szczekaczki ujadają głośno znów w Warszawie…
szczekaczki ujadają głośno znów w Warszawie
godzina „W” wybiła znowu dla Polaków
i jeszcze Ci co żyją z ranami pamięci
wypatrują na niebie do powstania znaków
bo jeszcze nie skończona droga do wolności
choć tablice pamięci czas pokrywa kurzem
oni się jeszcze gniewnie nawołują z grobów
i „P” zakotwiczają jak kiedyś na murze
to w nich jeszcze żyje Wielki Duch Narodu
z biało – czerwoną opaską symbolem Ojczyzny
Oni jeszcze go budzą oni jeszcze trwają
wiedzą że barykadą jest dar ojcowizny
z bólem i gniewem śledzą narodowe sprawy
nie bluźnierczej zabawy trzeba w Dniu Pamięci
w Kościołach płacze serce spalonej Warszawy
i łza gorzka Narodu od bólu się kręci
i ta gorzka świadomość tamtej samotności
i nauki że wszystko jak dawniej zostało
Zachód dzisiaj jak zawsze grywa polską kartą
Polakożercom jak zawsze za mało…za mało…
więc szczekaczki ujadają głośno znów w TV
godzina „W„ się zbliża i niebo mrocznieje
z tej krwi oraz popiołu nadziei i męstwa
czas dokończyć wolnej Polski niepodległe dzieje…
NIEZALEZNY ZAKLAD POETYCKI. Kubalonka. Naród,który sie oburza,ma prawo do nadziei, ale biada temu,który gnije w milczeniu. Cyprian Kamil Norwid