Bez kategorii
Like

INTEGRACJA z TITANIKIEM

14/01/2012
462 Wyświetlenia
0 Komentarze
5 minut czytania
no-cover

Tekst Adama Wielomskiego z Najwyższego Czasu nr 1-2 /2012 wklejony celem szerszego upowszechnienia.

0


Wielomski: Alternatywy dla UE. Trzeba patrzeć również na Wschód


Nie bardzo rozumiem, jaki interes ma Polska – mająca deficyt na poziomie 55% PKB – w integracji ze strefą euro, która ma przeciętny deficyt na poziomie 87% PKB. To jakby „integracja z Titanikiem” – kupno biletu, w wyniku którego ze statku przeciekającego wsiadamy na większy, ale otwarcie tonący. Ktoś powie, że te 55% to „kreatywna księgowość” ministra finansów, bowiem zadłużenie jest większe. To możliwe, ale zapewne zadłużenie strefy euro też jest odpowiednio większe, jeśli weźmiemy poprawkę na przekręty księgowe. Nie bardzo rozumiem, jaki ma sens, aby polski podatnik dorzucał się do funduszu gwarancyjnego dla strefy euro. Albo szerzej: jaki jest sens integrować się z organizmem, który jest najwolniej rozwijającym się na świecie wielkim obszarem gospodarczym?

W UE trwa prawdziwy zastój gospodarczy. Rozwijają się jeszcze jakoś Stany Zjednoczone, kwitną Chiny, nawet Rosja się rozwija. Ale UE? To absolutny bezruch, stagnacja. Zmierzchający świat Zachodu opisany przez Oswalda Spenglera.

Jak jest więc alternatywa dla Polski? Nie jest nią ani histeryczna obrona „Lizbony”, ani krytyka rządu Donalda Tuska z pozycji socjalnej demagogii. Alternatywa składa się z trzech elementów.

Po pierwsze – zbudowanie polskiej gospodarki na zdrowych, wolnorynkowych podstawach. Dokończenie prywatyzacji, deregulacja, zrównoważenie budżetu i spłata zadłużenia.

Unia Europejska buduje konglomerat wielkich koncernów i etatyzmu – taki model na pół upaństwowionego kapitalizmu, gdzie nie działają normalne mechanizmy rynkowe. To ma być kontynentalne imperium, gdzie zapanuje heglowska „racjonalność państwa”, której wyrazami będą: centralizacja, etatyzacja, ujednolicenie, kontrola, koncesje. To model na stagnację gospodarczą i rozwój na poziomie zero procent PKB.

Polsce trzeba zaaplikować klasyczny wolnorynkowy model ekonomiczny, który wyzwoli przedsiębiorczość i ściągnie do naszego kraju inwestorów.
Innymi słowy: chodzi o to, aby polski model ekonomiczny stał się alternatywny dla socjalno-unijnego, aby to do nas napływały z Europy inwestycje i inwestorzy uciekający z UE przed podatkami.

Po drugie – taki model gospodarczy nie jest możliwy wewnątrz UE, gdyż efektem totalizacji zjawisk centralizacji będzie uniformizacja podatkowa i etatystyczna. Już dziś trudno jest prowadzić liberalną politykę gospodarczą w zgodzie z unijnymi wytycznymi. Po zacieśnieniu integracji heglowska „racjonalność państwa” jeszcze wzrośnie. Czyli warunkiem realizacji pierwszego punktu reform jest rozluźnienie związków z UE, a zapewne wręcz opuszczenie powstających Stanów Zjednoczonych Europy.

Po trzecie – oznacza to konieczność znalezienia sobie nowych partnerów i sojuszników w sytuacji autentycznego upadku Zachodu. Innymi słowy: zmianę polityki zagranicznej, spojrzenia na Wschód, w kierunku Rosji, a szczególnie Chin, czyli tych części świata, do których należy ekonomiczna przyszłość. Prawda jest brutalna: centrum świata od dawna przenosiło się powoli z Zachodu na Daleki Wschód.

Wielki kryzys gospodarczy przyspieszył ten proces radykalnie, obnażając dekadencję i bankructwo świata zachodniego.

Czy opozycyjna sejmowa „prawica” jest zdolna przyjąć i zaproponować taki program, czy też potrafi tylko nawoływać do obrony „Lizbony” jako „testamentu Lecha Kaczyńskiego”? Czy potrafi tylko wrzeszczeć „Tusk to agent Putina”, czy też zaproponuje coś więcej niż negacja? Gdy patrzę na Kaczyńskiego, Ziobrę, Hofmana, Brudzińskiego i Kurskiego, to nie mam większych wątpliwości, że taka wizja przerasta tych małych ludzi…

 

Skopiowane z:

http://www.wykop.pl/ramka/992623/wielomski-alternatywy-dla-ue-trzeba-patrzec-rowniez-na-wschod/

0

koolart

Teksty i rysunki z przewaga rysunków z tekstem.

179 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758