Nie tak dawno światowe media opublikowały zdjęcia małego trzy letniego Alana Kurdî pochodzącego z Syrii. Opublikowane zdjęcie przedstawiało utoniętego chłopca, którego morze wyrzuciło na plażę. Dlaczego wszystkie światowe media podchwyciły ten temat? Odpowiedź jest prosta, aby skłonić do „współczucia i oburzenia na bezczynność krajów rozwiniętych dla pomocy muzułmańskim uchodźcom”.
Nie tak dawno światowe media opublikowały zdjęcia małego trzy letniego Alana Kurdî pochodzącego z Syrii. Opublikowane zdjęcie przedstawiało utoniętego chłopca, którego morze wyrzuciło na plażę. Dlaczego wszystkie światowe media podchwyciły ten temt? Odpowiedź jest prosta, aby skłonić do „współczucia i oburzenia na bezczynność krajów rozwiniętych dla pomocy muzułmańskim uchodźcom”.
W wyniku tej medialnej akcji mogliśmy usłyszeć światowych przywódców:
Francuski prezydent François Hollande powiedział, że zdjęcie to musi być przypomnieniem światowej odpowiedzialności wobec uchodźców.
Brytyjski premier David Cameron powiedział, że czuł się „głęboko poruszony” widząc to zdjęcie.
W wyniku takiego działania, w wyniku rozpowszechnienia zdjęcia tego nieszczęsnego dziecka, zezwolono niezliczonej rzeszy muzułmańskich „uchodźców”, głównie młodych mężczyzn, wśród których znajdowało się wielu agentów i sympatyków Państwa Islamskiego przekroczyć europejskie granice.
Powinniśmy zadać pytanie, dlaczego światowe media z takim samym zapałem nie przedstawiają innych dzieci, tym razem chrześcijańskich dzieci, które zostały celowo zamordowane.
Wielkim tabu dla światowych mediów było zdjęcie zamordowanego 27 marca małego chłopca, który zginął w wyniku islamskiego zamachu skierowanego przeciwko Chrześcijanom. W wyniku tego ataku zostało zamordowanych kilkadziesiąt osób, głównie kobiet i dzieci.
Innym przykładem medialnej ciszy może być zdjęcie martwego chrześcijańskiego niemowlaka leżącego pod ławką w kościele.
Co na to zdjęcie powie Mr. David Cameron czy François Hollande?
Chłopiec został zamordowany wraz z 60 innymi Chrześcijanami w trakcie nabożeństwa w Bagdadzie w 2010 r. Atak został przeprowadzony przez muzułmanów, którzy wkroczyli na drogę Allaha.
Jeszcze innym przykładem może być zdjęcie najmłodszego zakładnika. Dziecko było jednym z wielu Chrześcijan pojmanych przez mudżahedinów w mieście Kessab w Syrii w 2014 r. Prawdopodobieństwo, że dziecko żyje jest minimalne.
W innym regionie Bliskiego Wschodu, w Libii 12 letnia Koptyjka także została znaleziona na plaży Morza Śródziemnego. Jednak żaden czytelnik najbardziej znanych pism na świecie nie mógł zobaczyć zdjęcia Koptyjki.
Dziewczynka została porwana i zamordowana przez dzihadystów po obaleniu Kadafiego
W Pakistanie, kraju muzułmańskim, Chrześcijanie nie mają łatwego życia. Media głównego nurtu rzadko mówią i publikują o prześladowaniach Chrześcijan w tym muzułmańskim kraju.
Nikt nie mógł usłyszeć o cierpieniu 12 letniej Chrześcijanki z Pakistanu. Dziewczyna została zgwałcona i zamordowana przez muzułmanina. Jak często bywa w tym islamskim kraju sprawca tego czynu wciąż nie został jeszcze ukarany. Jednak, kogo to obchodzi? Cóż nie była muzułmanką, tylko chrześcijanką.
Zadajmy, więc jeszcze raz pytanie. Dlaczego światowe media ignorują zdjęcia zamordowanych dzieci, dzieci, których winą było tylko to, że nie były muzułmanami?
Publikuje się zdjęcie utoniętego małego chłopca, by wzbudzić litość wśród społeczeństw Europy, w celu zmiany nastrojów społecznych w stosunku do islamskich migrantów. W tym samym czasie celowo przemilcza się inne zdjęcia dzieci nadchodzące z terenów Bliskiego Wschodu.
Jeśli media publiczne są sprawiedliwe i zrównoważone, czy nie powinny również wpłynąć na Europejczyków w celu ich nastawienia w stosunku do cierpienia chrześcijańskich i innych niemuzułmańskich dzieci, które cierpią z rąk muzułmanów.
Jednak zdjęcia mordowanych chrześcijańskich dzieci mogłyby zniszczyć narrację i program polityczny współczesnych elit liberalno-lewicowych w Europie.
Czy nie powinniśmy, jako ludzie cywilizowani zastanowić się nad tragedią najbardziej prześladowanej grupy społecznej na Bliskim Wschodzie, jaką są Chrześcijanie.
Zapraszam do krótkiej refleksji….
Piotr G. Żurek
Materiał pochodzi z mojego bloga crusader1973.blogspot.co.uk
Moje motto: "Nie pytaj co dał mi mój kraj, spytaj siebie, co ja dałem swojemu krajowi". Jestem współtwórcą i i jednym z liderów Stowarzyszenia - Suwerenność, Pamięć, Tożsamość. Z przekonania po części monarchistą, konserwatystą i narodowcem. Z powodu chęci budowania silnej i suwerennej Ojczyzny zaangażowałem się w działalność społeczno-polityczną. Moje teksty można przeczytać również na moim blogu crusader1973.blogspot.co.uk oraz na https://www.salon24.pl/u/crusader1973/
Jeden komentarz