Zamach mial miejsce w 1936 roku przy aktywnym wsparciu Kosciola Katolickiego i wojska, a stalo sie to mozliwe dzieki pomocy Adolfa Hitlera i Benito Mussoliniego
W Hiszpanii wciaz rosnie ruch spoleczny przerywajacy pakt milczenia o ogromnych zbrodniach i ludobojstwie przeprowadzonym w trakcie i po zamachu faszystowskim kierowanym przez generala Francisco Franco.
Zamach mial miejsce w 1936 roku przy aktywnym wsparciu Kosciola Katolickiego i wojska, a stalo sie to mozliwe dzieki pomocy Adolfa Hitlera i Benito Mussoliniego oraz tchorzostwa zachodnich demokracji, w tym USA, poniewaz w tamtym czasie nie odwazyli sie obrazic lub draznic Hitlera i Mussoliniego, przez co nie wyslano broni dla demokratycznie wybranego rzadu hiszpanskiego. Jednak zamach napotkal silny opor, wiekszosc Hiszpanow bronila sie, dlatego dopiero po trzech latach faszysci odniesli sukces. Faszysci wygrali bo wprowadzili silne represje przeciwko ludnosci. Polityka nowego rezimu polegala na wyraznym terrorze. General Franco i inni generalowie czesto mowili o koniecznosci zabicia wszystkich, ktorzy popierali Front Ludowy – sojusz lewicy i partie centrowe wygraly wybory zdecydowana wiekszoscia glosow. Czescia faszystowskich represji byla egzekucja ponad 200 tysiecy kobiet i mezczyzn, a drugie 200 tysiecy zmarlo w wojskowych obozach koncentracyjnych i na wsiach z powodu glodu, chorob i innych okolicznosci. Ponad 100 ludzi po prostu zniknelo. Zostali zabici przez wojsko i faszystow – czlonkow partii Falanga, a ich ciala zostaly porzucone lub pochowane bez identyfikowania. Tych cial nigdy nie odnaleziono.
Kiedy demokracja wrocila w 1978 roku zawarto nieformalny pakt – umowe aby ukryc straszne represje z czasow faszystowskiego dyktatora. Demokratyczna transformacja odbywala sie na warunkach zdecydowanie faworyzujacych sily konserwatywne, ktore kontrolowaly frankistowska Hiszpanie.
W 1977 ogloszono amnestie, ktora miala na celu protekcje tych co dopuscili sie przestepstw kryminalnych motywowanych politycznie. Takie prawo duzo bardziej bylo korzystne dla sil prawicowych niz dla lewicy. Represje pod rzadami Franco byly przerazajace. Nawet na lozu smierci w roku 1975, Franco podpisywal wyroki smierci na wiezniow politycznych.
Ten pakt milczenia trwal az do niedawna, gdy wnuki tych ktorzy znikneli postanowily dowiedziec sie gdzie sa pochowani. Mlodzi zaczeli zadawac pytania. Prawica nie chciala aby ludzie zadawali pytania. Kosciol Katolicki, armia i krol Juan Carlos, konserwatywne media czyli wiekszosc mediow – oswiadczyli, ze jest lepiej dla Hiszpanii aby zapomniec o przeszlosci. Mowiono, ze przygladanie sie przeszlosci po prostu otworzy stare rany – zakladajac oczywiscie blednie, ze te rany w ogole sie zamknely. Przywodcy partii lewicowych – socjalisci i komunisci – zachowywali milczenie przez wszystkie te lata ze strachu. Obawiali sie antagonizowac potezne sily, w tym krola Hiszpanii. Natomiast krol wielokrotnie powtarzal, ze nie pozwoli na zadna krytyke generala Franco posrod swego otoczenia.
Opinia miedzynarodowa rowniez krytykowala wielu sedziow hiszpanskich za probe postawienia przed sadem dyktatorow z Argentyny i Chile – za znikniecie tysiecy ludzi w krajach Ameryki Poludniowej, podczas gdy nic nie zrobiono w sprawie zaginiecia ludzi w Hiszpanii, gdzie liczby i okrucienstwo bylo znacznie wieksze. Na pytania dlaczego nie sadzi sie za lamanie praw czlowieka w Hiszpanii, a zamiast tego szuka sie w Argentynie i Chile – odpowiadano, ze prawo o amnestii z 1977 zamknelo taka mozliwosc. Jednakze rzad Hiszpanii podpisal prawo miedzynarodowe, ktore czyni przestepstwa przeciw ludzkosci rodzajem lamania prawa, gdzie sprawa w sadzie nie moze byc zamknieta. Znikniecia ludzi byly wyraznie przestepstwem przeciw ludzkosci, tak jak zadeklarowala Komisja Praw Czlowieka ONZ.
We'll be right back folks, we're just doing a bit of work on Ranger Project