Bez kategorii
Like

Gospodarka czy życie?

10/03/2012
559 Wyświetlenia
0 Komentarze
9 minut czytania
no-cover

W krajach wolnych gospodarczo nie ma wolności życiowej i na odwrót.

0


Australia według rankingu wolności gospodarczej Heritage jest na 3 miejscu. Wielka Brytania zajmuje miejsce 14, a Kanada miejsce 6. Czy jednak liczona wolność gospodarcza odzwierciedla faktycznie poziom wolności? Śmiem wątpić, podobnie jak było to w przypadku PKB.

Do przemyśleń skłoniło mnie kilka prostych newsów, które dotyczą krajów powyżej. Zacznijmy od Australii. W kraju, który otwiera listę wolności gospodarczej rada miasta w Melbourne chciała zmienić limit posiadania świnek morskich w domach z 4 na 2 sztuki. Po protestach 10 letniej dziewczynki, która musiała wybierać którą z 3 posiadanych świnek ma uśpić radni postanowili nie zmieniać limitu. Piękne, życiowe przepisy jeżeli chodzi o wolność prawda?

www.news.com.au/national/how-georgia-beat-bunglers/story-e6frfkvr-1226264213811

Kolejna przygoda przytrafiła się w Wielkiej Brytanii, słynącej, a jakże z wolności. Bez wiedzy rodziców 13 letnim dziewczynkom wszyto pod skórę antykoncepcyjne pręciki. Rodzice są oburzeni. Warto dodać, że nikt dyrektorowi szkoły ani lekarzom mordy nie obił, widać wybierano te dziewczynki, które nie miały starszych braci.

www.wiadomosci.wp.pl/kat,1010221,opage,2,title,Dzieciom-wszyto-potajemnie-implanty-antykoncepcyjne,wid,14236193,wiadomosc.html?ticaid=1e10f

W Kanadzie, która jest 6 w rankingu przytrafiła się równie bulwersująca historia. Dziewczynka w przedszkolu narysowała na tablicy obraz jak tata strzela do potworów. Nauczycielka zaalarmowała dyrektorkę, dyrektorka opiekę społeczną, ta zaalarmowała policję i kilka godzin później aresztowali ojca dziewczynki za posiadanie broni palnej, którą w Kanadzie, podobnie jak w Polsce można posiadać za pozwoleniem. Trójkę jego dzieci zabrała opieka społeczna, a żonę w ciąży przesłuchiwano kilka godzin oraz zmuszono ich do podpisania zgody na przeszukanie domu. Broni oczywiście nie było, wypuścili człowieka, przeprosili. Żaden z urzędników nie ma nic sobie do zarzucenia. Najciekawsze jest to, że rysunek był na tablicy i nauczycielka od razu go zmazała, aby dzieci nie patrzyły na broń. Kilka godzin później, zanim głupota policji wyszła na jaw, mundurowi oświadczyli, że pistolet na rysunku dziecka bardzo przypomina pistolet, który użyli bandyci w niedawnym napadzie na bank. Taka informacja poszła do prasy. Musi ładnie ta dziewczynka rysować prawda?

www.polacy.eu.org/1893/nadopiekuncze-panstwo/

Te wszystkie rzeczy zdarzyły się w krajach które szczycą się według rankingów najwyższą wolnością gospodarczą. Podobne rzeczy słyszymy co chwilę z różnych krajów. Warto zadać sobie pytanie czy w krajach wolnych gospodarczo brak jest wolności takiej życiowej? Czy może te rankingi są do niczego?

 

Jakoś nie potrafię sobie wyobrazić podobnych zdarzeń w krajach afrykańskich. Nie mówię tutaj o Botswanie, gdzie wolność jest tak daleko posunięta, że nie ma wymaganych przeglądów technicznych samochodów. Weźmy pod lupę Zambię, którą poznałem najbardziej z afrykańskich krajów. Wyobraźcie sobie sytuację, gdzie 7 osobowa rodzina dwuosobowym pick-upem (5 osób na pace) jedzie sobie do kościoła i nikomu to nie przeszkadza. Czy wyobrażacie sobie, że w tak wolnych warunkach ktoś zgodziłby się na ograniczenie posiadania świnek morskich?

