jak to możliwe, że człowiek, który „nic nie może” (z braku możliwości wydawania poleceń, bo „prokuratorzy są niezależni”) równocześnie tępi nieposłuszeństwo podwładnych. Gdzie sens, gdzie logika?!
Jaja sobie z nas robi ten osobnik, czy co?
– Andrzej Seremet, czyli człowiek, który "nic nie może" (z braku możliwości wydawania poleceń, bo "prokuratorzy są niezależni"), w sprawach gdzie w oczywisty sposób złamano podstawowe zasady państwa prawa (np. XIV K 744/09/s, SR Kraków – Śródmieście), równocześnie tępi nieposłuszeństwo podwładnych. Gdzie sens, gdzie logika?! Seremet jest albo chory (nie słyszy siebie samego), albo zdemoralizowany bardziej od zwyczajnych bandziorów.
Seremet tępi nieposłusznych: patrz http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,10985807,Kto_za_Parulskiego__Jest_nazwisko_nowego_szefa_Prokuratury.html
Dariusz R. Bojda, tymczasowo prowadzący wpisy na blogu "Trybunał Obywatelski", Poznań, 18.01.2012r.