„Solidarność” opozycją dla wolności, lider NSZZ błądzi w swoich teoriach. Odpowiadam także na komentarze z poprzedniego wpisu.
Słów kilka o przewodniczącym NSZZ „Solidarność”, panu Piotrze Dudzie. Człowiek ten od dawna głosi wszelkie możliwe ekonomiczne herezje i byłby sobie po prostu kolejnym niegroźnym krzykaczem, gdyby nie to w jaką siłę rosną obecnie związki zawodowe. Oczywiście mam podejrzenie, że związki zawodowe jako twory kompletnie niepotrzebne a wręcz szkodliwe, dawnoby upadły, gdyby nie to że stanowią kolejną gałąź koncesjonowanej opozycji, jakże potrzebnej dziś rządzącym. Gdyby nie taka „opozycja” lud byłby trudny do upilnowania. A tak tłumy na marszach „walczą” z rządem, de facto bardzo mu pomagając. Tak wygląda sprawa z tzw. umowami śmieciowymi. „Solidarność” popiera bezprawie na którym nie skorzysta nikt inny oprócz rządzących. Jest to po prostu próba wymuszenia na społeczeństwie płacenia większych składek na cały system… Tylko i wyłącznie do tego prowadzą te wymarzone przez Polską lewicę przepisy o pracy i zatrudnieniu. Zainteresowała mnie też wypowiedźpana Dudy z dnia 16.12.2012… Otóż lider „Solidarności” tuż po wygłoszeniu steku populistycznych haseł, powiedział:„Tylko „Solidarność" i cierpliwość da nam zwycięstwo na tym XIX wiecznym kapitalizmem i tą zarazą liberalną, która chce upokorzyć polskiego pracownika”.XIX wieczna liberalna i kapitalistyczna „zaraza” doprowadziła do tego, że wszyscy Ci robotnicy, ciężko pracując (od tego są), zarobili na siebie i zwyczajnie nie umarli z głodu. Przed kolejnymi wystąpieniami polecam panu Dudzie wykład Ludwiga von Missesa pt. „Ekonomia i polityka”, znajdzie tam tło historyczne początków kapitalizmu, co może pozwoli mu zrozumieć dlaczego kapitalizm był (i będzie) systemem korzystnym.
A teraz moja odpowiedź na komentarze.
Najpierw odpowiem użytkownikowi [Andron], który pytał się w jakiej kwocie należałoby płacić podatek pogłówny. Jestem przekonany że wystarczyłaby kwota do 200zł. [Sakanderbeg] sugeruje, że podatek pogłówny uderzyłby w rodziny wielodzietne. Ten sam użytkownik pisze także: „Wystarczyć powinny podatki pośrednie. Ile konsumujesz, tyle płacisz.” Doskonale odpowiedział na to użytkownik [prawi co wiec], napisał on: „Dokładnie na odwrót. Podatki pośrednie czyli od konsumpcji uderzają w rodziny wielodzietne. Tam gros dochodów idzie na żywność ubrania pieluchy środki czystości etc. Tymczasem pogłówny byłby pobierany nie od "łebka" , także tego nowonarodzonego , tylko od każdego dorosłego mężczyzny, ew. kobiety (…)”. [Interesariusz z PL]: „Jak można wypisywać takie bzdury, przecie, drogi autorze, kiedyś chodziłeś do szkoły. podatek dochodowy jest najlepszym i najsprawiedliwszym z podatków, bowiem jest ściągany z tych, co mają dochód, a nie z kogoś, kto tego dochodu nie ma, i żeby zapłacić podatek musi sprezdać np. swoją nerkę,”.Do szkoły chodziłem, ale starałem się jak najrzadziej. Wybierałem przedmioty takie jak matematyka, fizyka, biologia i chemia, dzięki czemu uniknąłem w dużej mierze całej reżymowej indoktrynacji. Zasługa w tym moich rodziców, za co jestem im wdzięczny. Dzięki temu, nikt jeszcze nie potrafił wmówić mi, że karanie pracujących jest sprawiedliwe. A co do ostatniej części wypowiedzi, jeżeli istnieć będą tacy którzy musieliby sprzedać nerkę żeby zapłacić 200 zł, to na pewno powstaną PRYWATNE fundacje, które takim ludziom z własnej nieprzymuszonej woli będą pomagać. Ale byłyby to oczywiście wyjątki, wolny rynek sam w sobie likwiduje problem biedy. Kto chce pracować – pracę znajdzie, chyba że jest wyjątkowo ciężko chory i dla takich właśnie wspomniane fundacje powstaną.[Skandenberg] słusznie zauważa natomiast, że „Konsumpcja nakręca produkcję i spada bezrobocie.”co byłoby efektem odciążenia obywateli od takich podatków jak obecnie.[Interesariusz z PL]: „złodziejstwo to te idiotyczne uwarunkowania prawno-gospodarcze, które pozwalają się dorabiać takim łajdakom jak Depardieu. Jak chciał, to mógł se zwiać do Belgii na początku życia i tam zaczynać karierę, zrobił ją, bo był Francuzem, a teraz jest po prostu nielojalny i uważa, że kasa ponad wszystko.”.To zdania potraktuję jako kpinę (którą mam nadzieję ta wypowiedź była). Jak pisał Marian Hemar „Kiedy Cię gwałcą to leż i lub to”.
Jak zwykle gdziekolwiek bym nie napisał, zawsze dostaje mi się za mój liberalizm (do którego z dumą się przyznaję).[Marek Kajdas]: „Dlaczego Autor lobbuje na rzecz interesów najbogatszych?”, [Baloo]:„Bezczelne farmazony liberała: "nagradzając przy tym bezrobotnych (zasiłki)" Proponuję aby Szanowny Kolega porzucił teorie i rozpoczął w praktyce korzystanie z owej "nagrody". Życzę długiego życia pełnego "nagród"”.Panie Marku, lobbuję na rzecz normalności. „Socjalizm każdemu równo nosa utrze.Bogatych zdusi jutro, a biednych pojutrze”,proszę wziąć pod uwagę, że gdyby nie warstwa bogatych, to biedni dawno umarliby z głodu. Kto zatrudnia najwięcej pracowników? Kto inwestycjami wspiera przemysł i inne gałęzie gospodarki również dające zatrudnieni? W moim i Pana interesie, jest to, aby bogatych nie zabrakło.Co do użytkownika [Baloo]… Proponuję "farmazony" autorstwa św. Pawła z listu do Tesaloniczan: „Kto nie chce pracować niech też nie je.”
Obiektywna rzeczywistość - Rozum - Własny Interes, Egoizm - Kapitalizm