– Jestem zdeterminowany, aby wyjaśnić wszystkie aspekty sprawy Amber Gold – powiedział w programie „Minęła dwudziesta”, w TVP Info, Jarosław Gowin.
Minister sprawiedliwości podkreślił, że ci, co zawiedli, poniosą konsekwencje, ale on sam nie zamierza podawać się do dymisji.
– Nie czuję, że jestem „grillowany”, ale czuję, że jestem pod pręgierzem oczekiwań opinii publicznej, która oczekuje, że rząd i powołane do tego instytucje wyjaśnią, jak doszło do afery Amber Gold –mówił gość TVP Info.
Minister Gowin zapewniał, że sprawa ta zostanie w pełni wyjaśniona, a ci, co zawiedli, poniosą konsekwencje. – Jestem zdeterminowany, aby wyjaśnić wszystkie okoliczności , które doprowadziły do tego, że Marcin P., przez wiele lat popełniając podobne przestępstwa, był w praktyce bezkarny– podkreślał. Według niego, gdyby niektóre instytucje państwa nie zawiodły, afery z parabankiem by nie było.
Szef resortu sprawiedliwości dodał też, że nie czuje się obwiniany za złe działanie owych instytucji. – Prokuratura mi nie podlega, a sedziowie wydają wyroki w sposób niezawisły. Nie byłem też ministrem w okresie, gdy wyroki ws. Marcina P. zapadały. Wymiar sprawiedliwości i prokuratura stanęły pod pręgierzem, ale nie bez powodu. – mówi.
Więcej: http://www.tvpparlament.pl/aktualnosci/nie-jestem-grillowany/8346059