Byłem dzisiaj na IV Katyńskim Marszu Cieni. Zorganizowany już czwarty raz, dla przypomnienia i uczczenia polskich jeńców wojennych, zamordowanych w 1940 r. w Katyniu, Charkowie i Miednoje.
IV Katyński Marsz Cieni, organizowany przez Instytut Pamięci Narodowej i Stowarzyszenie Grupa Historyczna Zgrupowanie "Radosław". Patronat honorowy nad imprezą sprawują Komitet Katyński oraz Fundacja Golgota Wschodu. Wyruszyliśmy o 15.00 spod Muzeum Wojska Polskiego w Alejach Jerozolimskich i w milczeniu podązaliśmy: Nowym Światem, Krakowskim Przedmieściem, przez Plac Zamkowy, Kanonią, Franciszkańską, przez Rynek Starego Miasta, Barbakan, Freta, Długą, Plac Krasińskich, Muranowską do Pomnika Poległych i Pomordowanych na Wschodzie.
W marszu obok rodzin osób pomordowanych na wschodzie i grup historycznych oraz uczestników motocyklowego Rajdu Katyńskiego, wzięło udział tysiące warszawiaków, były to osoby, które uczestniczyły w marszu całymi rodzinami – od babć i dziadków do dzieci i niemowląt w wózkach. Część osób spontanicznie przyłączało się do Marszu w trakcie jego wędrówki do celu.
Marsz zatrzymał się na zaplanowanych trzech postojach, przy Kościele Świętego Krzyża, na Placu Zamkowym i Placu Krasińskich – w miejscach tych odczytywano fragmenty korespondencji z obozów i listę katyńską, oraz nazwiska oprawców odpowiedzialnych za zbrodnię katyńską, zaś grupa historyczna odgrywała sceny wywoływania, opróżniania kieszeni i wyprowadzania żołnierzy i oficerów do wagonów i samochodów celem wywózki na miejsce kaźni.
Jeden postój był nieplanowany – przed Pałacem Prezydenckim, w miejscu gdzie znajdował się pamiętny Krzyż, Marsz zatrzymał się i w milczeniu oddał cześć pamięci 96 ofiar tragicznego wydarzenia w Smoleńsku.
Po dotarciu do celu – przed Pomnik Poległych i pomordowanych na Wschodzie, członkowie grup historycznych – żołnierze i oficerowie WP, Korpusu Pogranicza i innych formacji wojskowych prowadzeni przez żołnierzy NKWD- kolejno czwórkami zajmowali miejsca pomiędzy podkładami kolejowymi Pomnika, z zawiązanymi z tyłu rękoma siadali na podkładach.
Odczytano fragmenty ostatnich zapisków pomordowanych w Katyniu, fragmenty listy katyńskiej i modlitwę katyńską.
Odmówiono modlitwę za zmarłych.
W przejmującej ciszy nad głowami wszystkich czwórek przyszłych ofiar, żołnierze NKWD zaciągnęli symboliczną czarna siatkę – jak czarny szyfon śmierci.
Rozległy się puste trzaski pojedynczych strzałów pistoletowych.
Potem rozbrzmiały salwy karabinów….
Odśpiewano Mazurka Dąbrowskiego…
————–
Uzupełniono: 2011-04-04, godz.: 02:10
————-
Uzupełniono 2011-04-05, godz.:14:05
Tu relacja wideo z marszu zamieszczona u carcinki
————-
Relacje z marszu na stronach internetowych:
Zakończył się Katyński Marsz Cieni
Zdjęcia własne
wszystkie moje zdjecia z marszu