Hipokryzja i obluda republikanow-wywiad z McCainen-widziane z USA
26/05/2011
466 Wyświetlenia
0 Komentarze
10 minut czytania
Hipokryzja i obluda w tym wywiadzie przeprowadzonym przez Pana Jankego z sen. McCainem, nie pozostawia zadnych watpliwosci, jakie ma znaczenie Polska dla liderow partii republikanskiej. Za to jestem wdzeczna red. Jankemu.
Musze pochwalic Pana Jankego, za wywiad przeprowadzony z senatorem McCainem, kandydatem partii republikanskiej na prezydenta USA w ostatnich wyborach. Wywiad ten ukazal wielka hipokryzje i oblude partii republikanskiej wobec Polski. Jesli ktos mial watpliwosci, ze partia republikanska traktowala Polske w minimalnym stopniu podmiotowo, wywiad ten powinien rozwiac wszystkie watpliwosci. Nie wiem, czy smiac sie czy plakac, ale takiego McCaina hipokryty, jeszcze nie znalam. Nie sadze zeby byl az tak naiwnym i nie wiedzial co sie dzieje w Polsce, oraz jakie sa nastroje i rozczarowania Polakow, ktore sa skutkiem postepowania USA wobec Polski od 1989 roku.
Zacznijmy wiec od poczatku. Chcialabym zaznaczyc, ze jestem zwolenniczka partii republikanskiej i zawsze glosowalam na kandydatow tej partii czy to w wyborach prezydenckich czy lokalnych. Idealy wolnosciowe zawsze byly mi blizsze, niz koncepcja wielkiego spoleczenstwa partii demokratycznej. W ostatnich wyborach swoj glos z duzym wahaniem oddalam na McCaina, gdyz Obamie skutecznie przylepiono plaster socjalisty. Obaj kandydacii mowili metnie o podatkach, ponadto Obama byl mlodym wyszczekanym mowca, ktory wyplynal na fali kryzysu finansowego podczas kampanii.
Pierwsze pytanie dotyczy Rosji. Da nas Polakow, zwlaszcza po katastrofie smolenskiej, jest to bardzo drazliwa sprawa. Przypominam wszystkim jak to prezydent Bush wital Putina z wielka goscinnoscia i nazwal go swoim przyjacielem podczas wizyty Putina w USA. Uwazam ze wtedy mogly zapasc decyzje dotyczace Polski, Nie wiemy, jakie decyzje zapadly podczas spotkan dyplomatow obu panstw, kiedy USA musialy prosic Rosje o pomoc po zamachu 11 wrzesnia 2001 roku. Co wtedy Rosja uzyskala od USA?
Wiadomo ze od czasow Ronalda Reagana, uzyskala zgode na bezkarnosc zbrodni komunistycznych, oraz na przemiane komunistow w demokratow. W zamian uzyskano propagandowo „upadek Komunizmu”, oraz zgode na emigracje do Izraela rosyjskich Zydow. Byl to jeden z najwazniejszych postulatow Reagana. W wyniku przemian gospodarczych pod plaszczykiem reformy Balcerowicza amerykanskie banki wyprowadzily z Polski kilka miliardow dolarow, sankcjonujac w ten sposob ustroj gospodarczy, w niczym nie przypominajacy kapitalizm wolnokonkurencyjny. Moim zdaniem republikanie pzrekomarzali sie z Rosjanami za rzadow Busha i nie mieli najmniejszego zamiaru montowac wyrzutni rakiet w Polsce. Symboliczne jest tutaj sprzedanie nam zlomu w postaci ciagle psujacych sie mysliwcow F 16. Za pare miliardow dolarow.
