Hackerzy wykradli tysiące tajnych danych
09/01/2012
460 Wyświetlenia
0 Komentarze
2 minut czytania
Hackerska grupa Anonymous dokonała cyber ataku na komputery amerykańskiej firmy doradztwa w dziedzinie bezpieczeństwa, które de facto jest prywatną agencją wywiadowczą Stratfor.
Hackerzy zdobyli informacje o pracownikach NATO, które następnie umieścili w bazie danych. – poinformował. Guardian.
Stratfor specjalizuje się w polityce zagranicznej i bezpieczeństwie, siedziba firmy znajduje się w Teksasie. Do ataku hackerskiego na strony internetowe firmy doszło podczas świąt Bożego Narodzenia (25 grudnia).
W opublikowanej w Internecie bazie danych znalazły się adresy emaliowe i hasła brytyjskich urzędników zatrudnionych na wysokich stanowiskach w instytucjach rządowych i mających dostęp do informacji tajnych.
Hakerzy z grupy Anonymous poinformowali, że zdobyli ponad 200 gigabajtów danych do e-maili i kart kredytowych należących do klientów Stratfor-u.
Amerykański specjalista ds. bezpieczeństwa komputerowego John Bumgarner ustalił, że na liście 850 tys. osób, których dane znalazły się w opublikowanej przed hackerów bazie danych, są pracownicy brytyjskich instytucji państwowych oraz NATO. Bumgarner zidentyfikował adresy e-mailowe 221 urzędników brytyjskiego ministerstwa obrony o 242 pracowników NATO.
Jak informuje dalej ekspert, w udostępnionej bazie danych było także 17 tys. adresów e-mailowych, które kończą się na należącą do sił zbrojnych USA domeną .mil. Bumgarner odnalazł wśród nich 173 adresy wojskowych służących w Afganistanie oraz 170 adresów żołnierzy stacjonujących w Iraku. Wśród ujawnionych adresów znajdują się również dane byłego wiceprezydenta Dana Quayle’a i byłego sekretarza stanu Henry’ego Kissingera.
Jak informuje Guardian hackerzy opublikowali adresy łącznie z zakodowanymi hasłami, które jednak można złamać za pomocą ogólnie dostępnego oprogramowania. Przedstawiciel brytyjskich władz, który pragnął zachować anonimowość powiedział, że akcja hackerów „nie stanowi zagrożenia dla bezpieczeństwa narodowego, gdyż hasła używane w kontaktowaniu się z instytucjami są inne niż te, jakie umożliwiają dostęp do stron internetowych Stratforu.
Za: Guardian