Ale
to już !!!
Ot i się stało. "Obrażono" gwiazdę. I to kto ? Nie jakiś tam oszołom z Gazety Polskiej, czy innego Najwyższego Czasu. Monisię obraził europejczyk pełną gębą a do tego antyklerykał. Nowy poseł z Ruchu Palikota. Jednym słowem wcielenie cnót wszystkich. Cnót salonowych oczywiście w ujęciu Łysiaka. Ach jak tak można od razu salon krzyknął. My tylko możemy wywlekać naszym wrogom to i owo. Jak nam wywlekają to jest łamanie praw człowieka, ciosy poniżej pasa (to nie aluzja do tego posła, który na tym co ma poniżej pasa ma wszystko do zaoferowania swym wyborcom). Jednym słowem skandal. I od razu pośpieszyli z kwiatami z przeprosinami wielokrotnymi. Palikot prawie całuje nowe butki Monisi w ramach przeprosin. Bo jeszcze go nie zaproszą do WSI24, w której kiedyś nocował i bywał naokrągło. A Annę Grodzką zaproszą tylko do programu taniec z dziwadłami. Butki wylizał. Mordę otarł. Trudno czasem się trzeba poniżyć pomyślał. W końcu wiadomo kto tu karty rozdaje. A jeśli bym nie pocałował butków to echhh. Może by sobie "apolityczna" prokuratura przypomniała o tych wpłatach na moje konta seryjne od studentów i emerytów. A tatuś i jego koledzy mogą oj mogą. W końcu zakładali ten interes zwany nie wiadomo czemu III RP.
wyborcza.pl/1,75248,10626940,Monika_Olejnik_broni_swojej_rodziny__Palikot_przeprasza.html