Internetowa plotkarska emanacja GW donosi z zadęciem jakoby to cały świat stanął na chwilę bo w polskim sejmie znalazła się Anna Grodzka. A strona www.gazeta.pl link do tego zamieszcza w najlepszym miejscu u samej góry.
www.plotek.pl/plotek/56,79592,10618554,O_Annie_Grodzkiej_pisze_caly_swiat__Chwala_nas_.html
No normalnie można z dumy pęknąć. Że nas chwalą i w ogóle. Prawie pękłem. Tyle, że zanim wykonałem czynność pęknięcia coś mi zaświtało w łepetynie i zacząłem liczyć:
4 słownie cztery gazety, ich internetowe wydania, jeden serwis blogerski i jeden bloger, którego orientacja tłumaczy entruzjazm grodzki. Do tego wszystkie z Wielkiej Brytanii lub USA. I tak oto okazało się wg. GW oczywiście, że cały świat ogranicza się do wyżej wymienionych krajów. Natomiast wystarczą 4 źródła informacji żeby napisać z emfazą jak to cały świat pisze. Znając dozgonną milość GW do Anny Grodzkiej informacja ta została poprzedzona gruntownym przeszukaniem przez ich "dziennikarzy" internetu. I z tego zostają żałosne cztery wzmianki. Ba zamieszczone głównie w tabloidach, którymi światła GW oficjalnie pogardza. Strach pomyśleć, co byłoby gdyby na przykład o Grodzkiej napisało 20 gazet. Wtedy już i cały świat nie starczy. Wszechświat ? Światy alternatywne ? Niezmierzona w końcu jest fantazja medialnych funkcjonariuszy z ul. Czerskiej.
I na koniec nie mogę ukryć swego rozczarowania dlaczego o Grodzkiej nie pisze nikt na Jamajce ? Przecież nie od dziś wiadomo, że prasa jamajska to jedno z najważniejszych źródeł informacji o polskiej polityce. Nie wierzycie ? Zapytajcie milościwie nam panującego prezydenta.