Bez kategorii
Like

Hanna Gronkiewicz-Waltz – niebezpieczna prowokatorka i wróg publiczny Polaków

29/05/2012
562 Wyświetlenia
0 Komentarze
30 minut czytania
no-cover

Pani prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz wyspecjalizowała się w aranżowaniu prowokacji wobec Polaków

0


Pani prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz wyspecjalizowała się w aranżowaniu prowokacji wobec Polaków. W roku 2009, w dniu święta Wojska Polskiego oraz religijnego święta Najświętszej Marii Panny zrobiła wszystko, aby umożliwić i promować występ satanistycznej i wulgarnie antychrześcijańskiej piosenkarki– Madonny.

W  roku ubiegłym, w dniu Narodowego  Święta Niepodległości – z okazji którego w stolicy Polski środowiska narodowo-patriotyczne zaplanowały i doprowadziły do zorganizowania legalnej, masowej manifestacji, tzw. Marszu Niepodległości w dniu 11 listopada, w którym wzięło udział ponad 20.000 Polaków( w różnym wieku, w tym wiele rodzin z małymi dziećmi, wiele osób starszych, w wieku emerytalnym) – pani Hanna Gronkiewicz -Waltz pozwoliła na bezkarne demolowanie patriotycznej demonstracji Polaków przez niemieckojęzyczne bojówki ANTIFA ( w szeregach których działały bojówki MOSSADU,  także one, w uniforomach "polskiej policji"katowały brutalnie polską młodzież przy biernej reakcji właściwych sił porządku publicznego, zobowiązanych konstytucyjnie bronić obywateli polskich).

Obecnie, ta samaHanna Gronkiewicz-Waltz robi co może, aby umożliwićrosyjskojęzycznym"kibicom" – wielce prawdopodobne, że również w gestii MOSSADU, jak "niemiecka" ANTIFAdemonstrowanie na rzecz "Wolnej Rosji" na ulicach Warszawy pod nosem sekty smoleńskiej, umiejętnie podgrzewanej do "dania odporu Ruskim przy świętym krzyżu PiSowskim.

Na koniec wspomnę, że nikt inny, tylko prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz przez ponad 2 lata utrudnia rejestrację stowarzyszenia Wierni Polsce Suwerennej w Sądzie Gospodarczym m.st.Warszawy, jako powód podając, że statut WPS jest zbyt jednostronnie POLSKI, co sprzeczne jest jej żydowskim zdaniem z prawem Unii Europejskiej?!!!

Nasuwa się jeden wniosek: Hanna Gronkiewicz-Waltz, to niebezpieczna prowokatorka i wróg publiczny Polaków.

PZ

Hanna Gronkiewicz-Waltz: manifestacja Rosjan jest możliwa

Monika Olejnik: : A gościem Radia ZET jest prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz, wiceprzewodnicząca Platformy Obywatelskiej, witam Monika Olejnik, dzień dobry.

Hanna Gronkiewicz-Waltz: : Dzień dobry.

Monika Olejnik: : Pani prezydent brytyjska telewizja przestrzega, BBC przestrzega przed Euro 2012, piłkarz, były piłkarz Sol Campbell mówi dziennikarzowi, że nie ryzykujcie możecie wrócić w trumnie, jak pojedziecie do Polski, czy według pani Ministerstwo Spraw Zagranicznych powinno zaprotestować przed taką antyreklamą?

Hanna Gronkiewicz-Waltz: : Myślę, że to już należy do decyzji ministra spraw zagranicznych czy w takich przypadkach się protestuje czy nie, natomiast rzeczywiście BBC kiedyś nadawała taki całogodzinny program, ja widziałam, na temat rasizmu w Polsce i to niestety takie zachowania pojedynczych pseudokibiców, ja ich nazywam, no oczywiście kreują potem taką opinię, ale generalnie w Polsce jest bezpiecznie. I też Anglicy niech nie przesadzają, bo u nich dopóki nie uporano się z chuliganerią stadionową to naprawdę strach było pójść, wszyscy szalikowcy, inne określenia, brutalne pobicia zdarzały się wcześniej.

Monika Olejnik: : No, ale u nich się uporali, u nas się nie uporano.

Hanna Gronkiewicz-Waltz: : Tak, no u nas, to jest pewien proces, tam też od razu się nie uporano.

