Jak prosto zafundować sobie podwyżkę o ok 20%?

Bądź niemiły, wredny, arogancki, nieprzyjemny dla otoczenia. Możesz nawet spróbować wdać się w konflikt, być wredny, upierać się przy swoim. Pukacie się w głowę??? Nic bardziej mylnego….

Ostatnimi czasy w mediach (CIO, Forbes)  można było poczytać o szokującym odkryciu grupy naukowców* zza oceanu, że pracownicy niemili, kłótliwi, aroganccy zarabiają o 18% więcej od swoich miłych i serdecznych kolegów. Badanie objęło 10 tys. osób pracujących na różnych stanowiskach i w różnych branżach, a dane objęły okres 20 lat. Co ciekawe 18% różnica w wynagrodzeniu dotyczyła mężczyzn, kobiet zaledwie w 5%.

Jak to tłumaczyć? Jeśli się chwilę zastanowimy to jeśli ktoś jest arogancki, upiera się przy własnym zdaniu może być postrzegany jako pewny siebie, o cechach przywódczych, zorientowany na cele, zadania, nie ludzi. Stąd może się brać niejednokrotnie kompletnie fałszywa ocena pracownika i przyznawanie podwyżek, premii, awansów. Może też być inne wytłumaczenie: osoby z tupetem bez skrępowania występują o podwyżki (tak tak, czasem wystarczy o nią po prostu zacząć się ubiegać) albo twardo negocjują warunki zatrudnienia już na samym początku dołączenia do organizacji. Pamiętajmy, że teraz rzadko gdzie są widełki płacowe i pracownicy na tym samym stanowisku mogą mieć znacząco różne wynagrodzenie.

Czy brać sobie te wyniki do serca? Pozostawiam Wam ocenę, a może Sami skomentujecie to naukowe odkrywcze cudo? Osobiście nie polecam, lepiej hołdować starym dobrym zasadom współpracy, wzajemnego szacunku i umiejętności „grania do jednej bramki”. A już na pewno weźmy sobie do serca fakt, że wyniki badania nie dotyczą wszelkich innych sfer życia. Jak się uwrednimy w pracy to może nam już tak zostać i poza biurem zostaniemy sami jak palec.

*Timothy A. Judge, Mendoza College of Business, University of Notre Dame, Beth A. Livingston, School of Industrial and Labor Relations, Cornell University, Charlice Hurst, Richard Ivey School of Business, University of Western Ontario.