Ja w sprawie Oriona i tysięcy innych – do Pana Grzegorza Wąsowskiego.

Dziękuję Panu za wiedzę przekazaną nam, Polakom. O Orionie i wielu innych bohaterach.

Nie jestem historykiem i trudno mi oceniać prawdziwość  zdarzeń opisanych przez Pana Grzegorza Wąsowskiego na NE, ale ufam temu Panu i dziekuję za tą wiedzę, bo o niej, o tych akurat ludziach nie mialem  pojęcia.:

 http://salski.nowyekran.pl/post/44644,o-nieznanym-posredniku-wolnosci-i-zwycieskiej-walce-z-sowietami-15-czerwca-1946-roku-pod-zwoleniem

Ta wiedza powinna być ukazywana Polakom, w każdym czasie – przeszłym, teraźniejszym i przyszłym.

Nie po to by budzić nienawiść ale po to by zdawać sobie sprawę ile jako naród zawdzięczamy tym znanym i mało znanym wojownikom, żołnierzom, bohaterom.

To co Pan przekazuje,o tych bohaterskich Polakach, walczacych między innymi o kolegów w więzieniach, choć  jak sądzę, mieli oni i historię wcześniejszą, wcześniejsze dokonania, powinno Nam, Polakom, uświadamiać pewien dysonans, jak kiedyś a jak dzisiaj Polacy podchodzą  do honoru i wartości najwyższch, do troski o Naród, o Polskę. Do Miłości o Kraj, o Polskę.

To co wyprawiają dzisiejsi polscy czołowi politycy – to pyskówki. Ordery, odznaczenia i awanse nadawane przez obecnego Prezydenta Polski – m.inn. osobom odpowiedzialnym za śmierć prawie 100 Spartan, w katastrofie smoleńskiej – wydaje się być nikczemnym żartem w porównaniu do Ciszy o Tych Znanych i Nieznanych – którzy ofiarowali cierpienie i życie za to – Żeby Polska Była Polską.

Swego czasu pisałem na NE o kpt Raginisie. Tak mało znanym w Polsce.
Oczywiście, takich mało znanych pewnie jest dużo więcej.

Cieszę się z informacji na NE o jego pośmiertnym awansie:

http://prawy.prosty.nowyekran.pl/post/44606,kapitan-wladyslaw-raginis-zostanie-posmiertnie-awansowany

Jednak najbardziej podobają mi się komentarze pod tym postem.

Co do siebie samego – Czekam – jak ten żołnierz:

"Siedzi żołnierz ze spuszczoną głową,
zasłuchany w tę skargę  brzozową,

bez broni, bez orła na czapce,
bezdomny na ziemi – matce.

Władysław Broniewski…"

Dzisiaj w mojej ojczyźnie nawet piłkarzom usiłuje się obecnie  odebrać Orła Białego.

Ale do czasu, do czasu, Mości Panowie.

Mam nadzieję, że buduje się TERAZ w Polsce Armia Cichociemnych Blogerów.

Póki co jeszcze mających Wolność Słowa – choć i do tego przymierzają się Nikczemni Zdrajcy.

"Bo na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo"

Pozdrawiam Pana serdecznie i dziękuję.