Grecki rząd zatrudnił 70 tys. urzędników

Grecki rząd zatrudnił w latach 2010–2011 ponad 70 tys. nowych urzędników w administracji państwowej – donosi grecki tygodnik „To Vima”.

Stało się tak mimo, że zobowiązał się do redukcji etatów w zamian za pierwszy pakiet pomocowy od Unii Europejskiej i Międzynarodowego Funduszu Walutowego

Gazeta powołuje się na dwa wewnętrzne raporty – głównych wierzycieli Grecji, trojki (Europejski Bank Centralny, MFW i UE) oraz tymczasowego ministra finansów Grecji Jeoriosa Zanniasa. W zamian za pierwszy pakiet pomocowy udzielony Grecji w maju 2010 r. przez trojkę w wysokości 110 mld euro władze w Atenach zobowiązały się do reform oraz redukcji etatów w służbie publicznej, m.in. zastąpienie tylko jednego na pięciu urzędników odchodzących na emeryturę. Z obu raportów wynika jednak, że z tych zobowiązań się nie wywiązały. Liczba urzędników pozostała w latach 2010–2011 na tym samym poziomie (692 tys. – red.). Mało tego, ówczesny lewicowy rząd premiera Jeoriosa Papandreu zatrudnił dodatkowo 70 tys. urzędników, a kolejnych 12 tys. osób znalazło pracę w administracji lokalnej. Czyli zwalniani urzędnicy wracali do administracji tylnymi drzwiami.

Mimo to w lutym tego roku trojka uchwaliła kolejną transzę pomocy dla Grecji w wysokości 130 mld euro. Tym razem władze w Atenach zobowiązały się do redukcji 150 tys. etatów w służbie publicznej do 2015 r. Mało kto jednak wierzy, że to nastąpi. Nowy grecki rząd składający się z centroprawicowej Nowej Demokracji premiera Antonisa Samarasa i socjalistycznego PASOK już zresztą zapowiedział, że chciałby renegocjować warunki pomocy i rozłożyć redukcję zatrudnienia w służbie publicznej na co najmniej 10 lat. – To socjaliści i Nowa Demokracja doprowadzili do obecnego kryzysu. Papandreu np. miał w swoim czasie ponad 120 doradców. Ludzi zatrudniano w administracji z powodów politycznych. Chodziło o zaspokojenie potrzeb własnej klienteli. Tym ludziom nie zależy na reformach. Wręcz przeciwnie – mówi w rozmowie z „To Vima” grecki politolog Jeorios Delastik.

Więcej: http://niezalezna.pl/30370-oszustwa-greckich-urzedow