Wydaje mi sie, ze obena administracja w polityce zagranicznej jest wlasnie zakladnikiem polityki poprzedniej administracji w sprawie Rosji. Obama przynajmniej szczerze powiedzial, ze w tej chwili nie ma co liczyc na pomoc amerykanska, w przeciwienstwie do obludnikow i hipokrytow z partii republikanskiej. Szkoda ze Pan Janke nie zapytal, co takiego konkretnie administracja republikanska zrobila dla Polski. Chcialbym rowniez przypomniec, ze kiedy Putin zamykal kolejnych opozycjonistow w Rosji, prezydent Bush nazywal Putina swoim przyjacielem. I to sa Faky.
Podczas kampanii prezydenckiej sen. McCaina, sluchalam kazde jego publiczne wystapienie, ktore bylo transmitowane bezposrednio, badz retransmitowane, ale nigdy w tych wystapieniach nie wypowiadal sie w sprawach polskich, bo bym to zapamietala. Sprawa wiz do USA jest klasycznym przykladem hipokryzji Amerykanow. Amerykanie mowia ze jedynym probleme jest to, ze procent odrzuconych podan o wizy turystyczne, przekracza ich ustalone normy procentowe. Jak startowalam o wize emigracyjna musialam zaplacic 430 USD i podpisac oswiadczenie, ze nie bede sie ubiegala o zwrot w przypadku odmowy wizy. Dopiero wtedy zostalam dopuszczona przed oblicze urzednika konsularnego. W przypadku wizy turystycznej oplata w latach dziewiecdziesiatych wynosila 100 USD. W przypadku kiedy urzad ambasady nie musi sie tlumaczyc z odmowy decyzji, nie ma zadnego problemu, by Polska przekroczyla limit wizowy. USA zarabiaja rocznie na polskich wizach kilkanascie milionow dolarow, wiec nie maja najmniejszego zamiaru rezygnowac z tak dochodowego biznesu.
Nie jestesmy tez czlonkiem klasy B, jestesmy czlonkiem najnizszej klasy rozgrywek. O ile nas Amerykanie potrzebuja, to wtedy sie odwoluja do najwyzszych wartosci, bo mielenie ozorem nic nie kosztuje, zwlaszcza kiedy chodzi o obietnice. Klasycznym tego przykladem jest polska misja wojskowa w Iraku i Afganistanie. Krew polskich zolnierzy zostala przelana w interesie amerykanskich kompanii naftowych, oraz Izraela. Polska nie otrzymala w zamian nic. Nawet symbolicznie. Natomiast zdanie McCaina o zaangazowaniu sie Polski w awanture libijska, jest niczym innym tylko traktowanie nas dalej jak kolonii.Szkoda ze Pan Janke nie zapytal, a co z tego Polska bedzie miala, bo republikanie ustami McCaina nic Polsce nie obiecuja.
Nastepna kwestia powala z nog. McCain mowi otwartym tekstem, ze jesli USA czyli obecna administracja, nie bedzie wspierac rebeliantow w Iranie czyli walczyc o wolnosc i demokracje, to zdradzi spuscizne i podstawowe zasady Ojcow Zalozycieli. Gdyby takie zdanie McCain powiedzial w jakiejkolwiek amerykanskiej gazecie i telewizji, to natychmiast musial by isc na polityczna emeryture. Otoz Ojcowie Zalozyciele nigdy sobie nie zyczyli eksportu demokracji niesionej w dodatku na lufach amerykanskich czolgow. Byla to jedna z fundamentalnych zasad USA, nie mieszania sie w sprawy innych krajow. Po tym widac, ze republikanie maja w glebokim powazaniu zasady Ojcow Zalozycieli. Demokraci rowniez. George Waschigton wielokrotnie ostrzegal przed mieszaniem sie Ameryki w europejskie konflikty. Nie zamierzam tutaj bronic Obamy, ale przynajmniej on stara sie trzymac Ameryke z dala od kolejnych konfliktow.