Monika Olejnik: : Ja byłam na paru meczach i widziałam co się działo na Legii, rzucanie petardami, widziałam antysemickie napisy, no to nie, nie jest.

Hanna Gronkiewicz-Waltz: : Tak, znaczy jeszcze nie uporano, ale w tej chwili na przykład 42 osoby zostały aresztowane z pseudokibców przez policję ze względu na inne przestępstwa, no żeby kogoś zaaresztować trzeba mieć określone poszlaki i podejrzenia o popełnieniu przestępstwa. Także myślę, że krok po kroku, sądząc po tym, że jednak dużo ludzi chodzi na mecze Legii, jest, staje się coraz bezpieczniej. Rzeczywiście jeszcze do takiego momentu, jaki już dzisiaj jest w Wielkiej Brytanii jeszcze nam pozostało.

Monika Olejnik: : Czy obawia się pani marszu rosyjskiego, który ma być 12 czerwca w Polsce, to jest, to ma być marsz na cześć wolnej Rosji.

Hanna Gronkiewicz-Waltz: : Póki co to jest dla mnie fakt medialny, dopóki nie dostanę na biurko wniosku i papieru o to żeby zarejestrować taką manifestację, to oczywiście trudno mi się do tego ustosunkować.

Monika Olejnik: : Ale taka manifestacja może się odbyć, nie ma żadnych przeciwwskazań.

Hanna Gronkiewicz-Waltz: : Zgodnie z polskim prawem może się odbyć, ale też nie w każdym miejscu, dlatego że są pewne miejsca już przez Euro zajęte i wtedy nie można nakładać manifestacji na inne zgromadzenia.

Monika Olejnik: : No tak, ale na przykład na Krakowskim Przedmieściu mogłaby taka manifestacja przejść?

Hanna Gronkiewicz-Waltz: : Myślę, że to zależy od tego jaka będzie sytuacja, ale rzeczywiście Krakowskie Przedmieście jest takim miejscem, które jest oddalone zarówno od strefy kibica, jak i oddalone od Stadionu Narodowego, więc tak, mogę powiedzieć w tej chwili, że prawdopodobnie by mogła.

Monika Olejnik: : A jeżeli Prawo i Sprawiedliwość zaprotestuje, bo już wczoraj Joachim Brudziński mówił, że niech sobie maszerują po Petersburgu, to co wtedy?

Hanna Gronkiewicz-Waltz: : Znaczy Prawo i Sprawiedliwość wyznaje zasadę Kalego, prawda, jak oni chodzą z pochodniami i mają czasami nawet takie spontaniczne tak zwane zgromadzenia to jest w porządku, jak ktoś inny chce protestować, manifestować, to jest wszystko źle, także ja jestem równa wobec wszystkich tych, którzy spełniają warunki po to żeby zarejestrować taką manifestację, tak jak mówię zarejestrować, bo ciągle się operuje takim czasownikiem wydanie zgody, bądź nie, natomiast to jest rejestracja jeśli są spełnione wszystkie warunki, można odmówić rejestracji w określonych sytuacjach.

Monika Olejnik: : A czy będzie zakaz wystawiania stolików, demonstracji pod „Bristolem”, pod „Bristolem” jest taki stolik, który stoi bardzo często, albo namiot, gdzie są protesty przeciwko temu, że nie ma krzyża, że żądamy prawdy o Smoleńsku.

Hanna Gronkiewicz-Waltz: : No wszystko będzie, nie będzie jakiegoś dodatkowego zakazu z powodu Euro, będzie postępowanie zgodnie z prawem tak jak do tej pory żeśmy robili. On nie jest pod „Bristolem”, on jest po przeciwnej stronie „Bristolu” ten namiot.

Monika Olejnik: : Po przeciwnej, tak, tak, ale bardzo blisko.

Hanna Gronkiewicz-Waltz: : Myślę, że obie strony są świadome tego, zarówno Rosjanie wybierając ten hotel, jak i ci, którzy stoją pod „Bristolem”, że powinni się dobrze zachowywać, inaczej policja będzie ingerować i będą zatrzymani, no po prostu będą zatrzymani, jeśli będą się źle zachowywać. Prawo jest równe dla wszystkich.

Monika Olejnik: : Ale źle zachowywać to co oznacza, jak będą jakieś okrzyki antyrosyjskie.

