Hieny cmentarne na grobie ks. Jerzego Popiełuszki.

30 lat minęło a Ewa Kopacz i Radosław Sikorski nadal nie wiedzą komu „zawdzięczamy” stan wojenny. Teraz się dowartościowują, zamiast przeprosić za swoją, szkodzącą Polsce, działalność.

"Dziś (13 grudnia br.), Marszałek Sejmu Ewa Kopacz złożyła kwiaty na grobie zamordowanego w 1984 r. księdza Jerzego Popiełuszki – w 30. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego w Polsce."

www.sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/komunikat.xsp

" Przyszedłem tutaj, aby złożyć kwiaty na grobie księdza Jerzego, który oddał życie za wolną Polskę. Myślę, że dzisiaj, w 30. rocznicę stanu wojennego. powinniśmy z zadumą myśleć o tych, którzy nie dożyli dzisiejszego dnia – powiedział Sikorski przy grobie ks. Popiełuszki.

Jego zdaniem niektóre partie polityczne używają tej rocznicy do walki politycznej. – A ja sądzę, że ksiądz Jerzy, gdyby żył, to byłby dumny z tego, że wolna Polska ma dzisiaj silną pozycję w jednoczącej się Europie – powiedział Sikorski."

wyborcza.pl/1,75478,10807803,Sikorski_na_grobie_ks__Popieluszki_i_pod_pomnikiem.html

A ja sądzę, że ks. Jerzy Popiełuszko przewraca się w grobie, widząc, kto próbuje, na jego męczeńskiej śmierci za Ojczyznę, zbijać swój prywatny kapitał polityczny! Obecność w tym miejscu kłamców smoleńskich, służących obcym interesom, nawołujących do ograniczania wolności słowa, do zakłamywania historii, także tej najnowszej,  to profanacja i tego miejsca i pamięci o Człowieku, który swe życie oddał za wolną i sprawiedliwą Polskę! Czyżby Sikorski i Kopacz nie wiedzieli, kiedy ks. Jerzy Popiełuszko został zamordowany? Co ta data ma wspólnego z 30 rocznicą ogłoszenia stanu wojennego? Hieny cmentarne własną podłość usiłują zrzucić na barki przeciwników politycznych. Kto tu wykorzystuje rocznicę do walki politycznej?

Za to nikogo pewnie nie zdziwiła inna profanacja. Przecież data nieprzypadkowa, bo to właśnie płk. Kukliński starał się przeszkodzić wprowadzeniu stanu wojennego.

bukojer.salon24.pl/

  Tylko że oblanie czerwoną farbą popiersia płk. Ryszarda Kuklińskiego oraz napisanie "zdrajca", przez wielbicieli gen. Wojciecha Jaruzelskiego, to wprost nobilitacja. Owszem on zdradził, ale tych którzy wiernie służyli bolszewickim mordercom i chwała mu za to, że zrozumiał po której stronie jest prawda! To właśnie pułkownik Kukliński przeciwstawił się zdradzieckiej postawie ludzi, którzy hańbili mundur polskiego oficera, służąc Stalinowi i jego następcom … Po dzisiejszych wydarzeniach widać, jak wielu ich jeszcze pozostało i ilu z nich przekazało swój gen zdrajcy swoim POtomkom.

Link do zdjęcia wprowadzającego:

tinyurl.com/7bkc7my