Lekarze zaostrzają protest, dług rośnie, akcje Unicredit lecą na pysk, kumpel Komorowskiego grzebał przy Konstytucji USA i jak nic naszemu może strzelić do łba to samo z naszą. O tym media milczą.
Lekarze zaostrzają protest i guzik prawda co ćwierkolił Tusk, że wszystko jest w porządku i chorzy mogą się nie martwić. Po wczorajszej wypowiedzi min.Arłukowicza, że chorzy mogą poczekać 2 dni bo gra orkiestra, tenże dziś poszedł po rozum do głowy, a kiedy wróci – nie wiadomo. Dług nam rośnie, akcje Unicredit lecą na pysk, kumpel Komorowskiego, Obama, grzebał przy Konstytucji USA i jak nic Bigosławu może strzelić do łba to samo z naszą. WSI spokojna, WSI wesoła ma się dobrze i w ogóle jest happy i dolce vita. Na chlebuś plus minus jeszcze starcza, nawet na ten we flaszce i jakby tylko igrzysk brakowało.
I mamy igrzyska – mendia dostały sraczki bo prokurator wojskowy przystawił sobie pistolet do głowy i nie trafił, a sprawa jest przecież arcybanalna do bulu – chciał się w przerwie ogolić i w ciemno wyjął z szuflady biurka spluwę zamiast maszynki do golenia.
Takie te nasze igrzyska są i aż się prosi pojechać "klasykiem" z Belwederu – jaki rząd, takie igrzyska. Za to zasłonę dymną na sprawy istotne to rząd potrafi spuścić arcyszczelną. Ruska mgła to przy niej pikuś.
I czym tu się podniecać ?
widziane okiem skrzypka na dachu... Jeszcze Polska nie zginela / Isten, áldd meg a magyart