o tak ! to trudna miłość i niełatwa wiara…gdy z pogardą nas depczą barbarzyńskie stopy…
I BOK PRZEBITY NARODU
NIE KOŃCZY ZBAWIENIA…
o tak ! to trudna miłość i niełatwa wiara
gdy z pogardą nas depczą barbarzyńskie stopy
i nie łatwo nam wierzyć w nasze zmartwychwstanie
gdy nas przygniata ciężki kamień Europy
gdy krzyż plugawią kłamstwem wrogowie kościoła
i straże stoją czujnie u wejścia do grobu
o cud prosimy Chryste dla naszej wolności
bo nie ma już innego dla Polski sposobu
dlatego przyjmij Chryste tę szaloną wiarę
że wszystko się powtarza w życiu w Imię Boże
i nadzieję że jesteś nam drogą i bramą
że te krzyże są kluczem który śmierć przemoże
o tak ! to trudna miłość i…niełatwa wiara
pośród tych co z szatanem dzielą się dziś darem
gdy przed nami kolejna hańba i Golgota
bo świat już wziął srebrniki i wskazał ofiarę
mam nadzieję że wróci władza nad miłością
że kręgosłup Narodu nie został przerwany
idziemy do Twych kolan dziś Chryste o kulach
i wierzymy że uzdrowisz w nas głębokie rany
bo i ciernie… i gwoździe… szyderstwo i drwina
i bok przebity Narodu nie kończą zbawienia
jeszcze się podniesiemy i będą chorągwie
szumiały…nad bezsiłą… zimnego kamienia …
NIEZALEZNY ZAKLAD POETYCKI. Kubalonka. Naród,który sie oburza,ma prawo do nadziei, ale biada temu,który gnije w milczeniu. Cyprian Kamil Norwid