Jaki morał? Dobrze wiecie!
Żabka rzecze do ropucha,
A ten pilnie żabki słucha:
"Nie dam tobie swojej ręki!
Nie pomoże spazm i jęki!
Bądź mężczyzną, a nie babą!
Ja niezwykłą jestem żabą!
Pocałunku czekam księcia!
Jam księżniczka jest do wzięcia!"
Odszedł ropuch gdzieś w szuwary.
"Dla niej jestem szpetny, stary!"
Jednak spotkał bratnią duszę!
Są szczęśliwi razem, tuszę!
A co z żabką? Szkoda gadać!
Bociek właśnie sfrunął śniadać!
Jaki morał? Dobrze wiecie!
Mało książąt jest na świecie!