wałęsa odebrał Gazecie Wyborczej znaczek Solidarności, za (oficjalnie) odejście od wartości kojarzących się z nazwą tego związku, to teraz odebrać

Telewizji Polskiej … przymiotnik "Polska",

TVN24 … określenie Pierwsza Stacja Informacyjna

a nazwę stacji Polsat News … zmienić na Polsat Plotki.

POwód jest chyba oczywisty:

Te stacje nie działają w polskim interesie, nie informują rzetelnie lecz dezinformują, nie podają "niusów" lecz wygodne dla siebie i swoich sponsorów ciekawostki.

Z kolei należałoby się zastanowić, czy właścicieli mediów i innych decydentów z tej branży a czerpiących przecież znaczne profity ze swojej działalności, można uważać za oszustów i złodziei "tylko" wyłudzających nienależne zyski, czy jednak za zwykłych bandytów – skoro biorą aktywny udział w bandyckim procederze i wspierają bandycki rząd?

Może czas, by ta niezależna – podobno – prokuratura, zajęła się – zamiast nami internautami – formami płatności za te wszystkie usługi mediów wobec rządzących, czy to w formie suto opłacanych stanowisk dla znajomych i członków rodzin, w różnych firmach zależnych lub w formie reklam i innych płatnych informacji, zamawianych przez instytucje państwowe w tych POsłusznych mediach. Być może wtedy wyjaśni się także przyczyna takich a nie innych wyników wyborów, dzięki niedoinformowanemu elektoratowi.

PS. Minęły dwie godziny a o proteście "ani widu ani słychu" …

Link do zdjęcia wprowadzającego:

tinyurl.com/6pvll8s