Hanna Gronkiewicz-Waltz: : To już policja oceni, no policja już ocenie, powiedziałam, co jest złym zachowania, a co nie, bo do tego są organy ścigania.

Monika Olejnik: : No tak, ale czy – nie wiem – formy okrzyków to według pani też należą do złego zachowania, które może być ścigane przez policję?

Hanna Gronkiewicz-Waltz: : To wszystko zależy, jak obelżywe są te okrzyki, jak wiem z doświadczenia no prokuratura różne sprawy już umorzyła, także to też zależy od prokuratury. No nie jestem sędzią, ja tylko zajmuję się tym czy zarejestrować zgodnie z prawem tę demonstrację potencjalną, czy nie, czy ewentualnie zawiadomić policję czy nie, czy strażnicy, którzy mają ograniczone przecież prawa wezwą policję, czy nie, strażnicy miejscy.

Monika Olejnik: : Ja byłam świadkiem w niedzielę, jak kłócili się strażnicy, demonstrujący ze strażnikami miejskimi i strażnicy byli bezradni, byli wyzywani od najgorszych, byli bezradni.

Hanna Gronkiewicz-Waltz: : Wie pani, no to też niestety i politycy są wyzywani często od najgorszych i ja tego doświadczyłam i Władysław Bartoszewski i wiele innych osób i myślę, że te osoby wystawiają świadectwo kim są, jak się zachowują i czy rzeczywiście powiedziałabym są patriotami, czy po prostu zwykłymi awanturnikami.

Monika Olejnik: : A czy będzie wzmożone bezpieczeństwo po meczu Polska – Rosja, bo wtedy może dojść do bójek.

Hanna Gronkiewicz-Waltz: : Myślę, że policja jest przygotowana na to, że w każdym mieście, w którym będzie mecz będzie więcej sił oddelegowanych z innych miejsc. One się nie odbywają tego samego dnia, te mecze i oczywiście my też mamy straż miejską, która będzie intensywnie w tym czasie pracować, ale tak jak mówię tutaj się zabezpiecza przede wszystkim od strony porządkowej, zabezpiecza policja.

Monika Olejnik: : Agnieszka Holland jest zawiedziona Platformą Obywatelską, mówi w Radio TOK FM, że to jest Platforma właściwie w tej chwili odcina się od Obywatelska, jest Platformą kolesiów, w związku z tym, jak Platforma, władze miasta Warszawy traktują ludzi kultury.

Hanna Gronkiewicz-Waltz: : No my staramy się traktować ludzi kultury jak najbardziej otwarcie, bardzo mi przykro, bo Agnieszka Holland zrobiła nam bardzo fajny film z okazji Roku Chopinowskiego i myślę, że naprawdę staramy się być dla kultury otwarci, 20 milionów dajemy na samą organizacje pozarządowe, co jest powiedziałabym często stawiane jako przykład innym jeśli chodzi o teatry profesjonalne, aczkolwiek tak jak każda jednostka miała pewne ograniczenia w stosunku do roku fantastycznego, jak był rok 2008, gdzie mieliśmy sto milionów na teatry…

Monika Olejnik: : Mówiła o, przepraszam, o arogancji władz samorządowych, o tym, że państwo w ogóle nie chcą rozmawiać z ludźmi kultury, przykładem jest Teatr Dramatyczny…

Hanna Gronkiewicz-Waltz: : Nie, my jesteśmy otwarci.

Monika Olejnik: : …gdzie dyrektor jest wybitnym twórcą, ale nie potrafi porozumiewać się z artystami.

Hanna Gronkiewicz-Waltz: : No dopiero, on jeszcze nie objął ten funkcji.

Monika Olejnik: : Ma objąć, tak.

Hanna Gronkiewicz-Waltz: : No tak, ale to jeszcze, on jeszcze musi mieć taką zgodę ministra kultury. On się na razie nie wypowiada, także on jeszcze trudno powiedzieć żeby się porozumiewał z artystami, bo on nie jest jeszcze dyrektorem.

Monika Olejnik: : Wcześniej, no ale wcześniej miał kontakty przecież.

Hanna Gronkiewicz-Waltz: : No, ale akurat nie w Teatrze Dramatycznym. Były cztery propozycje, z każdym z nich były rozmowy, które zaproponował teatr, ponieważ Tadeusz Słobodzianek przedstawił po prostu według nas najlepszą koncepcję tego teatru, w związku z tym obejmie ten teatr, mam taką nadzieję.

