POLSKA BĘDZIE TAKA JAK UCZY KOŚCIÓŁ, OBŁUDY, KONFORMIZMU, ZAKŁAMANIA, HIPOKRYZJI – ADAM MICHNIK NA PROMOCJI KSIĄŻKI JANA TOMASZA GROSSA „STRACH”
ŹRÓDŁO – http://www.youtube.com/watch?v=QlSsg7QkjrY
ALEKSANDER SZUMAŃSKI
KORESPONDENCJA Z KRAKOWA
HISTORIA MORALNEJ ZAPAŚCI CZ I.
Antypolonizm (także: polonofobia) – termin określający zbiorowo wszelkie postrzegane jako prawdziwe lub rzekome uprzedzenia i postawy wrogości wobec Polaków. Historycznym odpowiednikiem antypolonizmu jest polakożerstwo, określenie używane w XIX w. wobec antypolskiej polityki Otto von Bismarcka. W szerszej perspektywie antypolonizm mieści się w antyslawiźmie, rasistowskim nastawieniu wobec wszystkich Słowian, jako forma rasizmu i ksenofobii przejawiająca się negatywnym nastawieniem wobec Słowian i przyjmująca formę zachowań dyskryminacyjnych.
Termin antypolonizm używany jest sporadycznie od początku XX wieku (pojawia się m.in. w pracy prof. Franciszka Bujaka La question Juive en Pologne z 1919) przez analogię do antysemityzmu. Na początku lat 90 termin antypolonizm pojawił się w polskiej publicystyce prawicowej i skrajnie prawicowej jako odpowiedź na oskarżenia o antysemityzm ze strony środowisk żydowskich. Określenie zyskało popularność w trakcie sporu o pogrom w Jedwabnem.
Obecnie termin antypolonizm wszedł do obiegu językowego, używany jest powszechnie w prasie, pojawia się w oficjalnych dokumentach polskiego Sejmu i Episkopatu.
Źródła antypolonizmu należy upatrywać w polityce germanizacji i rusyfikacji prowadzonej przez zaborców. Otto von Bismarck, premier Prus i późniejszy kanclerz Rzeszy, powiedział o Polakach: „Bijcie Polaków tak długo, dopóki nie utracą wiary w sens życia. Współczuję sytuacji, w jakiej się znajdują. Jeżeli wszakże chcemy przetrwać, mamy tylko jedno wyjście – wytępić ich". Według późniejszej teorii nazistowskiej Polacy należą do kategorii podludzi niezdolnych do samodzielnego rządzenia. Dyrektywa nr 1306 Ministerstwa Propagandy Rzeszy z dnia 24.10.1933 roku nakazywała oficjalne traktowanie Polaków jako podludzi. – "Nawet dojarka musi mieć jasność sytuacji, że polskość jest równoznaczna z niższą ludzką wartością". Naziści po wyniszczeniu części narodu polskiego planowali z reszty uczynić niewolników. Niemieccy naziści dokonali w tym celu na terenie okupowanej Polski szeregu zbrodni, w których uczestniczyła SS oraz Wehrmacht. Przykładem jest Generalny Plan Wschodni, w którym planowano wyniszczenie i wysiedlenie większości miejscowej ludności słowiańskiej Zamojszczyzny.
Antypolonizm często opiera się na stereotypach etnicznych, prowadzących do zachowań dyskryminacyjnych i odbieranych jako krzywdzące. Posługujący się tym terminem publicyści, politycy i duchowni sięgają po niego najczęściej w kontekście incydentów, znamionujących niechęć do Polaków (Polish jokes, stereotypowe zdania o Polakach w zagranicznych mediach, przekłamania historyczne w rodzaju polskich obozów koncentracyjnych).
Polakożerstwo – określenie używane wobec antypolskiej polityki kanclerza Prus Otto von Bismarcka w latach 1885-1900, oraz wypowiedzi współpracowników kanclerza o odcieniu rasistowskim (np. porównujących Polaków do zwierząt), mających usprawiedliwiać politykę germanizacji.
Określenia tego używa się czasem w szerszym zakresie w stosunku do historycznych przejawów niechęci, bądź nienawiści do Polaków, występujących w XIX i XX w. w Rosji, a także w czasach III Rzeszy Niemieckiej, kiedy to Polaków zakwalifikowano do kategorii "podludzi" (die Untermenschen).
