Firma geodezyjno-projektowa MGGP wygrywała przetargi organizowane przez agencje rządowe i spółki Skarbu Państwa. Udziały w niej mają żona Aleksandra Grada i jego kolega.
W ostatnich trzech latach MGGP, wcześniej działająca jako Małopolska Grupa Geodezyjno-Projektowa, wygrała samodzielnie lub w ramach konsorcjum ponad 30 przetargów organizowanych w ramach ustawy o zamówieniach publicznych. Kilkanaście z nich po nominacji w listopadzie 2007 r. Aleksandra Grada na ministra skarbu w rządzie Donalda Tuska.
Dominują kontrakty podpisane z państwowymi agencjami i urzędami centralnymi oraz spółkami Skarbu Państwa, m.in. z Karpacką Spółką Gazownictwa w Tarnowie, PKP Polskie Linie Kolejowe, oddziałami Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. MGGP realizuje też duże kontrakty dla samorządów.
Prezes spółki MGGP Franciszek Gryboś zaprzyjaźnił się z Aleksandrem Gradem jeszcze podczas studiów na krakowskiej AGH. Razem działali w kole naukowym geodetów, zarabiali pierwsze pieniądze w spółdzielni studenckiej. Obaj widzieli swoją przyszłość w biznesie.
Na początku lat ’90 Grad i Gryboś zaczęli tworzyć firmę zajmującą się usługami geodezyjnymi. Później dołączył do nich Bogdan Grodziński (przewodniczący rady nadzorczej MGGP – 25 procent udziałów) i powstała Małopolska Grupa Geodezyjno-Projektowa.
W 1997 r. Grad został wojewodą tarnowskim i swoje udziały przepisał na żonę. Dokonali też rozdzielności majątkowej. W lutym 1998 r. powstała spółka akcyjna MGGP, której założycielami byli: Małgorzata Grad, Bogdan Grodziński, Franciszek Gryboś oraz Janusz Sobczyk (podzielili się akcjami po 25 proc.). Do 2002 r. Aleksander Grad był przewodniczącym rady nadzorczej spółki. Członkiem tej rady był też jego syn Paweł.
Firma szybko się rozwijała. W 2003 r. miała 15 mln zł przychodów netto, a w 2007 r. już blisko 54 mln zł.
Media sugerowały, że dynamiczny rozwój spółka zawdzięczała ówczesnemu posłowi Aleksandrowi Gradowi. MGGP zarzucano m.in., że wygrywa przetargi organizowane przez ARiMR, gdy Grad był szefem sejmowej podkomisji monitorującej wdrażanie dla ARiMR Zintegrowanego Systemu Zarządzania i Kontroli (IACS). Po publikacjach „Wprost” i „Super Expressu” Marek Kuchciński złożył w imieniu Klubu PiS zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa. W sprawie przetargów wszczęto śledztwo.
Po mianowaniu Aleksandra Grada ministrem skarbu Małgorzata Grad w styczniu 2008 r. zrezygnowała z funkcji wiceprezesa MGGP. Miesiąc później wspólnie z Franciszkiem Grybosiem zawiązali spółkę komandytową (Franciszek Gryboś spółka komandytową). Oboje wnieśli do niej swoje udziały, spółka stała się właścicielem połowy akcji MGGP. Dzięki temu Małgorzata Grad nadal zachowała pośrednio 25 proc. akcji MGGP, jednak w nowej spółce została komandytariuszem: nie jest upoważniona do reprezentowania firmy ani prowadzenia jej spraw. Spółkę komandytową reprezentuje komplementariusz, którym jest Franciszek Gryboś. On też odpowiada za jej zobowiązania całym swoim majątkiem.
To był przemyślany ruch. Na pierwszy rzut oka komandytariusza nie widać w rejestrach KRS, a zarazem zostawia sobie wpływ. To jakby zjeść ciastko i mieć ciastko.
