Izraelscy ochroniarze chcą legitymować Polaków
20/04/2011
392 Wyświetlenia
0 Komentarze
2 minut czytania
Słuchałem dzisiaj rano radiowej Trójki i dowiedziałem się, że wczoraj na terenie dawnego obozu zagłady w Treblince ochroniarze izraelskiej wycieczki poprosili Polaka o okazanie dokumentu tożsamości.
Do Polski przyjeżdżają wycieczki z Izraela. Zazwyczaj głównymi ich celami jest zwiedzenie muzeów-dawnych obozów zagłady.
Słuchałem dzisiaj rano radiowej Trójki i dowiedziałem się, że wczoraj na terenie dawnego obozu zagłady w Treblince ochroniarze izraelskiej wycieczki poprosili Polaka o okazanie dokumentu tożsamości. W jakim celu? Słuchacz, którego sprawa ta dotyczyła, stwierdził, że prawdopodobnie im przeszkadzał, bo też zwiedzał obóz. Był zbyt blisko wycieczki? Nie wiadomo.
Polak odmówił wylegitymowania się, postępując zgodnie z polskim prawem, które jednoznacznie określa jakie podmioty mają prawo na terenie Polski żądać od obywatela dokumentu tożsamości. Słuchacz Trójki zadzwonił na policję, informując o tym incydencie. Policja na miejscu stwierdziła, że doszło do nieporozumienia, gdyż izraelska ochrona poprosiła o dane tej osoby, niczego nie żądając. Czy to zmienia postać rzeczy? Wątpię.
Piszę o tym, dlatego że wyobrażam sobie tylko jak to Żydzi od małego, gdziekolwiek tylko pojadą, mają zakodowane, że wszędzie musi im towarzyszyć ochrona. Muszą wiedzieć, że wszędzie, a w szczególności na terenie niemieckich obozów koncentracyjnych w Polsce czyha na nich niebezpieczeństwo. W końcu naród wybrany, to musi na każdym kroku swym obywatelom uświadamiać jego wyjątkowość.
inf. Trójka, zdj. wikipedia