Ideologia hitlerowska trwa

II wojna światowa skończyła się już ponad 69 lat temu. Hitlerowców dawno już nie ma, więc wydaje się, że i ideologia nazistowska zniknęła. Jednak ona nadal trwa i opanowuje coraz więcej krajów.

Armia klonów

Ideologia hitlerowska oparta była przede wszystkim na rasizmie. Władze nazistowskie decydowały o tym, kogo można zostawić przy życiu i dokonać na nim procesu intensywnej germanizacji lub tymczasowo do wykonywania różnego rodzaju robót, a kogo należy po prostu zabić. Lista Untermenschen była dość długa. Znajdowali się na niej, m.in. Żydzi, Polacy, Cyganie. Rasy te miały zostać eksterminowane. Zwłaszcza w przypadku Żydów plan był realizowany dość szybko i precyzyjnie. Ostatecznie nie udało się zlikwidować tych ras, jednak założenia eugeniczne powróciły.

Sam Hitler nie wymyślił eugeniki. Podczas pobytu w więzieniu za próbę przeprowadzenia puczu w Monachium Hitler natrafił na amerykańskie książki. To właśnie z nich dowiedział się o procesach eugenicznych i dzięki nim wpadł na pomysł stworzenia czystej, niemieckiej „rasy panów”. Za pomocą różnych badań i eksperymentów laboratoryjnych miały zostać utworzone jednostki o idealnym wyglądzie, posturze, odpowiednich genach i oczywiście posłuszne woli führera. Można powiedzieć, że Hitler próbował stworzyć taką armię klonów, jaka jest przedstawiona w filmie „Gwiezdne wojny” – uległe, całkowicie posłuszne na wszelkie rozkazy dowódcy roboty. W związku z tym wiele „pasożytów” należało wyeliminować ze społeczeństwa cywilizowanego.

Mordujmy w imię biznesu

Spójrzmy teraz na czasy dzisiejsze. Hitlera już nie ma, hitlerowców również, więc powinna też ideologia upaść. Jednak istnieje coś takiego, co nazywane jest „aborcją”. Aborcja to, mówiąc po ludzku, jest to mordowanie dzieci nienarodzonych. Na razie w większości krajach można zabijać dzieci poczęte, które mogą urodzić się chore, niepełnosprawne lub są poczęte w wyniku gwałtu. W wielu państwach zostało to prawo już bardzo rozszerzone. W Indiach zabija się najczęściej nienarodzone dziewczynki, bo są według tamtejszego społeczeństwa „niepotrzebne”. Patrząc na to racjonalnie, stwierdzam, że już niedługo bardzo odczują deficyt płci żeńskiej. Mężczyźni sami nie przeżyją. W takiej Kanadzie można już mordować dzieci według własnego „widzimisię”.

Na podobieństwo władz hitlerowskich jakaś grupa naukowców stwierdziła, że życie ludzkie zaczyna się dopiero po narodzinach. Warto dodać, że ta teza została ułożona wiele lat temu. Przy współczesnej rozwiniętej technice jesteśmy w stanie zbadać, kim jest „stworzenie” w łonie matki. Proaborcyjni medycy oczywiście nie zgadzają się na to, by przeprowadzić takie badania, gdyż mogłoby się okazać, że człowiek faktycznie jest człowiekiem od samego poczęcia, a wtedy kliniki aborcyjne zbankrutowałyby. Za czasów Hitlera mordowało się w imię ideologii rasistowskiej, dzisiaj morduje się w imię biznesu.

Wojna ukryta trwa

Prawidłowo ciąża powinna trwać 9 miesięcy. Niejednokrotnie jednak trwa ona krócej, z różnych przyczyn. Bywa, że dzieci przychodzą na świat tak wcześnie, że równocześnie według jakiegoś prawa aborcyjnego można by było je zamordować. Ale już wtedy, kiedy rodzą się nawet tak wcześnie, okazuje się, że są ludźmi i są w stanie przy pomocy pewnych przyrządów medycznych przeżyć i rozwinąć się bez żadnych uszkodzeń fizycznych czy psychicznych. Kiedy aborterzy „usuwają płód”, wiedzą, że na stole muszą znaleźć się dwie rączki, dwie nóżki, korpus i główka. Czymże to zatem jest, jak nie człowiekiem?

Hitler został przez ludzi i historię potępiony, jednak ci sami ludzie próbują się do niego na wiele sposobów upodabniać. Na jego wzór chcą decydować o tym, kto ma prawo żyć, a kto nie; kto jest człowiekiem, a kto jedynie pasożytem. Ideologia hitlerowska trwa i jej część jest w każdym z tych, którzy przeprowadzają aborcję, którzy się jej poddają lub po prostu za nią są. Hitlerowcy więc istnieją dalej, mimo że rzekomo wojna dawno się skończyła. Zaczęła się jednak kolejna, straszniejsza, bo ukryta.