Monika Olejnik: : Artyści są też oburzeni tym, że władze samorządowe przygotowują morze pieniędzy na Euro, zamiast na kulturę.

Hanna Gronkiewicz-Waltz: : No to jest właśnie to nieporozumienie, ponieważ myśmy nie z powodu kultury zwiększyli na Euro, tylko z powodu tego, że UEFA ma konkretne oczekiwania jeśli chodzi o strefę kibica. W porównaniu z innymi miastami, bo nie stać nas na to, tak jak Wiedeń, czy inne, jak żeśmy porównywali wcześniej kilka lata temu, gdzie przecież były inne ceny również w euro, nasza strefa jest skromniejsza i przez trzy tygodnie powinna funkcjonować, bo takie są wymogi UEFA. UEFA zarówno wybrało miejsce, jak i sposób w jaki ta, można powiedzieć, strefa będzie prowadzona i pod tym względem my wykonujemy te zobowiązania, które do nas należą. Także nie jest to z uszczerbkiem dla kultury, ktoś może powiedzieć, że jest to z uszczerbkiem dla inwestycji, bo jak przyszedł kryzys w 2008 roku to ja musiałam o trzy miliardy zmniejszyć inwestycje, które planowałam wcześniej, gdyby kryzysu nie było.

Monika Olejnik: : A z kolei feministki obawiają się najazdu prostytutek do Warszawy.

Hanna Gronkiewicz-Waltz: : No trudno mi powiedzieć, pierwszy raz mamy taką imprezę.

Monika Olejnik: : Ale to nie są przeprowadzane jakieś badania, jakieś ograniczenia żeby prostytutki nie przyjeżdżały do Warszawy.

Hanna Gronkiewicz-Waltz: : Nie ma takiej możliwości pani redaktor.

Monika Olejnik: : Nie ma takiej możliwości.

Hanna Gronkiewicz-Waltz: : Nie ma takiej możliwości.

Monika Olejnik: : A wie pani, że Warszawa się bardzo przygotowuje do przyjazdu kibiców, że coraz więcej klubów ze striptizem powstaje.

Hanna Gronkiewicz-Waltz: : Tego nie wiem.

Monika Olejnik: : Tak, jest coraz więcej klubów.

Hanna Gronkiewicz-Waltz: : Mam tyle zajęć ze swoimi sprawami, że już tak nie obserwuję czy są kluby ze striptizem, czy nie.

Monika Olejnik: : Obawia się pani tego marszu, który będzie 10 czerwca, marszu organizowanego przez Prawo i Sprawiedliwość, tej miesięcznicy?

Hanna Gronkiewicz-Waltz: : Ja nie mam jakiś szczególnych lęków, bo to przecież odbywa się już przez dwa lata, w związku z tym…

Monika Olejnik: : No tak, ale teraz jest taki kontekst.

Hanna Gronkiewicz-Waltz: : No jest taki kontekst, ale mam nadzieję, że Jarosław Kaczyński zdyscyplinuje tych wszystkich, którzy biorą udział w tym marszu, jako że powiedział, że będzie współdziałał z rządem, będzie pokojowy nastawiony do tego żeby Euro 2012 było jednak sukcesem Polaków.

Monika Olejnik: : Pani prezydent, czy Jan Ołdakowski jest dobrym dyrektorem Muzeum Powstania Warszawskiego?

Hanna Gronkiewicz-Waltz: : Bardzo dobrym, tak.

Monika Olejnik: : I nie zostanie zmieniony.

Hanna Gronkiewicz-Waltz: : Nie, nie zostanie zmieniony, nie ma takich powodów żeby został zmieniony. Ma bardzo atrakcyjny program taki jeszcze pozamuzealny, z którym miasto współpracuje i poza tym no ma bardzo dużo odwiedzin, także bardzo dobrze prowadzi to muzeum.

