Dlaczego IPNie nie zarabiasz na swoje utrzymanie? Wszak jesteś już duży. Czy zarabianie pieniędzy to coś wstydliwego, czy taki jest tylko sposób ich zarabiania?
Czy władze instytutu mogą rzec: mea culpa, nie zrobiliśmy wszystkiego aby ograniczyć zbędne koszty naszego funkcjonowania. Luksusowe meble do swego gabinetu zamówił poprzedni dyrektor białostockiego oddziału, został za to usunięty, ale nowa dyrektor z wygodnych mebelków korzysta.
Białostocki prokurator IPN Kulikowski wytoczył proces karny związkowemu opozycjoniście twierdząc (być może słusznie), że praca w peerelowskich organach ścigania nie dyskwalifikuje go jako pracownika Instytutu Pamięci Narodowej.
A teraz szanowne władze IPN proszę podać mi statystyki stosunku prowadzonych śledztw, w których ofiarami są Polacy, a sprawcami inne narodowości do ilości śledztw, w których o zbrodnie przeciwko Żydom oskarża się Polaków. Te liczby byłyby bardzo interesujące.