Antypolonizm, wrogość wobec Polski i Polaków, działania mające na celu zniszczenie polskiego państwa i narodu; antypolonizm wystąpił już w początkach państwowości polskiej w niemieckiej kronice biskupa Merseburga, Thietmara (975-1018), piętnowano Bolesława Chrobrego (nazwano go "jadowitym wężem"); średniowieczna propaganda krzyżacka próbowała zniesławiać naród polski, poddając w wątpliwość prawdziwość jego wiary chrześcijańskiej; cesarz Zygmunt Luksemburski wysunął w 1392 pierwszy w historii projekt rozbioru Polski, wg. którego całość ziem ówczesnego Królestwa Polskiego miała być podzielona między zakon krzyżacki, Węgry, Wacława IV Czeskicgo, margrabiego brandenburskiego Josta i Jana Zgorzelskiego z Nowej Marchii; pierwszy traktat przewidujący rozbiór Rzeczypospolitej Obojga Narodów pomiędzy Szwecją, Brandenburgią, Siedmiogród, Kozaków, oraz Bogusława Radziwiłła zawarto 6 XII 1656 w Radnot (Siedmiogród), jednak upadek koalicji uniemożliwił wprowadzenie tej umowy w życie; za jednego z czołowych przedstawicieli antypolonizmu w XVII wieku uważany jest czeski pedagog J.A. Komensky (1592-1670), który popierał najazd szwedzki na Polskę, pomimo iż uzyskał w niej długoletnie schronienie (z przerwami przebywał w Lesznie 1628-1655).
Początki antypolonizmu zorganizowanego na szeroka skalę i będącego wyrazem państwowej polityki wiążą się z rządami króla Prus Fryderyka II i carycy Rosji Katarzyny II; swoje dążenia do rozbioru ziem polskich starali się uzasadniać poprzez upowszechnianie „czarnej legendy" o Polsce jako kraju wyjątkowej anarchii i fanatyzmu religijnego; korzystali przy tym z wystąpień niektórych czołowych postaci życia intelektualnego ówczesnej Europy (np. Wolter, odpowiednio przez nich wynagradzany, cynicznie wysławiał rozbiór Polski jako „pomysł geniusza"); antypolonizm cechował także niektórych poetów rosyjskich – A. Puszkin w liście do J. Chitrowa (1830) sugerował, że wojna z Polakami powinna być walką na wyniszczenie, a były dekabrysta A. Bestuzew (opiewany w wierszu A. Mickiewicza „Do przyjaciół Moskali”) piętnował "zdradę warszawską" (powstanie listopadowe) i wyrażał nadzieję, że „krew zaleje na zawsze polskich panów"; antypolonizm państw zaborczych znajdował wyraz w próbach odpowiedniego kształtowania świadomości Polaków w poszczególnych zaborach, w fałszowaniu i oczernianiu polskiej historii i tradycji; swoisty typ antypolonizmu uzasadnianego racjami postępu zaprezentował F. Engels w liście do K. Marksa: „[…] im więcej rozmyślam nad historia, tym jaśniej widzę, że Polacy są narodem skazanym na zagładę, którym można tylko dopóty posługiwać się jako narzędziem, dopóki sama Rosja nie zostanie wciągnięta w wir rewolucji agrarnej. Od tej chwili Polska nie będzie miała żadnej racji bytu[…]"; angielski historyk i pisarz T. Carlyle przedstawiał rozbiory Polski jako akt ,"boskiej sprawiedliwości", a „zanarchizowanej" Polsce przeciwstawiał Rosjan, którzy potrafią rozkazywać i słuchać rozkazów.
Kampania antypolska prowadzona przez zaborców napotykała silne i nierzadko skuteczne działania ze strony polskich środowisk na Zachodzie, m.in. wykłady i publicystyka Adama Mickiewicza, wielostronna działalność dyplomatyczno – polityczna „Hotelu Lambert” pod kierownictwem księcia A. Czartoryskiego, publicystyka L. Klaczki. Stanowczy glos w obronie praw Polski zabierali liczni, wybitni twórcy i uczeni (P.J. Béranger, G.G. Byron, W. Hugo, J. Michelet, A. Musset), także w społeczeństwach państw zaborczych, ale tu należeli oni do wyraźnej mniejszości (m.in. A. Odojewski, A. Hercen, R. Wagner, F. Raurner); w końcowych dziesięcioleciach XIX w., zwłaszcza po klęsce Francji w wojnie z Prusami 1871, sympatie propolskie na Zachodzie znacznie przygasły, a do wybuchu I wojny światowej zdecydowanie panowały tezy antypolonijne, lansowane przez państwa zaborcze; I wojna światowa przyniosła ożywienie sympatii propolskich i polemiki z antypolonizmem w krajach zachodnich (m.in. liczne wystąpienia I.J. Paderewskiego, J. Conrada); sprawę niepodległości Polski poparł prezydent USA T.W. Wilson; równocześnie jednak pojawił się tzw. antypolonizm żydowski – cześć Żydów niemieckich i amerykańskich, zaniepokojona możliwością powstania niepodległego państwa polskiego, zdominowanego przez katolicką większość, rozpoczęła gwałtowną kampanię antypolską, upowszechniając kłamstwa o rzekomych pogromach Żydów w Polsce; kampania prowadzona w czasie I wojny światowej, była w różnych formach kontynuowana w następnych latach; nie pomogły otwarte sprzeciwy wyrażane na forum międzynarodowym przez niektórych polskich patriotów pochodzenia żydowskiego lub Żydów – polonofilów (S. Askenazy, W. Feldman, B. Lauer, E. Deiches, H. Feldstein, B. Segel).
