Jak to z tymi zmianami klimatu jest.

Globcio, czyli globalne ocieplenie. Nowa właściwie religia. Natura podobno wariuje bo zły człowiek jej te CO2 za dużo ładuje. Krowy hodowane na sterydach za dużo pierdzą i metan wypuszczają.

W ogóle wszystko oszalało. Tornada są wicie rozumicie. I to podobno znak naszych czasów. Wcześniej podobno tak nie bywało.

O właśnie, czy nie bywało?

Jako żem zmuszony okolicznościami zyciowymi bo mi stary Elemis padł zakupiłem sobie ze dwa lata temu nowe okienko telewizyjne. Może nie żaden wypas. Jednak wszystko ma na te nowe czasy. Cyfrową naziemną odbiera. I tak się "dorobiłem" kanałów wielu więcej niż dotychczas w tym TVP.Historia. U mnie emitowany chyba już od dobrego półtora roku. Tam są nadawane stare dzienniki telewizyjne. Takie z lat 80-tych ubiegłego wieku. Czasem oglądam to pasjami. Czasem nie da się oglądać bo 99% czasu tych dzienników to sprawozdania z egzekutyw różnego szczebla PZPR. Zawsze jest jednak zasada, że jest emitowany dziennik z danego dnia. Czyli jesli mamy dziś 17.07.2012 r. to jest emitowany np. dziennik z 17.07.1986 r. (rzucam przykładowo). Kluczowa jest tu pora roku. I występujące przy tej okazji zjawiska pogodowe.

Otóż nawet w owych dziennikach. Pomimo ówczesnej propagandy każącej ukazywać tylko sukcesy a ukrywać porażki. Często i gęsto ukazują się informacje o letnich burzach gradowych, burzach wietrznych jak nazywa się dziś  tornada. I tym podobnych zawirowaniach pogodowych. Są obrazy dokładnie takie same jak te, które dziś możecie zobaczyć w telewizjach wszelakich. Zniszczone wsie. Strażacy ratujący co się da. Ekipy remontowe np. z zakładów energetycznych pracujące na zwalonych słupach. Zwrócę uwagę na to, że to informacje sprzed prawie trzydziestu lat. Gdy np. gospodarki Chin i Indii wyklinane za globalne ocieplenie były jeszcze w powijakach.

Coś więc ogólnie mi tu nie halo jak mawia podobno obecnie młodzież.

Wygląda na to, że takie zjawiska pogodowe zawsze się zdarzały. A teraz dorobiono do tego ideologię nazywająca się globalne ocieplenie. Z której to ideologii żyje wielu tzw. działaczy. I za pomocą, której można ciągnąć niezłą kasę.

A swoją drogą ktoś pamięta jeszcze inną ideologię nazywającą się dziura ozonowa? Jakoś miała zagrażać całej ziemi i jakoś tak sama się nie wiadomo kiedy zamknęła. Ktoś pamięta datę, gdy się cudownie sama zamknęła?