Monika Olejnik: : Bo obawiano się, że właśnie, że przez to, że teraz muzeum będzie w rękach samorządu, a nie rady powierniczej, że to ma właśnie skutkować tym, że …

Hanna Gronkiewicz-Waltz: : No to nie jest tak, że rada powiernicza. Rada powiernicza powiem szczerze, że skończyła swoją kadencję, ja do końca nie zrozumiałam do czego jest ta rada powiernicza, bo równie dobrze, zwłaszcza po tragicznej śmierci, no ja tam miałam określone miejsce i mogłam to pozostawić, ja uważam, że żadne z muzeów, które jest prowadzone przez miasto nie wymaga rady powierniczej, jedno nie jest lepsze od drugiego, w takim sensie, że trochę inną misję ma Muzeum miasta stołecznego Warszawy, trochę inną Muzeum Powstania Warszawskiego, ale to są tego typu muzea dotyczące jak najbardziej tego co się dzieje w mieście kiedyś, a ten okres dwudziestolecia, ten okres okupacyjny i ze szczególnym uwzględnieniem powstania jest tam powiedziałabym prezentowany, także myślę, że będzie normalna rada tak jak to wynika ze zmienionych przepisów ustawy o muzeach i będzie normalnie funkcjonował dalej dyrektor.

Monika Olejnik: : Jarosław Kaczyński stwierdził ostatnio, że pomnik Lecha Kaczyńskiego powinien być właśnie przed Muzeum Powstania Warszawskiego, że to jest dzieło Lecha Kaczyńskiego i tam powinien stanąć pomnik.

Hanna Gronkiewicz-Waltz: : No zdaje się, że tam były jakieś problemy nawet z nazwą ze strony powstańców, bo była taka też propozycja pamiętam rok, czy ponad rok temu żeby było to imieniem Lecha Kaczyńskiego, a to jest po prostu muzeum powstańców Warszawy. Myślę, że jak będzie konkretny wniosek to wtedy się właściwe władze do tego ustosunkują, co do takiego pomnika.

Monika Olejnik: : Czyli Prawo i Sprawiedliwość może przysłać wniosek do pani prezydent, tak?

Hanna Gronkiewicz-Waltz: : No każdy może przysłać wniosek, każdy komitet, który chce budować pomnik może przysłać wniosek.

Monika Olejnik: : No tak, ale według pani czy to byłoby dobre miejsce i byłoby rozwiązanie tej całej kwestii czy powinien stanąć czy nie powinien stanąć pomnik.

Hanna Gronkiewicz-Waltz: : No tam już jest tablica i z tego co wiem to dyrektor też konkretnie na to oczekiwanie Jarosława Kaczyńskiego nie odpowiedział, myślę że Muzeum Powstania Warszawskiego w mojej ocenie zostawmy powstańcom, już nie dodawajmy żadnych mniej czy bardziej zasłużonych osób do tego, że jest to jednak poświęcone tym ludziom, którzy zginęli w powstaniu.

Monika Olejnik: : Czy taksówkarze będą protestować na Euro, zablokują Warszawę

Hanna Gronkiewicz-Waltz: : No mam nadzieję, że nie, bo staram się z nimi tak komunikować, zresztą uważam, że to jest dobry kompromis, który uzyskałam z ministrem Gowinem, że każde miasto, każda gmina będzie sobie ustalała swoje zasady.

Monika Olejnik: : Ale im to nie odpowiada, widziała pani co się działo parę dni temu.

Hanna Gronkiewicz-Waltz: : Nie, nie, mi się wydaje, że do nich do końca nie dotarło to, że nastąpiła zmiana w stosunku do poprzedniego sformułowania, że to ma być pełna deregulacja, że będą o tym decydować organy, samorządy gminne i to jest dobre. Bo jedno miasto jest malutkie, czasami rzeczywiście zdarza się taka sytuacja, że ze względów – nie wiem – towarzyskich licencjonowani są tylko określeni, w malutkiej gminie, natomiast w Warszawie nam potrzeba przede wszystkim bezpieczeństwa tych, którzy jadą i w związku z tym będą normalnie egzaminy. Tu zapewniłam taksówkarzy, że nic nie zmienię w stosunku do dotychczasowej polityki, która jest razem uzgadniana z przedstawicielami ich korporacji.

Monika Olejnik: : No tak, ale dali nam przykład co mogą zrobić.

Hanna Gronkiewicz-Waltz: : No tak, bo się przygotowali do tego protestu, ale mam nadzieję i będę apelowała i prosiła taksówkarzy w związku z tym, że w Warszawie nic nie ulegnie zmianie, nawet po wejściu tej ustawy będzie ten system egzaminów, tak jak do tej pory, mamy zresztą bardzo zliberalizowany rynek, bo jest ponad dziewięć tysięcy taksówek, że w Warszawie tego w czasie Euro nie powinni robić. Znaczy w ogóle nie powinni robić, bo nie będzie dla nich zmian.

