Konflikt izraelsko-palestyński media w Europie przedstawiają w tonacji czarno-białej.
Narracja nie zmienia się od 1967 roku. Zły Izrael i dobrzy bojownicy o „wolność i demokrację”.
Czołgi wobec dzieci, których jedyną bronią są kamienie.
Tymczasem sytuacja Palestyńczyków jest coraz gorsza w sąsiadujących z Izraelem krajach arabskich. Na ten temat panuje jednak milczenie.
Irak właśnie dołączył do długiej listy arabskich krajów, które bezwstydnie praktykują apartheid wobec Palestyńczyków. Liczba krajów arabskich, które dyskryminują Palestyńczyków, udając równocześnie, że popierają sprawę palestyńską, zatyka dech w piersiach. Arabska hipokryzja jest raz jeszcze wyraźnie widoczna, ale kto chce to widzieć?
.
Międzynarodowe media – a także Palestyńczycy – są tak zajęci ogłoszeniem przez prezydenta USA Donalda Trumpa o uznaniu Jerozolimy za stolicę Izraela, że los Palestyńczyków w krajach arabskich nie budzi zainteresowania. Ta apatia pozwala arabskim rządom na kontynuowanie polityki dyskryminacji wobec Palestyńczyków, ponieważ wiedzą, że nikt o to w społeczności międzynarodowej nie dba – ONZ jest zbyt zajęta potępianiem Izraela, by robić dużo więcej.
.
Co zatem dzieje się z Palestyńczykami w Iraku? Na początku tygodnia ujawniono, że iracki rząd zatwierdził nowe prawo, które w praktyce uchyla prawa dane mieszkającym tam Palestyńczykom. Nowe prawo zmienia status Palestyńczyków z rezydentów na cudzoziemców.
.
Za rządów Saddama Husajna, byłego irackiego dyktatora, Palestyńczycy cieszyli się wieloma przywilejami. Do 2003 r. w Iraku żyło około 40 tysięcy Palestyńczyków. Od obalenia reżimu Saddama palestyńska populacja skurczyła się do 7 tysięcy.
.
Tysiące Palestyńczyków uciekło z Iraku po tym, jak stali się celem ataków rozmaitych wojujących w tym kraju milicji z powodu ich poparcia dla Saddama Husajna. Palestyńczycy mówią, że to, przed czym stoją w Iraku, jest „czystką etniczną”.
.
Sytuacja Palestyńczyków w Iraku zmienia się ze złej na gorszą. Nowe prawo, podpisane przez prezydenta Iraku, Fuada Masuma, odbiera mieszkającym tam Palestyńczykom prawo do edukacji, opieki zdrowotnej, swobody poruszania się, odmawia im prawa do pracy w instytucjach państwowych. Nowe prawo, z numerem 76/2017, kasuje prawa i przywileje przyznane Palestyńczykom w czasach Saddama Husajna. Prawo weszło w życie z chwilą jego publikacji w Irackiej Gazecie Oficjalnej z numerem 4466.
.
„Zamiast chronić palestyńskich uchodźców przed stałym naruszaniem ich praw i dążyć do poprawy ich sytuacji humanitarnej, rząd Iraku podejmuje decyzje, które będą miały katastrofalny wpływ na ich życie.” stwierdza Euro-Mediterranean Human Rights Monitor.
.
„Powracająca dyskryminacja i nakładane w ostatnich latach restrykcje na palestyńskch uchodźców zmusiły wielu z nich do ucieczki do innych krajów, takich jak Kanada, Chile, Brazylia i kraje europejskie. W związku z tymi represjami z 40 tysięcy palestyńskich uchodźców, którzy mieszkali w Iraku, pozostało 7 tysięcy. To skandal, który musi się zakończyć.„
.
To nowe prawo powoduje, że Palestyńczycy wolą mieszkać raczej w Kanadzie, Brazylii lub w Europie aniżeli w arabskim kraju. Mają więcej praw w chrześcijańskikch krajach niż w muzułmańskich. W tych pierwszych mogą przynajmniej nabywać własność i korzystać z opieki zdrowotnej oraz ze świadczeń socjalnych. Palestyńczcy mogą również starać się o obywatelstwo w nie-arabskich krajach, ale nie w krajach takich jak Irak, Egipt, Arabia Saudyjska, Liban, Tunezja czy Kuwejt. Łatwiej Palestyńczykowi zostać obywatelem kanadyjskim czy amerykańskim niż otrzymać obywatelstwo któregoś z arabskich krajów.
.
https://pl.gatestoneinstitute.org/11762/arabski-apartheid-irak-palestynczycy
.
Palestyńczycy tolerowani są przez arabskich sąsiadów Izraela jedynie na terenie tego kraju.
Czyżby wg zamysłów strategów w turbanach mieli stanowić nowy rodzaj „broni biologicznej” ?
.
To z kolei rodzi następne pytanie – czy podobnie są postrzegani tzw. uchodźcy, którzy milionami prą na Europę?
.
Tylko 10% środków, jakie Arabia Saudyjska przeznaczyła w 2017 roku na zakup ultranowoczesnego uzbrojenia pozwoliłby opanować problem uchodźców na miejscu.
Uzbrojenia, które w razie konfliktu z Iranem po kilku dniach stanie bezużyteczne, albowiem w Arabii Saudyjskiej brak jest koniecznej infrastruktury potrzebnej np. do remontowania samolotów.
.
.
.
20.01 2018
.
.