III RP w korzystnym sojuszu i imperialnej glorii

Obserwacja spektakularnego upadku zachodniego imperium zła, uosobionego przez Stany Zjednoczone oraz ich sojuszniczych wasali, mogłaby być fascynującą, gdyby nie zagrożenie jakie tym procesem jest wywołane.

Wszystko wskazuje na to, że prezydent Trump skapitulował przed tzw. deep state[i] i nie tylko realizuje jego dyrektywy, ale nadgorliwością stara się „zmyć” swe uprzednie „winy”.  Ograniczenie umysłowe, którym charakteryzują się zachodni „nadludzie”  (t.j.  „exceptional peoples” ), uniemożliwia mu zdanie sobie sprawy, jak niebezpieczną dla świata grę prowadzi.

Przed rozwinięciem tego tematu warto sprecyzować, co ukrywa się pod pojęciem „deep state”.  Termin ten oznacza nie mniej ni więcej tylko nieformalne struktury bandycko-mafijne wewnątrz aparatu państwowego, które de facto kontrolują jego funkcjonowanie.  Ich odpowiednikiem, w poprzednim (sowieckim) imperium zła, była tak zwana nomenklatura partyjna[ii].  Jej słabością była sformalizowana  struktura duplikująca niejako oficjalne organy aparatu państwowego i gospodarczego.  Nawet najgłupszy obywatel sowieckiego imperium wiedział, że to do tych systemów partyjnych należy de facto władza.  Stąd też rozsypały się one prawie bezboleśnie w momencie upadku czerwonego imperium.

Na Zachodzie autentyczne struktury władzy (deep state) są głęboko zakamuflowane, a każda o nich wzmianka wywoływała wśród „rozumnego” pospólstwa głośny rechot spowodowany rzekomym absurdem „teorii spiskowej”[iii] dziejów.  Dzięki temu, rak tajnej władzy mógł się bez przeszkód rozrastać wśród rzekomo cywilizowanych i inteligentnych zachodnich społeczności.

Dziś prawda zaczyna się przebijać i już nie wszyscy reagują nań głupawym rechotem.  Kilka dni temu sekretarz prasowy prezydenta Czech przyrównał UE do III Rzeszy[iv] i nie wzbudził tą wypowiedzią globalnej histerii.  Mnożą się też publikacje na temat poszczególnych elementów tej „władzy”.  W artykule zatytułowanym „70 lat zorganizowanej przestępczości”[v], autor tak definiuje amerykańską CIA:

“Everything the CIA does is illegal, which is why the government provides it with an impenetrable cloak of secrecy. “

“Wszystko co CIA robi jest nielegalne, stanowi to przyczynę dla której państwo ukrywa jej działania za nieprzepuszczalną zasłoną sekretu.”

W przypadku III RP i innych post –sowieckich kolonii Zachodu, władza ma charakter agenturalny, co oznacza, że państwa te nie mają „własnego” deep state’u, ale podlegają służbom specjalnym okupanta, takim właśnie jak wspomniana CIA,  a więc realizują plany i koncepcje, będące elementem strategii imperium.  Tłumaczy to fakt wspierania przez obecne władze żydo –banderowskiego reżimu w Kijowie, czy dostarczanie, w charakterze mięsa armatniego, żołnierzy na „odgrzewaną” właśnie przez Trumpa, awanturę afgańską; cytat z artykułu innego amerykańskiego autora[vi]:

“The armed forces of these nations suffered over 3,000 killed in the hostile wilderness of Central Asia, but  this hasn’t stopped Poland deciding to send more troops to join its 200 who are there because “the Americans are with us in Poland and throughout NATO’s eastern flank, thus enhancing our security.” That must be real solace to the families of the forty Polish soldiers who died for nothing.”

“Siły zbrojne państw NATO straciły już w Azji środkowej ponad 3 tysiące zabitych, ale nie powstrzymało to Polski od wysłania dodatkowych żołnierzy do kontyngentu 200 już tam się znajdujących, ponieważ ‘Amerykanie są z nami w Polsce i na całym obszarze wschodniej flanki, wspomagając nasze bezpieczeństwo’.  Takie stwierdzenie ma stanowić pociechę dla czterdziestu rodzin, tych Polaków, którzy już tam bezsensownie zginęli.”

Amerykanina może taka postawa „władz” i społeczeństwa polskiego dziwić, ale nie tych którzy znają krajowe realia.  Tam od początku III RP wszystkie „władze” aktywnie zajmowały się handlem żywym towarem i to na hurtową skalę, czy to w charakterze „mięsa armatniego”, czy „zmywakowego”, lub „burdelowego”; nieważne. Ważne by realizować „sojusznicze” zobowiązania i „aspiracje” społeczeństwa, które indoktrynowane, taki właśnie profil funkcjonowania państwa uważa za normalny i korzystny.

Teraz, gdy realia zaczynają brać górę, mogą one dotrzeć również do świadomości obywateli III RP.  Ale tak jak w przypadku ich zachodnich „partnerów”, rak nieformalnych struktur (deep state) rozrósł się już tak dalece, że każda próba jego ekstrakcji spowodować musi załamanie się całego systemu i pełny krach, tak jak w przypadku pajeta z przerzutami, którego operacja pozbawiłaby najważniejszych organów, a tym samym możliwości przeżycia.

Jakie jest wyjście z tej sytuacji, pozostaje otwartym pytaniem.

[i] https://en.wikipedia.org/wiki/Deep_state_in_the_United_States

[ii] https://pl.wikipedia.org/wiki/Nomenklatura_(polityka)

[iii] https://pl.wikipedia.org/wiki/Spiskowa_teoria_dziej%C3%B3w

[iv] http://www.reuters.com/article/us-czech-president-scandal/czech-presidents-spokesman-likens-eu-to-third-reich-in-outburst-over-spirit-ingredient-idUSKCN1C32T0

[v] https://www.counterpunch.org/2017/09/22/the-cia-70-years-of-organized-crime/

[vi] https://www.counterpunch.org/2017/09/22/natos-decomposing-corpse/