„I nigdy wyraz nie był dalszy treści jak w zestawieniu takim urągliwym…” PDT odwiedził bazę bazę lotnictwa taktycznego w Łasku i powiedział kilka państwowotwórczych zdań, które w żadnej mierze nie odwzorowują rzeczywistości: „Chcemy inwestować, co widać także w Łasku, w jak najlepsze możliwości rozpoznania. Armia, która skutecznie może odstraszać potencjalnego napastnika, to przede wszystkim armia, która ma daleko widzące oczy i daleko słyszące uszy” Strategia odstraszania – dodał premier – została nazwana Polskie Kły. Szef rządu podkreślił, że odstraszanie musi być elementem współpracy ze Stanami Zjednoczonymi, NATO i krajami naszego regionu. Ta nasza współpraca militarna musi być współpracą inteligentną tzw. wykorzystującą wszystkie możliwości organizacyjne, finansowe, technologiczne, logistyczne każdego z tych państw tak, aby idea m.in. obrony powietrznej i rakietowej […]
„I nigdy wyraz nie był dalszy treści
jak w zestawieniu takim urągliwym…”
PDT odwiedził bazę bazę lotnictwa taktycznego w Łasku i powiedział kilka państwowotwórczych zdań, które w żadnej mierze nie odwzorowują rzeczywistości:
„Chcemy inwestować, co widać także w Łasku, w jak najlepsze możliwości rozpoznania. Armia, która skutecznie może odstraszać potencjalnego napastnika, to przede wszystkim armia, która ma daleko widzące oczy i daleko słyszące uszy”
Strategia odstraszania – dodał premier – została nazwana Polskie Kły. Szef rządu podkreślił, że odstraszanie musi być elementem współpracy ze Stanami Zjednoczonymi, NATO i krajami naszego regionu. Ta nasza współpraca militarna musi być współpracą inteligentną tzw. wykorzystującą wszystkie możliwości organizacyjne, finansowe, technologiczne, logistyczne każdego z tych państw tak, aby idea m.in. obrony powietrznej i rakietowej stała się faktem, a nie tylko polskim marzeniem – dodał Tusk.
„Starania – powiedziałbym – o charakterze takim twardym, a więc inwestycje w nowoczesny sprzęt i szkolenie żołnierzy oraz bardziej polityczne, które mają budować bezpieczne sojusze, powinny skuteczniej niż kiedykolwiek w historii Polski zagwarantować naszej ojczyźnie bezpieczeństwo”.
W rzeczywistości, to PDT storpedował instalacje tzw. pierwszej tarczy antyrakietowej – zainicjowanej przez administrację Busha-juniora. To za rządów Tuska zlikwidowano pobór (słusznie), ale nie wdrożono żadnego programu szkolenia rezerw. Mamy te F-16, ale taka np Turcja ma ich 5 razy więcej, Izrael 6 czy 7 razy więcej, gdyby nie „zakup” po 1 EURO za szt. MIG-29 i czołgów też po takiej cenie od Niemiec (oczywiście – przestarzałych), to nasza armia wyglądałaby nader mizernie. Zafiksowana „Polska Tarcza Antyrakietowa”, ma być finansowana głównie z nadwyżek wynikających ze wzrostu PKB, przy niezmiennym wskaźniku 1,95 % PKB; PKB w tej chwili przestaje rosnąć – pieniędzy nie będzie. Ponadto czasowy horyzont zbudowania własnej tarczy – oczywiście w oparciu o odpowiednie zakupione rakiety – jest zbyt odległy, jeśli uwzględnić groźbę instalacji antypolskich rakiet Iskander w Obwodzie Królewieckim. Baza rakiet w Radzikowie – wg zapewnień ambasadora US ma być, ale po r. 2018 – wówczas będzie już inny prezydent i inny ambasador. Historia programu śmigłowcowego dla armii ma już chyba z 10 lat – cały czas są wykonywane pozorowane ruchy. Resursy okrętów naszej MW powoli się kończą – nieodwracalnie pojawi sie luka w jej zdolności bojowej, gdyż okresy wdrożenia do służby okrętów, to często kilka lat (biorąc pod uwagę czas procedur zakupowych).
Program narodowych (jakże niewielkich) sił rezerwowych legł w gruzach, także zbyt duży procent żołnierzy zawodowych rezygnuje przed wcześnie ze służby – coś w sprawach kadrowych nie zagrało.
Deklarowana uwaga i troska o obronność kraju PDT ma taką wartość jak kartka papieru na której jest przygotowany tekst (przez odpowiedniego urzędnika w kancelarii RM)do okazjonalnego przemówienia do żołnierzy.
Jedyny okres w historii Polski, kiedy mięliśmy równie słabą zdolność bojową w stosunku do sąsiadów, to czasy bezpośrednio poprzedzające rozbiory..