Bez kategorii
Like

Gomułka: Tusk od początku nie chciał reform. Chodziło mu o utrzymanie się przy władzy.

02/02/2011
412 Wyświetlenia
16 Komentarze
6 minut czytania
no-cover

 "Wiecie, jaka jest ulubiona lektura Donalda Tuska? To są te opowieści o małych tyranach z IV, V w. p.n.e. ze starożytnej Grecji. Takie drobne opowiastki porozrzucane po różnych autorach, są choćby u Herodota. Trzy, cztery stronice o jakimś tyranie w Syrakuzach, jak zaczął panować, kogo zamordował i wykończył, jak to się skończyło. Taka krótka lektura na 15 minut. I to są ulubione lektury Tuska, on to zawsze ma przy sobie, czyta przed zaśnięciem." – Janusz Palikot    Jednym z ekonomistów otwarcie krytykujących  decyzje rządu Donalda Tuska (pisałam o tym w poprzedniej notce) jest Stanisław Gomułka,  były podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów. Gomułka już w roku 2009  nie krył swoich obaw o finanse państwa, w wywiadach przeprowadzonych dla portalu Money.pl mówił… Tusk zadłuża wyborców, […]

0


 "Wiecie, jaka jest ulubiona lektura Donalda Tuska? To są te opowieści o małych tyranach z IV, V w. p.n.e. ze starożytnej Grecji. Takie drobne opowiastki porozrzucane po różnych autorach, są choćby u Herodota. Trzy, cztery stronice o jakimś tyranie w Syrakuzach, jak zaczął panować, kogo zamordował i wykończył, jak to się skończyło. Taka krótka lektura na 15 minut. I to są ulubione lektury Tuska, on to zawsze ma przy sobie, czyta przed zaśnięciem." Janusz Palikot

 

 Jednym z ekonomistów otwarcie krytykujących  decyzje rządu Donalda Tuska (pisałam o tym w poprzedniej notce) jest Stanisław Gomułka,  były podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów. Gomułka już w roku 2009  nie krył swoich obaw o finanse państwa, w wywiadach przeprowadzonych dla portalu Money.pl mówił…


Tusk zadłuża wyborców, żeby utrzymać się przy władzy

– To co teraz robimy, to już jest kreatywna księgowość by pokazać stan budżetu państwa w dobrym świetle. Dużo istotniejszą i pełniejszą informacją jest dziś deficyt całego sektora finansów publicznych, potrzeby pożyczkowe rządu, przyrosty długu publicznego. Na te liczby trzeba zwracać uwagę, a nie deficyt budżetu państwa. Tymczasem rząd tych informacji nie podaje – ostrzegał Gomułka, przewidując, że rząd sięgnie do kieszeni przyszłych podatników – Obecnych rząd chce oszczędzić, bo premier liczy na ich głosy w nadchodzących wyborach prezydenckich. Czeka nas raczej zwiększanie zadłużenia – przewidywał. [1] 

Polityka miłości

Gomułka ujawnia oszustwo Tuska  – Prawda jest taka, że premier od samego początku założył, iż jakikolwiek program skutecznych reform jest zbyt kosztowny politycznie i od razu zostanie wykorzystany przez opozycję i prezydenta do walki, a w rezultacie osłabienia PO. Dlatego Donald Tusk od razu się poddał. Powiedział, że będzie polityka miłości.

Słowem, premier przedłożył korzyści polityczne nad reformy – dopytywał dziennikarz.
– Chodziło mu o utrzymanie się przy władzy – jasno postawił sprawę były wiceminister.

Ale Pan przecież był w tym rządzie. Jak się współpracowało z premierem?
– Trudno powiedzieć, że w ogóle współpracowałem. Zostałem zaproszony do tego rządu, by zająć się właśnie reformą finansów publicznych. Gdy okazało się, że Tusk wcale nie ma takich planów, moja obecność w rządzie stała się zbędna. Dlatego odszedłem. Moja ocena sytuacji, jak się teraz okazuje, była poprawna. Zamiast obiecywanego obniżania deficytu jest jego silne podnoszenie, zamiast przyspieszenia prywatyzacji mamy stagnację – mówił Gomułka. [2]

Kluczowe decyzje podejmuje Donald Tusk.

O swoim stosunku do ministra Rostowskiego i odpowiedzialności za podejmowane w rządzie decyzje powiedział –  Moje pretensje dotyczą bardziej całej strategii gospodarczej rządu, niż Jacka Rostowskiego. Rostowski jest wykonawcą strategii Tuska. –  dodając  – Premier jest liderem, który chce decydować prawie o wszystkim. Minister Rostowski faktycznie ma niewiele do powiedzenia, bo kluczowe decyzje podejmuje Donald Tusk.[3]

***

Gosciem wczorajszej "Kropki nad i" był Kazimierz Kutz. Na pytanie Moniki Olejnik : Dlaczego premier Tusk bardziej wierzy Rostowskiemu niż profesorowi Balcerowiczowi – odpowiedział: On nie wierzy, tylko Rostowski jest jego ministrem, on musi za nim stać [4]
 

***      

Minister za premiera, czy premier za ministra? 

Wypowiedź Kutza stoi w skrajnej sprzeczności z tym, co mówił prof Gomułka. Ale nie z tego powodu wywołała u mnie zdumienie.  Otóż Kazimierz Kutz otwarcie przyznał, że Tusk wie, że jego minister kłamie, ale go kryje.  Jeżeli Kazimierz Kutz powiedział prawdę, to można byłoby tę wypowiedź zakwalifikować, jako doniesienie o  działaniu  na szkodę państwa.  Odpowiednim Instytucjom pozostaje ustalenie, kto za kogo pójdzie siedzieć.

 

[1] http://www.money.pl/archiwum/mikrofon/artykul/gomulka;deficyt;budzetowy;to;kreatywna;ksiegowosc,219,0,496603.html 
[2] http://www.money.pl/archiwum/mikrofon/artykul/gomulka;tusk;od;poczatku;nie;chcial;reform,0,0,557056.html
[3] http://www.money.pl/archiwum/mikrofon/artykul/gomulka;rostowski;stworzyl;wirtualna;rzeczywistosc,251,0,454139.html
[4] http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/320263,balcerowicz-to-jest-czlowiek-czysty-jak-lza.html

 

0

paczula

element antypostepowy

43 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758