Na 100 dni przed pierwszym gwizdkiem można pokusić się o podsumowanie zrealizowanych (i nie zrealizowanych) projektów PKP w latach 2008-2011.
W 2008 roku ówczesny minister infrastruktury Cezary Grabarczyk oraz prezes zarządu PKP S.A. Andrzej Wach dumnie informowali społeczeństwo o planowanych inwestycjach w obszarze kolejowym na lata 2008-2011. Wszystkie te plany i zapowiedzi uwzględniały już decyzję UEFA przyznającą prawo organizacji przez Polskę i Ukrainę Mistrzostw Europy w piłkę nożną w 2012 roku, która została ogłoszona kilka miesięcy wcześniej (kwiecień 2007).
Dzisiaj na 100 dni przed pierwszym gwizdkiem można pokusić się o podsumowanie zrealizowanych (i nie zrealizowanych) projektów PKP w latach 2008-2011.
Czy faktycznie wykorzystano większość środków przeznaczonych na realizację kolejowych inwestycji?
Czy poprzez niekompetencję oraz opieszałość urzędników i wykonawców nie zmarnowano historycznej szansy na podźwignięcie się z technologicznego marazmu w jaki popadła polska kolej w ostatnich kilkunastu latach?
Postanowiliśmy sprawdzić w jakim stopniu zrealizowano przez ostatnie 4 lata zapowiadane inwestycje.
Powyższe zestawienie mówi samo za siebie. Z zapowiadanych jeszcze przez wspomnianych Grabarczyka i Wacha 38,6 mld zł przeznaczonych na kolej zrealizowano zaledwie 15,2 mld zł. Z przeznaczonych ponad 6 mld na dworce wykorzystano 0,3 mld zł! Na same dworce zrealizowano niecałe 5% przeznaczonych środków!
Trochę lepiej prezentuje się kwestia inwestycji taborowych, gdzie zrealizowanych 1,3 mld zł z planowanych na ten cel 4,9 mld zł (26,5% planowanych środków). Najlepiej na tle powyższego zestawienia wypadają inwestycje w linie kolejowe, gdzie zrealizowano 50% przyznanych pieniędzy, dokładnie 13,6 mld zł.
Najbardziej naszym zdaniem zatrważającym w tych danych jest fakt, że ponad połowa planowanych inwestycji miała zabezpieczenie ich finansowania ze środków Unii Europejskiej, w tym szczególnie z programu operacyjnego "Infrastruktura i Środowisko". Nie zrealizowanie inwestycji może pociągać bezpowrotną ich utratę przez Polskę. Mowa jest tu przynajmniej o 5 mld zł. Nie mamy pojęcia w jaki sposób obecny minister transportu Sławomir Nowak zamierza wytłumaczyć brak wykorzystania wspomnianych środków. Na pewno nie będzie mógł powołać się na fakt ich nie posiadania…
źródło: naKolei.pl
Nie boimy się kontrowersyjnych tematów! Piszemy jak jest. Niezależne forum kolejowe - www.infokolej.pl