Powstanie Polski w 1918 i zakończenie kształtowania jej granic po zwycięskiej wojnie z Rosją Sowiecką w 1920 zadecydowały o charakterze antypolonizmu w następnych dziesięcioleciach; był on integralnie związany z antypolskimi, rewizjonistycznymi działaniami ZSRS i Niemiec weimarskich, a później III Rzeszy; ZSRS pozostawał wierny ukształtowanej przez W. Lenina maksymie: „Polska Niepodległa – Polska Niebezpieczna"; weimarskie Niemcy realizowały politykę wytyczoną w 1922 przez kanclerza Rzeszy J. Wirtha i szefa sztabu Reichswehry H. von Seeckta; jej głównym celem było zniknięcie Polski z mapy; w kwestii antypolonizmu rząd Niemiec mógł liczyć na poparcie większości narodu nastawionego rewizjonistycznie, gdyż w publicystyce niemieckiej tego okresu Polska była konsekwentnie przedstawiana jako "państwo sezonowe" (Saison Staat).
W latach dwudziestych do działań antypolskich dołączyła Komunistyczna Partia Polski. Antypolska Komunistyczna Partia Zachodniej Ukrainy dążyła do przyłączenie Polski do Związku Sowieckiego. Za tę działalność został skazany na więzienie m.in. Ozjasz Szechter ojciec Adama Michnika. Jesienią 1939 została uformowana główna baza kolaborantów (m.in. W. Wasilewska, J. Borejsza, J. Różański, Stanisław Jerzy Lec), którzy pomimo antypolskiej polityki ZSRS (wywózki polskiej ludności na Sybir, zbiorowe mordy – Katyń, Starobielsk, Ostaszków, Miednoje) podjęli współpracę z władzą sowiecką; w 1943 doszło do wyraźnego nasilenia antypolonizmu na Zachodzie, rozwijanego głównie poprzez lewicowe środowiska intelektualne, infiltrowane przez sowieckie agentury; po wykryciu zbrodni katyńskiej dyplomacja i wywiad sowiecki starały się kreować obraz Polski jako „anachronicznego kraju feudalnego", pełnego reakcjonistów, nacjonalistów, faszystów i antysemitów; konsekwentnie fałszowano obraz Powstania Warszawskiego; wśród intelektualistów zachodnich pojawiły się glosy ostrzegające przed kłamstwami o Polsce, m.in. G. Orwell już we wrześniu 1944 protestował przeciwko „podlej i tchórzowskiej postawie" prasy brytyjskiej wobec Powstania w Warszawie i pisał o upadku moralnym brytyjskich dziennikarzy, którzy stali się „liżącymi buty propagandystami sowieckiego reżimu"; wśród popularyzatorów antypolonizmu znaleźli się tacy twórcy, jak G.B. Shaw oraz H.G. Wells.
Zajęcie Polski w 1944 przez wojska sowieckie sprzyjało dalszemu rozwijaniu na skalę międzynarodową propagandy antypolonizmu; Polaków znowu ukazywano jako reakcjonistów, antysemitów i nacjonalistów, którzy chcą za wszelka cenę skłócić aliantów dla swych egoistycznych i anachronicznych interesów ( kielecki pogrom – prowokacja NKWD ); po wejściu w życie w 1953 porozumienia RFN – Izrael o odszkodowaniach dla Żydów coraz częściej podejmowano działania dla "przyczernienia" obrazu Polaków w stosunku do Żydów w czasie II wojny światowej i równoczesnego wybielenia Niemców, a w latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych coraz częściej upowszechniano oszczerstwa o „ polskich obozach koncentracyjnych", w których zginęły miliony Żydów; popularyzacji antypolonizmu sprzyjał fakt, że Polska przez kilka dziesięcioleci nie miała własnych, suwerennych rządów, zainteresowanych obroną polskiej godności i polskich interesów narodowych, a uzależnieni od ZSRS, komunistyczni politycy partycypowali w piętnowaniu własnego narodu; przez kilkadziesiąt lat w imię prosowieckiego i prorosyjskiego serwilizmu fałszowano historię Polski, osłabiano świadomość narodową kolejnych pokoleń, manipulowano treścią podręczników historii, książek historycznych i publicystyki.