Zambia jest obecnie na 96 miejscu rankingu, Polska na 64. Spójrzcie jednak na zdjęcie poniżej.

Zdjęcie to zrobiliśmy w Livingstonie, ok 100 tysięcznym mieście w Zambii niedaleko granicy z Botswaną i sławnych Wodospadów Wiktorii. Tu gdzie stoimy z aparatem jest furtka domu misjonarzy werbistów, gdzie spędziliśmy kilka dni i zaprzyjaźniliśmy się trochę z chłopakami ze zdjęcia.

Zdjęcie przedstawia stację benzynową. Oczywiście w mieście są normalne takie jak w Polsce stacje benzynowe. Problem polega na tym, że paliwo na nich kosztuje tyle co w Polsce ok 5,50 zł. W Botswanie oddalonej o 15 km, paliwo na stacji kosztuje w okolicy 2,6 zł. Chłopaki więc przemycają paliwo przez granicę i sprzedają po dobrej cenie. Zupełnie tak samo jak u nas się handluje przy granicy wschodniej paliwem i papierosami.

Różnica jednak jest taka, że u nas jak siądziesz z 2 wiaderkami paliwa na chodniku i będziesz chciał sprzedać za połowę ceny to od razu zostaniesz aresztowany za przemyt, nielegalną sprzedaż, niepłacenie ZUS i udział w zorganizowanej grupie przestępczej. A tam, podobnych dealerów paliwa spotkamy co 200 metrów i nikomu to nie przeszkadza, a wręcz przeciwnie.

Dlaczego więc Zambia jest tak daleko na liście wolności gospodarczej? Gdy zapytałem misjonarza z Zambii o to powiedział, że z małym biznesem nie ma problemu, ale przy dużym to już trzeba mieć układy z rządem. Powiedział np., że w kraju działają jedynie 3 sieci komórkowe, które mają zagwarantowane, że do któregoś tam roku nie będzie czwartej. Chwila, przypomina mi to jakiś kraj w środkowej Europie, gdzie przez przypadek mieszkam :)

Budujemy w tym kraju przedszkole i  szkołę. Jacek odwiedził urzędy, aby dowiedzieć się konkretnie co ma zrobić. Na pytanie czy szkoła już działa powiedział, że nie. Kazali mu więc przyjść jak już szkołą będzie działać z rok, i jak będzie mu to wychodziło to aby wtedy przyszedł. Można by domniemywać, że na podobnej zasadzie “porejestrowane” jest połowę firm, potem w statystykach jest mniej przedsiębiorców na liczbę mieszkańców i kraj nie jest wolny gospodarczo.

Oczywiście, że kraj jest dużo biedniejszy niż Polska. Wysokie cła, podatki, duży dług, jedna telewizja, dużo Państwowych firm, słabo działająca policja i duży socjalizm na poziomie rodziny/plemienia, ale żeby od razu był mniej wolny gospodarczo? Nie sądzę. Ale nie o tym chciałem napisać.

Wolność gospodarcza jest powiązana z bogactwem kraju. Gdyż tylko w miejscach gdzie przedsiębiorca może działać tworzy się bogactwo. Dlaczego więc w krajach bogatych, wolnych gospodarczo nie ma wolności takiej normalnej życiowej jak ilość trzymanych świnek morskich, a w krajach gdzie podobno nie ma wolności gospodarczej jest bardzo duża wolność życiowa, nie tylko można mieć masę świnek morskich, ale także je jeść tak jak np. psy.

Ja nie wyobrażam sobie interwencji policji gdyby jakaś Zambijka narysowała tatę, który strzela do potworów. Tym bardziej w Zimbabwe, drugim od końca na liście wolności tego sobie nie wyobrażam. W Polsce wyobrażam sobie taką sytuację. No ale to już nasz kraj, w połowie rankingu, gdzie na dobre nie ma ani jednej wolności, ani drugiej.

Wstawiliśmy wizualizację naszej szkoły. Zapraszam:
www.asbiro.pl/afryka

0

Kamil Cebulski

16 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758