W ostatnich latach tylko z oddziałami Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Łodzi, Krakowie, Rzeszowie i Warszawie MGGP podpisała 11 kontraktów o wartości ponad 50 mln zł. Połowę z nich realizuje samodzielnie, pozostałe w ramach konsorcjum z innymi firmami. To głównie usługi geodezyjne, projektowe, przygotowanie dokumentacji niezbędnej przy ustalaniu odszkodowania za nieruchomości przejęte na rzecz Skarbu Państwa oraz nadzór inwestorski.
MGGP wspólnie z firmą Sygnity oraz Intergraph jako konsorcjum w styczniu podpisała kontrakt z Karpacką Spółką Gazownictwa w Tarnowie o wartości ponad 46 mln zł. Konsorcjum, którego liderem jest Sygnity, ma w trzy lata zbudować Informatyczny System Zarządzania Infrastrukturą Techniczną – GIS. Karpacka Spółka Gazownictwa jest strategiczną spółką PGNiG, w której Skarb Państwa posiada ponad 80 proc. akcji.
MGGP jest też jednym z głównych wykonawców dla ARMiR na kontrolę gospodarstw rolnych, które korzystają z unijnych dopłat. W 2007 r. spółka za kontrolę w województwach małopolskim i łódzkim dostała ponad 5,5 mln zł. Rok później wygrała kolejne dwa przetargi na taką kontrolę. Jeden wspólnie z firmą Techmex z Bielska-Białej o wartości ponad 12 mln zł, a drugi samodzielnie na kwotę ponad 8 mln zł.
Latem 2008 r. MGGP wygrała dwa przetargi nieograniczone ogłoszone przez PKP Polskie Linie Kolejowe. Jeden samodzielnie na wykonanie ortofotomap (specjalistycznej mapy zdjęć lotniczych) do celów projektowych na odcinku Tarnów – Rzeszów o wartości 225 tys. 200 euro. Drugi, wspólnie z hiszpańskim partnerem, o wartości 1,8 mln euro na nadzór nad modernizacją linii kolejowej E-65 od stacji Szymankowo do Pruszcza Gdańskiego.
3 kwietnia 2009 r. w siedzibie PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. podpisano umowę inwestycyjną:
Umowa nr A/IIZ3F/POIiŚ 7.1-9/01/2009
Wykonanie dokumentacji geodezyjno-prawnej do celów przedprojektowych i projektowych, niezbędnej dla przygotowania i przeprowadzenia modernizacji stacji Siedlce, Łuków i Międzyrzec Podlaski, przygotowanie wniosków wraz z załącznikami o wydanie decyzji o ustaleniu lokalizacji linii kolejowej dla stacji Siedlce i Międzyrzec Podlaski, realizowanego w ramach projektu inwestycyjnego „Modernizacja linii kolejowej E 20/CE 20 na odcinku Siedlce – Terespol, etap II”.
Umowę podpisali:
ze strony wykonawcy:
Jacek Włodek – wiceprezes zarządu MGGP S.A.
Gabriel Pluciński – prokurent, dyrektor Zakładu Geodezji MGGP S.A.
ze strony zamawiającego:
Zbigniew Zarychta – członek zarządu PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.
Paweł Dziwisz – członek zarządu PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.
Paweł Dziwisz jest bezpośrednio związany z łódzką PO. Do zarządu PKP PLK trafił z tzw. listy Grabarczyka. Wcześniej na kolei nie pracował ani minuty. Powierzono mu sprawy najważniejsze – inwestycje.
Dla sprawiedliwości należy dodać, że minister Grad w roku 1997, gdy został wojewodą, przepisał swoje udziały w firmie na żonę i dokonał z nią rozdziału wspólnoty majątkowej. Rozwodu nie brał. Formalnie niby jest OK (?).
Źródło informacji: infokolej.pl
Nie boimy się kontrowersyjnych tematów! Piszemy jak jest. Niezależne forum kolejowe - www.infokolej.pl