Zawiadamiam wszystkich mieszkańców Lublina o pogrzebie. Pokażmy swoją obecnością że jesteśmy z prześladowanymi, że nie zgadzamy się na niszczenie naszej wiary, obojętnie kto tego dokonuje.
Pierwszy męczennik Chrystusa Króla Polski
Incydent w Parczewie, który skończył się śmiercią.
Dziś moi drodzy opowiem Wam o pożytku odejścia naszego rycerza świętej pamięci Mariana. W niedzielę w Parczewie wydarzyło się nieprawdopodobne wydarzenie. Mamy jako rycerze pierwszego męczennika za wiarę.
Dlatego to wyjaśniam, bo dziennikarze z wielu gazet atakują naszych rycerzy by fałszywie opowiadać o tym co zaszło. Gazety podlaskie wypisują o zdarzeniu tego dnia w Parczewie (lubelskie) i piszą cytując słowa biskupa, że byli tam przebierańcy, że poprosił tych przebierańcówaby opuścili świątynię.
Cóż się wydarzyło z tymi przebierańcami? Przyjechało tam kilkudziesięciu naszych rycerzy. Ponad trzydziestu. Biskup miejsca powiedział , że nie będzie Mszy Świętej jeśli ludzie nie pościągają płaszczy. Przepychanka trwała 45 minut. Część naszych wycofała się w płaszczach, część schowała. Siódemka najbardziej twardych upadła na kolana i modliła się. I w tym czasie pretorzy przysłali żołnierzy, (to co dziś z Pawłem i Sylasem) grozili, że sprowadzą policję, mówili, że jak biskup prosi należy ściągnąć płaszcze.
Wtedy kościół podzieli się na dwie opcje. Jedni za ściągnięciem, a drudzy wołają; a jak biskup karze portki ściągnąć, to też mamy portki w kościele ściągać (to mówiły osoby postronne)? W tym czasie, po tej przepychance pierwszy klęczący przed panem Marianem podniósł się i wyszedł. Cały ciężar ataku przejął teraz na siebie świętej pamięci Pan Marian. I w czasie kiedy go atakowano, on klęczał i powiedział słowa: MY KOCHAMY PANA JEZUSA I CHCEMY, ABY ON NAD NAMI KRÓLOWAŁ. W tym czasie syn wypowiada słowa : zostawcie tatę bo on ma chore serce. W tym momencie tata wypowiada słowa: synu serce mnie kuje. Więc wyprowadzono tatę. Przyjechało pogotowie, nasz żołnierz zmarł na polu bitwy. Mamy pierwszego męczennika.
Duży jest szum w mediach więc dziś zabieram głos. Apeluję do wszystkich rycerzy; żadnych wywiadów z gazetami. Mój komunikat jest jedynym komunikatem.
ze strony:
http://gazetawarszawska.com/2012/05/16/pogrzeb-rycerza-chrystusa-krola/
więcej :
http://gloria.tv/?media=289379
KRÓLUJ NAM CHRYSTE ! ! !