Jak dla ekshumacji rentgena niet!!! Dla świętej pancernej brzozy się znalazł

Czyli kolejna kompromitacja i hucpa prokurwatury wojskowej, tym razem „czary” nad „świętą” pancerną brzozą zamachowców.

 Badają brzozę. Dwa i pół roku po katastrofie

Kilka dni temu polscy prokuratorzy przebywający w Smoleńsku przeprowadzili szczegółowe badania „pancernej brzozy”, m.in. przy użyciu promieni rentgenowskich. – To zdecydowanie za późno – mówią eksperci.

Pod słynną brzozą, która miała rzekomo doprowadzić do katastrofy rządowego Tu-154M trzy dni temu zgromadzili się ubrani w białe kombinezony polscy prokuratorzy oraz biegli, którym towarzyszyli Rosjanie. Na specjalnym wysięgniku jeden z biegłych badał drzewo za pomocą aparatu rentgenowskiego.

Jak tłumaczy profesor dr hab. Adam Krajewski z Wydziału Technologii Drewna SGGW, zdecydowano się na to za późno. – Gdyby pobrano materiał od razu, byłby bardziej wiarygodny niż po tak długim czasie, m.in. ze względu na wpływ czynników zewnętrznych jak deszcz, śnieg, wiatr czy promienie słoneczne – wyjaśnia naukowiec.

Wspomniana brzoza zarówno według rosyjskiego MAK, jak i rządowej komisji Jerzego Millera była odpowiedzialna za urwanie fragmentu skrzydła tupolewa, co w efekcie doprowadziło do katastrofy. Wiadomo jednak, że komisja Millera nie przeprowadziła badań „pancernej brzozy”.

– Jak można prowadzić niezależne śledztwo bez elementarnych czynności procesowych? Nie przeprowadzono badania brzozy, wcześniej nikt nie oglądał ciał. To haniebne zaniechania – uważa Stanisław Piotrowicz, członek Krajowej Rady Prokuratorów, prokurator z 30-letnim stażem.

http://niezalezna.pl/33629-badaja-brzoze-dwa-i-pol-roku-po-katastrofie

Tym razem wygłupy clownów w zielonych mundurach nad słynną z twardości i wysokości pancerną brzozą, której nota bene nie mogli 2 lata znaleźć. Za to tym razem pojechała "Silna grupa POd wezwaniem" i szukają czego nie zgubili, będą brzozę prześwietlać promieniami roentgena na obecność odłamków metalu. Głupota "trepów" nie zna granic. Z ciała św. Pam. Anny Walentynowicz bez prześwietlenia wypadł nit /Już nie wytrzymał obecności tych tępaków i sam wypadł/ ale gdyby nie mec. Hambura to te ślepe komendy by nie zauważyły i zakopały by zpowrotem. Boże ty to widzisz i pozwalasz na takie przedstawienia, zamiast walną jakimś gromem w tę bandę idiotów i ignorantów!!!!! Brak słów a ać się nie chcę.