Grecja i niedyskrecja
29/01/2012
388 Wyświetlenia
0 Komentarze
1 minut czytania
Operacja Marita II w toku. Niemcy chcą, by komisarz wyznaczony przez strefę euro pilnował budżetu w Grecji, odbierając tym samym rządowi w Atenach część suwerenności, donosi IAR. Ateny oburzone.
To jasne, że Grecja pomogła swym statystykom, by wejść do grupy euro. Był to grzech pierworodny.To tak, jak z pijakiem, który myśli, że nigdy nie będzie alkoholikiem. Niemcy żyją z handlu zagranicznego, bo Niemcy są za biedni, by stworzyć rynek wewnętrzny – utrzymją (tym razem słusznie!) zw. zaw.. Berlin udzielał szczodrze kredytów na
zakupy
w Niemczech. A teraz komornik puka do drzwi!„Każdy, kto stawia naród przed dylematem: pomoc finansowa albo godność, ignoruje lekcje historii” – pisze wicepremier Grecji. Pomysł wprowadzenia zarządu komisarycznego i możliwość wetowania budżetów narodowych nie jest nowy, bo Niemcy kiedyś już to proponowały. Teraz abstrakcja staje się konkretem.
Post scriptum: a pan prezes Tusk nie tylko chce przeznaczyć miliardy na ratunek euro, ale i sam marzy o wejściu Polski do klubu bankrutów.
Tymczasem MFW dobiera się do skóry Węgrom.