„Przyjdzie potem nadzieja Wielkiej Soboty. Przyjdzie triumf Wielkiej Niedzieli. Jak dobrze jest pamiętać o tym w męce i w trudzie.”
Na Drodze Krzyżowej
Stacja trzynasta
nagłe zamieszanie
skąd się tu wzięła znowu Weronika
niewiasty powróciły i jak przedtem płaczą
Jan się denerwuje
tyle kobiet naraz
tu Matka Boska mówi
ma być tylko sama
i przystanek bez ławki
deszcz od czwartku chlapie
wielu głowę straciło
tylko śmierć zaradna
Przyszliśmy tutaj choć na chwilę po to
by zapytać
czy można Serce zdjąć naprawdę z Krzyża
ks. Jan Twardowski
”””””
DROGA KRZYŻOWA – Stacja XIII – z Bł. Jerzym Matulewiczem
Kłaniamy Cię się, Panie Jezu Chryste, i błogosławimy Tobie, żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.
Zbliżają sie dwaj zacni mężowie: Józef z Arymatei i Nikodem, aby zdjąć Ciało z Krzyża i złożyć w grobie, bo tę łaskę wyprosili u Piłata. Przystawiają drabiny, wyciagają gwóżdzie i z głęboką czcią składają Święte Ciało na kolanach Maryi. (…)
O Matko Ukochana! Ile mieczy przeszyło Twoje Serce!
A któż te miecze wyostrzy? Czy nie grzesznicy?
Najświętsza Matka na Kalwarii widziała ich w duchu. Do nich też szedł z jej serca błagalny głos:
"Synowi ludzcy, kiedyście juz tak okrutnie Syna mego poranili, przybiegnijcie i w Ranach Jezusa leczcie wasze rany. Syn mój umarł za was, aby dać wam życie. Oto jego wyciągnięnte ręce i Serce otwarte dla was. Przychodżcie tedy z sercem do Serca!
On wam przebaczy, a Ja za wami poproszę.
Ale i was proszę: nie krzyżujcie już Syna mego, lecz Go miłujcie ze Mną.
Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj sie nad nami…
””””
Droga Krzyżowa wg Sługi Bożego Kardynała Stefana Wyszyńskiego
STACJA XIII – PAN JEZUS Z KRZYŻA ZDJĘTY I NA RAMIONACH SWEJ MATKI ZŁOŻONY
Kłaniamy Ci się, Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie!
Żeś przez krzyż i Mękę swoją świat odkupić raczył.
Przypomnę sobie rzeźbę “Piety” – Michała Anioła Buanarroti. Dwie twarze: młodzieńcza twarz Maryi i pełna uśmiechu twarz Jezusa.
Jednak kończy się nawet krzyż. Nie jest on największym prawem tej ziemi.
Dla krzyża jest tylko jeden Wielki Piątek na ziemi.
Przyjdzie potem nadzieja Wielkiej Soboty.
Przyjdzie triumf Wielkiej Niedzieli.
Jak dobrze jest pamiętać o tym w męce i w trudzie.
W Tobiem, Panie, zaufał! Najwyższym bowiem prawem nie jest krzyż, lecz życie. A największym zadaniem świata jest przywracać życie, niecić je, budzić, miłować. Jesteśmy synami życia, powołanymi do życia wiecznego. “Życie jest światłością ludzi”.
Ilekroć krzyż mnie udręczy, wspomnę, że jestem powołany ze śmierci do żywota.Gdy trud pracy mnie zgnębi, pamiętać będą: skończy się praca, kartki papieru wyjdą, atrament wyschnie, pot z czoła obetrę, zapalę słońce Boże nad głową.
A jednak jestem dzieckiem życia. Krzyż pozostał za mną.
Przede mną – Życie!
Któryś za nas cierpiał rany…
_____________________________