Od kampanii pomarcowej w 1968 doszło do znacznego pogorszenia stosunków polsko – żydowskich; szczególnie drastyczne rozmiary przybrał antypolonizm w niektórych środowiskach żydowskich w Ameryce, gdzie wydano wiele publikacji deformujących obraz Polaków, przedstawiających ich jako „naród szmalcownikow", przemilczających prawdę o pomocy Polaków dla Żydów w czasie wojny. Towarzyszyły im kłamstwa w licznych filmach i serialach telewizyjnych (m.in. Holocaust, Shoah, Wybór Zofii, Wichry Wojny, Lista Schindlera, Shtetl); obecnie niewiele zmieniło się w obrazie Polski i Polaków także w państwach ościennych, zwłaszcza w Rosji i pozostałych krajach dawnego ZSRS; w Rosji przejawia się antypolonizm kompensacyjny (antypolonizm nieczystego sumienia) – świadomość krzywd wyrządzonych Polakom skłania liczne wpływowe postacie rosyjskiego życia do poszukiwania możliwości oskarżania Polaków o ich domniemane zbrodnie z przeszłości (np. M. Gorbaczow zalecał szukanie kontr-Katynia); dochodzi do skrajnych przejawów antypolonizmu (m.in. w wystąpieniach A. Żyrinowskiego), który także staje się główną bronią przeciwko mniejszościom polskim na Litwie, Białorusi i Ukrainie.
Jednym z głównych animatorów kampanii antypolonizmu jest L. Uris, żydowski pisarz z USA, autor licznych – pełnych nienawiści do Polaków – książek, w tym kilku bestsellerów; zyskały one miliony czytelników, mimo bardzo miernej formy artystycznej; w najsłynniejszej z jego książek (Exodus, New York 1958) znalazła się informacja, że „[…]przez siedemset lat Żydzi w Polsce byli poddawani prześladowaniom najróżniejszego rodzaju, począwszy od maltretowania po masowe mordy…]”; wg Urisa nawet po uwolnieniu ziem polskich w 1945 roku od resztek wojsk hitlerowskich Żydzi, którzy ocaleli z zagłady, niedawni więźniowie Oświęcimia, woleli wrócić za obozowe druty aniżeli żyć wśród Polaków, którzy czynili wszystko, co było w ich mocy, aby dokończyć dzieło eksterminacji zaplanowane przez nazistów; w USA w ciągu roku sprzedano kilka milionów egzemplarzy „Exodusu”, a jego ekranizacja filmowa była przebojem kasowym (…)
W książce rabina H.M. Shonfelda „The Holocaust Victims Accuse” (New York 1977) znajduje się stwierdzenie: „[…]u Żydów w Polsce przyjęło się powiedzenie: jeśli Polak spotka mnie na brzegu drogi i nie zabije, to zrobi tak tylko przez lenistwo[…]”.
W grafomańskiej „naukowej" książce „The Holocaust Years” (New York 1978) znajduje się zapewnienie: „[…]to nie przez przypadek naziści wybrali Polskę na miejsce eksterminacji Żydów z Europy. Polska była najbardziej dogodnym regionem dla obozów koncentracyjnych, ponieważ trwający od stuleci klimat antysemityzmu w tym kraju prowadził do terroru wobec Żydów […]”.
… jednym z najskrajniejszych antypolskich oszczerców był uratowany przez polskiego chłopa, O. Pinkus; w książce „House of Ashes” pisal: „[…]w krótki czas później mordowanie Żydów stało się regularną polityką Armii Krajowej, wszyscy lokalni członkowie Podziemia, których znaliśmy osobiście przyznawali, ze mordowali Żydów i powiedzieli nam, ze Organizacja ta miała tajne instrukcje, aby nas likwidować (J. Modrzejewski, Genocide of the National Charakter, "The Kościuszko Foundation Monthly News Letter", 1974, May)[…]”.