Pan Bogumił ma 75 lat. I, jak 94% polskich emerytów i rencistów żyje bardzo skromnie. Na szczęście istnieje firma, dzięki której ostatnie lata życia upłyną panu Bogumiłowi na „rozpasanej konsumpcji”.
1.
Wczorajsza gazeta wyborcza(dodatek katowicki, magazyn roztomajty) zawiera tekst reklamowy (wywiad) z Marią Wald, kierowniczką Oddziału Funduszu Hipotecznego DOM SA w Katowicach. Wedle jej zapewnień reprezentowana przez nią firma umożliwia seniorom poprawę standardu życiowego.
2.
Na czym polega ten super-system ?
Po pierwsze: emeryt po ukończeniu 65 roku życia SPRZEDAJE swoją nieruchomość funduszowi, w zamian otrzymuje jedynie prawo dożywocia. Czyli, mówiąc po prostu, może dalej zajmować swoje mieszkanie, ale już nie jako właściciel.
Po drugie: Fundusz opłaca czynsz (w końcu to on jest teraz właścicielem lokalu) i wypłaca miesięcznie jakąś tam rentę hipoteczną. Wedle słów pani Wald: „rentę hipoteczną wylicza się na podstawie wartości nieruchomości oraz wieku i płci klienta”.
3.
Jak to wygląda w praktyce pokazuje przykład.
Pan Bogumił ma 75 lat i jest właścicielem mieszkania o wartości rynkowej 308.000,- zł (czyli jakieś 90 m2 w śląskich realiach). W zamian za sprzedaż mieszkania otrzymuje od funduszu rentę hipoteczną w wysokości… 800 (osiemset!) zł. Czyli 0,25% miesięcznie!
Po roku pan Bogumił otrzyma równowartość „aż” 3% (trzech! procent) mieszkania.
Po 10 latach – 85 letni pan Bogumił będzie dysponował niespełna 1/3 wartości lokalu.
4.
Tyle, że statystyczny wiek mężczyzny w RP w 2010 roku wynosił… 71,4 lata! Czyli, że pan Bogumił żyje już prawie 4 lata za długo.
Dopiero w 2030 roku średnia długość życia mężczyzny w Polsce zrówna się z wiekiem pana Bogumiła.
http://infografika.wp.pl/title,Dlugosc-zycia-Polakow,wid,14370595,wiadomosc.html?ticaid=1f60c
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że takie ujęcie jest błędem, bo do średniej wliczane są także zgony niemowląt, wypadki itp.
No to popatrzmy tutaj.
W Polsce 65-letni mężczyzna ma przed sobą jeszcze średnio 14,8 lat życia, jego rówieśniczka – ponad 19 lat.
http://www.polityka.pl/kraj/opinie/1524335,1,emerytury-i-inne-sprawy-do-rozwiazania.read
5.
Rachunek jest prosty. Wedle statystyki, jaką również posługuje się DOM SA, pan Bogumił pożyje jeszcze niespełna 5 lat. Dokładnie 58 miesięcy.
6.
Oznacza to, że mieszkanie pana Bogumiła będzie własnością DOM-u za 14,5% jego wartości.
To warto zapamiętać.
14,5%!!!
7.
Nawet wtedy, gdyby wypłacano rentę hipoteczną od 65 roku życia, to w przypadku samotnego mężczyzny za lokal mieszkalny DOM zapłaciłby nie więcej, niż 45% jego wartości.
O ile, rzecz jasna, płaciłby taki sam odsetek wartości mieszkania miesięcznie, jak w przypadku starszego o 10 lat Bogumiła.
Trzeba również pamiętać, że DOM SA z chwilą podpisania umowy staje się właścicielem nieruchomości. A zatem nic nie stoi na przeszkodzie, by ją obciążać hipotecznie i zaciągać kredyty. Nawet wtedy, gdy z jakichś przyczyn umowa pomiędzy panem Bogumiłem a DOM-em wygaśnie, hipoteka pozostanie.
Ale tym będą się martwić spadkobiercy pana Bogumiła…
20 10. 2012