„Jak świat się zmienił po 9/11”

Odbywa się obecnie w Nowym Jorku wiele wydarzeń zorganizowanych przez organizacje i osoby negujące oficjalną wersję wydarzeń z 11 09 2001.

Sympozjum „Jak świat się zmienił po 9/11” z 8ma panelami tematycznymi, festiwal filmowy, wolnościowy, akcje uliczne. W sympozjum brali udział eksperci (43)od inżynierów do psychologów, czy osób związanych niegdyś ze służbami.

Mówiono o historii „operacji pod fałszywą flagą” Porównywano atak na WTC do podpalenia Reichstagu, prowokacji w Radiostacji Gliwickiej przed rozpoczęciem II wojny światowej.

O tym, że 11 lat po ataku, ciągle trwa w USA orwellowska atmosfera „ robienie szumu i straszenie”.

Mnie się nasuwa porównanie do wysadzenia w 1999 budynków mieszkalnych w Rosji, które zapewniło Putinowi władzę i było pretekstem do wojny z Czeczenią. Jak tam zadziałało, to czemu mieli tu nie spróbować. Osobiście nabrałem wątpliwości co do oficjalnej wersji, gdy usłyszałem od znajomej stewardesy, że angielski pilot z którym latała wysłał do amerykańskich władz list, w którym napisał, że on nie byłby w stanie trafić w budynki. No i nie da się logicznie wytłumaczyć,że samoloty uderzyły w 2 budynki, a zawaliły się 3. Ten trzeci mieścił wszelkie możliwe służby specjalne, i pewnie o zgromadzone tam dane chodziło. O miliardowe przekręty, spisek, co jeszcze?

Osobiście uważam, że atak był wewnętrzną robota przeprowadzoną prze mocną grupę we władzach USA, wojsku, służbach specjalnych, biznesie, podobnie jak uczestnicy sympozjum. Winny jest ten, kto ma z tego korzyść, co historia pokazała. W wojnach „z terrorem”, które potem nastąpiły wzrosły budżety armii, wydatków na zbrojenia, ale przede wszystkim na tajne służby zajmujące się bezpieczeństwem wewnętrznym, tzn podsłuchiwaniem i podglądaniem wszystkich itp. społecznie bezproduktywną działalnością. Wtedy szefem CIA był George Tenet, obecnie jest szefem banku inwestycyjnego.

Amerykańska demokracja jest mocno chora, ale skok popularności Rona Paula i powstanie Tea Party Patriots budzi nadzieje na ozdrowienie, czyli ograniczenie państwa. Też obecne kandydowanie wiceprezydenta Ryana będące tego efektem, choć Romney jest przepchnięty przez republikański establishment. Ponad 3 mln like Ryana, przy 300 tys, na Facebooku jego demokratycznego odpowiednika pokazują, że będzie on bardzo silnym wiceprezydentem.

http://www.911truth.org/

http://www.howtheworldchanged.org/

Relacja z sympozjum

http://www.guardian.co.uk/world/blog/2011/sep/12/9-11-symposium-charlie-skelton