Halucynacje to doznania zmysłowe, które powstają bez zadziałania jakiegoś bodźca sprawczego (jest to np. widzenie obrazu przedmiotu, którego w rzeczywistości nie ma). Otóż od dłuższego czasu pani redaktor Marzena Pokora-Kalinowskaz Farmer.pl w sprawie Elewarru, opisuje rzeczy, których nie ma. Jak nazwać takie działanie?
Halucynacje to doznania zmysłowe, które powstają bez zadziałania jakiegoś bodźca sprawczego (jest to np. widzenie obrazu przedmiotu, którego w rzeczywistości nie ma).
Pani redaktor Marzena Pokora-Kalinowska z portalu Farmer.pl w swoich artykułach dotyczących Elewarru opisuje rzeczy, których nie ma. W artykule „Kto kręcił karuzelą VATowską w Elewarrze” pani redaktor dopatrzyła się, że pracownik spółki Adam Rytelewski od kilkudziesięciu lat pozostaje osobą rozdającą karty w Elewarrze. Drobiazg pan Adam pracuje w spółce dopiero od 2002 roku, a zatem skoro miał rozdawać karty kilkadziesiąt lat, czyli czynił to nie tylko kiedy nie był pracownikiem, ale nawet kiedy spółka nie istniała (powstała bowiem dopiero w 1992 roku).
Ostatnio w artykule „podwójne przywództwo prezesa Elewarru” pani redaktor dopatrzyła się także w Elewarrze organizacji związkowej NSZZ „Wyzwolenie”, na czele którego miał stanąć prezes zarządu Daniel Alain Korona. Okazuje się jednak, że żaden z pracowników spółki, współpracowników spółki, a tym bardziej wiceprezes Zarządu Monika Parafianowicz nie złożył deklaracji członkowskiej zaopiniowanej przez organizację zakładową/międzyzakładową, (jak wymaga tego statut NSZZ „Wyzwolenie”, dotyczy to również członków założycieli). Nie powstało żadne koło, organizacja zakładowa czy międzyzakładowa tegoż Związku w Elewarrze. Ba nie zostały podjęte żadne działania w tym kierunku. Owszem w Elewarrze działa organizacja związkowa, ale nie NSZZ „Wyzwolenie”, tylko NSZZ „Solidarność”.
Wracając do NSZZ „Wyzwolenie”, owszem Związek działa, obecnie na prywatnych uczelniach. Związek ten powstał zresztą w 2016 roku (a nie w 2019 roku), z tym że przez ponad 3 lata trwał spór rejestracyjny (zarejestrowano go w 2019 r. po ponownym złożeniu wniosku, z tym że skład założycielski uległ zmianie). Prezes Daniel Alain Korona, który kierował tym Związkiem od 2016 roku zrezygnował zresztą z funkcji prezesa zarządu (ogólnokrajowego) Związku. Jednak Farmer widzi go jako prezes zarządu spółki w konflikcie interesów w Elewarrze, nie bacząc na fakt że w spółce nie było i nie ma organizacji zakładowej NSZZ „Wyzwolenie”, nie ma nawet członków tegoż Związku, a ponadto nie jest już prezesem zarządu Związku.
Pozostaje tylko pytanie? Czy mamy zatem do czynienia z celowym wprowadzeniem w błąd czytelników, a może z jakimiś halucynacjami. Bo jak nazwać opisywanie przez panią redaktor, rzeczy których nie ma.