Monika Olejnik: : Czy w czasie Euro nie powinny odbywać się prace dotyczące budowy metra, bo jak się okazuje piła tarczowa wczoraj spowodowała drżenie ziemi i dziurę na Towarowej.

Hanna Gronkiewicz-Waltz: : To znaczy niewątpliwie jest to jakiś rodzaj szkody górniczej, czyli związany z tym drążeniem, no na razie jeszcze Euro nam się nie zaczęło, w związku z tym…

Monika Olejnik: : Ja wiem, ale w czasie Euro, czy według pani…

Hanna Gronkiewicz-Waltz: : W czasie Euro będziemy

Monika Olejnik: : …ograniczać

Hanna Gronkiewicz-Waltz: : W czasie Euro już przejdzie ta piła pod Świętokrzyską, także Świętokrzyska i tak jest zamknięta, a tu akurat tak się stało, że to było jeszcze na rondzie to się wydarzyło, bo ta piła wtedy zaczęła działać, także jak już piła przesunie się, a się przesuwa, to już jak nawet jakby coś, szkoda górnicza zdarzyła się na tej kolejnej trasie, to już nie będzie to uciążliwe, bo ta ulica jest zamknięta.

Monika Olejnik: : Warszawiacy mają do pani pretensje, że owszem, fajnie, że się buduje metro, ale jest totalna blokada rano, no nie da się jeździć.

Hanna Gronkiewicz-Waltz: : Znaczy ta blokada jest związana, to co powiedziałam wielokrotnie ze strefą kibica, prawda, bo ta Marszałkowska, niektórzy myślą, że jest zamknięta dlatego, że jest budowa metra, ona jest zamknięta przede wszystkim ze względu na budowę i potem funkcjonowanie strefy kibica ze względów bezpieczeństwa. I przypominam taki moment, kiedy były sylwestry na Placu Defilad, że wtedy też zamykane było metro, najbliższe stacje, ze względów bezpieczeństwa i też cała Marszałkowska, także ze względu na strefę kibica musi ona być przez te około półtora miesiąca zamknięta, potem ona będzie zamknięta z powodu budowy metra, ale na razie akurat to się tak złożyło, że oszczędzamy trochę ten czas, nie dajemy półtora miesiąca do czterech, tylko w ciągu tych czterech i pół miesiąca, w których miała być zamknięta ze względu na metro jest zamknięta i tak ze względu na strefę kibica.

Monika Olejnik: : Donald Tusk mówi, że nie chce już być liderem partii, to co będzie z Donaldem Tuskiem i kto będzie liderem.

Hanna Gronkiewicz-Waltz: : On dawno mówił, teraz już tak nie mówi.

Monika Olejnik: : Teraz już tak nie mówi?

Hanna Gronkiewicz-Waltz: : Teraz tak już nie mówi, widocznie poczuł, że gromiący wzrok mój i paru innych osób, że już tego tak nie powtarza, kiedyś mu powiedziałam, że chyba przedwcześnie takie zdanie wygłasza, dlatego że on jest stosunkowo powiedziałabym młody, jest w mojej ocenie oczywiście to jest wszystko dyskusyjne jeśli chodzi, każdy ma prawo oceny, jest dobrym liderem, umie podejmować trudne decyzje, no i w związku z tym niepotrzebnie się gdzieś spieszy, niepotrzebnie gdzie inni chcą go wysłać, na jakąś emeryturę – nie wiem – zagraniczną, czy polską, czy inną.

Monika Olejnik: : Czyli teraz Donald Tusk zmienił zdanie?

Hanna Gronkiewicz-Waltz: : Pracujemy nad tym.

Monika Olejnik: : Dziękuję bardzo, Hanna Gronkiewicz-Waltz była gościem Radia ZET.

Hanna Gronkiewicz-Waltz: : Dziękuję.

Monika Olejnik: : Dziękuję.

za: http://wiadomosci.wp.pl/title,Hanna-Gronkiewicz-Waltz-manifestacja-Rosjan-jest-mozliwa,wid,14525902,wiadomosc.html

 

za: http://wiernipolsce.wordpress.com/wp-admin/post.php?post=5391&action=edit&message=1

0

stanislav

narodowiec, realista, wielopokoleniowy lodzianin, demaskator antypolskiej obludy

70 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758