I wszystko jasne, czyli list wykształciucha.

Spójrzmy na klawiaturę taką typu "qwerty". "A" jest jednak daleko od "Y". Czyli to nie przypadkowe kliknięcie bliskiego klawisza. Po prostu jeden wykształcony inaczej drugiemu napisał podobno list. Ponieważ w listy od czytelników w GW "wierzę" tak samo jak kiedyś w to co pisała poprzedniczka Gejzety Wybiórczej, czyli Trybuna Ludu śmiem sądzić, że to jakiś redaktorek z GW wypłodził. Ewentualnie jakaś blondi na bezpłatnym stażu w lokalnej redakcji GW.  Oczywiście wykształciuchy z GW nie zauważyły, że powinno być "Patrzyłem". Cóż wychowani są jak wszyscy MWzWM na reformach edukacyjnych datujących się od 1998 roku jak pamiętam.