Ignorancja Andrzeja Halickiego
14/05/2012
538 Wyświetlenia
0 Komentarze
1 minut czytania
Ignorancja, ignorowanie – dwa podobne słowa znaczące zupełnie co innego
Podczas niedzielnej audycji „Siódmy dzień tygodnia” w Radiu Zet, poseł PO Andrzej Halicki komentował piątkową, ostra wymianę zdań w Sejmie z udziałem m.in.: Donalda Tuska, Jarosława Kaczyńskiego, Janusza Palikota, oraz Marka Balta. Przedstawiciel partii rządzącej uznał, że:
„Jedyną naszą bronią jest ignorancja (…) jeżeli będziemy ignorować takie zachowanie (…)”.
Zajrzyjmy do słownika wyrazów obcych:
Ignorancja – nieznajomość czegoś, brak wiedzy, nieuctwo
Ignorant – człowiek wykazujący ignorancję, nie mający podstawowych wiadomości, nieuk
Ignorować – celowo, świadomie nie zauważać, nie brać pod uwagę, lekceważyć
Rozszyfrowując słowa definicjami ze słownika, odkrywamy, że poseł Halicki, (zamiast, jak pewnie miał zamiar, wyrazić lekceważenie wobec grubiańskiego zachowania Palikota) powiedział mniej więcej coś takiego: „Jedyną naszą bronią jest nieuctwo”. Przejęzyczenie językowe lub podświadoma pomyłka posła, zostawiają pole do popisu przeciwników politycznych, doszukujących się w jego wypowiedzi celowego przyznania się, że cechą większości polityków PO jest brak wiedzy i rzetelności oraz właśnie nieuctwo.