Kolejny samosąd Falangi Obywatelskiej. Stosunkowo łatwy do przeprowadzenia, bo nawet dziecko widzi, że jednak się zmieniło.
A co? – Każdy z nas codziennie doświadcza na własnej skórze.
Nic się nie zmieniło?
Jak to nic się nie zmieniło?
A te zmiany w ortografii,
że pod krzyżem biją w ryło
(bić staruszków rząd potrafi),
tupolewa złomowanie
(przyznam dosyć radykalne),
za aferzystów chwytanie
ścigającym sprawy karne?
To, że Rysiu, Miro, Zbysiu,
Donek wraz z głupawym Bronkiem
zamiast w pracy fałdów przysiąść
zabawiają się swym członkiem
albo grają wspólnie w gałę?
To jest nic?- Prezesie kłamiesz!
A to jeszcze ich niecałe
osiągnięcia. Ja bym za nie
posłał drani na pustynię
ale wiem, niewiele minie
czasu- gdzie poślemy klikę,
tam i piasek zaraz zniknie.
Mógłbym Prezesie wymieniać
ich osiągnięć całą masę
ale ze mnie kawał lenia
zresztą skradli mi mą kasę
z Funduszy Inwestycyjnych,
więc niechaj wymienią inni.
Ci, co z Irlandii wrócili,
by głodem przymierać w kraju,
czy też ci co uwierzyli
w wizję tuskowego raju,
albo lenie, których budzić
nie będzie CBA rankiem,
czy też ci, co z pracy ludzi
zbierają całą śmietankę.
Trzeba więc, zacny Prezesie
(O,Pitera wsiada w Porsche!)
sprostować- niech w świat się niesie:
„Zmieniło się- lecz na gorsze!”