Czy można płacić drastycznie mniej na ZUS? Na przykład tylko 10 zł miesięcznie? Odpowiedź brzmi: TAK! Wystarczy skorzystać z usługi „optymalizacji kosztów ZUS-u” oferowanej w Polsce przez co najmniej kilka firm.
Cała rzecz w skrócie opiera się na mniej lub bardziej fikcyjnym zatrudnieniu w jednym z krajów UE, gdzie składki na ubezpieczenie są o wiele niższe niż u nas.
A teraz szczegóły. Kto właściwie może skorzystać z tego dobrodziejstwa i zatrzymać sobie w kieszeni kilkaset złotych, zamiast oddawać je do worka bez dna zwanego ZUS-em w zamian za bardzo wątpliwe usługi i świadczenia? Otóż rzecz dotyczy przede wszystkim coraz większej rzeszy Polaków, którzy często nie są przedsiębiorcami z wyboru, ale życie (i/lub pracodawca) zmusiło ich do świadczenia pracy poprzez własną jednoosobową działalność gospodarczą. Jeśli jesteś jednym z nich i narzekasz na wysokość haraczu płaconego co miesiąc ZUS-owi, możesz skorzystać z usług firm zmniejszających w szczególny sposób wysokość składek na ubezpieczenie społeczne.
Jak to działa? Najpierw powinieneś wyrejestrować się z ZUS z tytułu podjęcia pracy za granicą. Ale spokojnie , nie będziesz musiał opuszczać na dłużej kraju i rodziny. Firma świadcząca usługę „optymalizacji kosztów ZUS” zatrudni cię fikcyjnie w jednej ze swoich spółek zarejestrowanych np. w Wielkiej Brytanii, na Cyprze czy na Malcie. W tych krajach minimalny koszt ubezpieczenia społecznego może cię wynieść odpowiednio 10, 40 i 53 złote! W przypadku „zatrudnienia w Wielkiej Brytanii” będziesz musiał jedynie raz pofatygować się do Londynu w celu uzyskania tamtejszego numeru ubezpieczenia społecznego (NIN). Jest to konieczna formalność, ale dzięki niej masz też niezły bonus – możliwość korzystania z brytyjskiej służby zdrowia. Brzmi to wszystko rewelacyjnie, ale zauważyłeś pewnie drogi Czytelniku, że nie wspomniałem dotychczas o kosztach całej zabawy. A przecież taka firma „optymalizująca” musi mieć jakiś zysk. I ma. W przypadku pewnej firmy z Rzeszowa jest to 500 zł miesięcznie, ale jeśli polecisz innego amatora niskiej składki, zapłacisz 400 zł, jeśli dwóch – zapłacisz 300 zł, aż w końcu – jak nietrudno się domyślić – przy piątym poleconym firmie kliencie będziesz obsługiwany za darmo. Wtedy faktycznie będziesz płacił jedyne 2 funty miesięcznie (czyli ok.10 zł) na rzecz obowiązkowego brytyjskiego ubezpieczenia społecznego.
Czy konieczne jest korzystanie z optymalizacji ZUS przez firmy pośredniczące? Jeśli masz wystarczająco wysokie przychody, wiedzę i chęci, możesz pokusić się o samodzielne zarejestrowanie własnej firmy np. na Cyprze i wystawiać rachunki stanowiące koszt uzyskania przychodu polskiemu pracodawcy.
Inny ciekawy przypadek legalnego zmniejszania kosztów ubezpieczenia społecznego wiąże się z prawem obowiązującym na Litwie. Ze składek na ubezpieczenie społeczne są tam zwolnieni pracownicy wykonujący pracę poza granicami tego kraju. W związku z tym na Litwie powstają spółki prawa handlowego zakładane przez polskich przedsiębiorców i zatrudniają polskich pracowników. Pracownik jedzie na Litwę, podpisuje klauzulę, że pracę będzie świadczył na terenie Polski. Niniejszym zgodnie z prawem litewskim jest zwolniony z płacenia składki. A polskiego ZUS-u nie płaci, bo formalnie jest zatrudniony na Litwie.
Opisane metody zmniejszania kosztów ubezpieczenia społecznego opłacają się zarówno pracownikowi, któremu zostaje więcej w kieszeni, jak i pracodawcy, któremu odpada problem rozliczeń z ZUS-em i kontroli ze strony tej instytucji.
Niniejszy wpis powstał na podstawie artykułu Leszka Szymkowskiego pt. „Ograć ZUS” opublikowanego w tygodniku ANGORA z dn. 30 pażdziernika 2011, gdzie m.in. znajdziesz więcej szczegółów na temat praktykowanej przez Polaków optymalizacji kosztów ubezpieczenia społecznego, przy wykorzystaniu przepisów obowiązujących w Wielkiej Brytanii, na Malcie, na Cyprze i na Litwie.
Źródło: Aleja Profitowa
Najpierw Cie ignoruja, potem sie z Ciebie smieja, potem z Toba walcza - i wtedy wygrywasz! Jeszcze Polska nie zginela... / Isten, áldd meg a magyart...