Nie wiem ile wrzucają, ale u ulicznego grajka „wypadkowa” optymizmu i zawartości kieszeni przechodniów ujawnia się bardzo wyraźnie. OBOP i wywiadownie powinny rozmawiać z „analitykiem” z Krakowskiego Przedmieścia. -„Niesforne Dziecię Gutenberga”.
"- "Z wielka wprawa znajdujemy dla SIEBIE wymówki i z niezwyklym talentem zrzucamy wine na INNYCH." Laurence J. Peter"