Obama zapowiadal w trakcie swojej kampanii, ze wycofa wojska z Afganistanu. McCain jest oczywiscie temu przeciwny. Nic nie wyjasnia, ani go tez Pan Janke o to nie pyta, dlaczego muzulmanie tak nienawidza Ameryki, oraz dlaczego Ameryka zaatakowala Irak i Afganistan. To pytanie zadal Larry King podczas slynnego wywiadu z prezydentem Iranu. Odpowiedzial ze dlatego ze wy popieracie Izrael. Obama zdaje sobie sprawe, ze Ameryki juz nie stac na okupacje Iraku i Afganistanu. O tym tez mowil Pat Buchanan, ubiegajacy sie o nominacje z ramienia partii republikanskiej na prezydenta USA. A mowil to w tych czasach, gdy w Ameryce nie snilo sie jeszcze o tak bolesnych dzisiejszych czasach. Wydaje mi sie ze Rosjanie chca wykrwawic Ameryke w Afganistanie i po wyjsciu z niej wejda tam bardzo szybko. A za to zaplaci jak zwykle amerykanski podatnik.A dzisiaj juz slyszymy o przeciekach, ze USA dogaduja sie potajemnie z talibami.
Kolejna sprawa to poparcie dla Izraela. Obama dal sygnal swoim potencjalnym wyborcom, ze nie zamierza wspierac zdecydowanie Izraela tak slepo, jak poprzednie administrarcje. Po jego oswiadczeniu natychmiast przybyl do USA premier Netanjahu witany w Kongresie owacyjnie. Na poczatku jego przemowienia doszlo do incydentu, dawniej niemozliwego. Dodajmy do tego strzelanine w Muzeum Holocaustu, aresztowanie dwoch rabinow, oskarzonych m.in. o pranie brudnych pieniedzy, handel nakotykami i organami ludzkimi, czy tez aresztowanie szefa IMF, to mamy sygnaly, ze w Ameryce cos sie zmienia i Ameryka ma juz dosc popacia i ponoszenia kosztow w interesie Izraela. Obama zdaje sie wyczuwac ta zmiane nastrojow u Amerykanow-stad jego gesty pojednawcze pod adresem swiata arabskiego.
Panie Janke! Ameryka sie zmienia jeslli idzie o poparcie dla Izraela. I nic nie pomoze blokowannie przez Pana tekstow na ten temat. Bardziej strategicznym partnerem dla USA jest Arabia Saudyjska niz Izrael. Wywiad konczy sie bardzo humorystycznie, jak McCain mowi ze Walesa jest jednym z jego ulubionych bohaterow. Szkoda ze nie dodal ze Bolek obalil komunizm.
Na zakonczenie wspomne tylko, z jakim skutkiem Pan Antoni Macierewicz odbyl swoje wizyty z politykami republikanskimi w sprawie wyjasnienia pzyczyn katastrofy smolenskiej. Pan Janke taktownie nie wspomnial o tej sprawie. Dla Pana Jankego blizszy jest Izrael, niz jakas tam katastrofa smolenska.
Warto jeszcze przypomniec, ze sen. McCain podczas kampanii prezydenckiej przybyl do Chicago tylko jeden jedyny raz i to wdodatku nie na zadny wiec wyborczy, tyllko na sotkanie z miejscowym biznesem, gdzie wstep na kolacje kosztowal min. 15000 USD od osoby. Takie to bylo staranie sie o glosy polskiej spolecznosci kandydata republikanskiego. Obama sie rowniez nie staral o poparcie Polonii.
Wywiad gladki, w zasadzie bez drazliwych pytan, sprawiajacy wrazenie wczesniej przygotowanego przez ludzi McCaina i Pana Jankego.
Na zakonczenie chcialabym zaapelowac do Pana Jankego i adminow, by przestali sie wyglupiac w blokowaniu tekstow na tematy niechetne Izraelowi i Zydom. Upodabniacie sie w ten sposob do komunistycznej ccenzury. Dzisaij w swiecie Internetu naprawde nie ma to zadnego znaczenia, poza sygnalem ze spelniacie zadania swoich sponsorow.